No dobra! Mam u siebie hd 565!
Pierwsze wrażenia: Stan ogólny oceniam na nie więcej niż dostateczny. Do obniżenia oceny przyczyniają się głównie pady, które są dosyć mocno odciśnięte. Gąbka, która ma opierać się na głowie (ta na kabłąku) no cóż, już jej niema ;)
Przy okazji zapytam. Znacie jakąś możliwość taniej wymiany padów i ewentualnie tej gąbki z pałąka? Na allegro pady są dostępne, ale ich cena to (w Imię Ojca i Syna) 200zł. Czyli dokładnie 66,88% ceny słuchawek ;).
Okej! Jak to gra?
Zaznaczam, że dzisiaj mam dostęp tylko do swojego xonara xd (dzisiaj dostałem słuchawki). Jutro idę do kumpla podłączyć jeszcze w tor holdegrona h1 (zobaczę i postaram się opisać).
Od pierwszych dźwięków słychać, że jest to wyższa półka. Latam po ulubionych utworach i za każdym razem koryguję eq. Za każdym razem dwie wartości pozostają praktycznie takie same. Na maksa podkręcony bas (60) i 3/4 góry (16k). Góra jest w porządku, więcej nie trzeba. Jest czysto, przyjemnie. Basu jest zdecydowanie najmniej (podejrzewam, że to przez te zdezelowane pady). Nie zawsze schodzi tak nisko jak bym sobie życzył. Jest troszeczkę mułowaty (ale tutaj to moje czepialstwo). Bardzo ważna sprawa: jakość nagrań i sposób realizacji jest niesamowicie ważny. Hd 565 wyciągają wszystkie realizatorskie wpadki i niedociągnięcia. W utworach dobrej jakości jest super. Odbiór basu jest bardzo mocno związany z jakością utworu. W tych realizatorsko najlepszych praktycznie nie mam się czego czepiać. To by było na tyle z wrażeń odsłuchowych z xonarem xd. Jutro testuję xonara xd + holdegron h1. Myślę, że będzie in plus. Napędzić 150 ohm taką kartą nie jest łatwo. Dam znać jak to wyszło. Myślę, że wrzucę też jakieś fotki. Na razie jestem bardzo zadowolony. Dzięki za pomoc w wyborze!
p.s Jakbyście wiedzieli coś z tymi padami to dajcie znać Łaskawcy.