Gustaw, takie coś nie ma sensu i może tylko zepsuć. Urządzenie musi mieć wejście na zegar synchronizujący. O pracy asynchronicznej zapomnij, będzie tylko gorzej. Widocznie HiFace ma wejście na zewnętrzny zegar i wtedy nie używa wewnętrznego, ale jest to funkcja urządzenia. Przetaktowywanie danych zegarem niesynchronicznym z wyjściem to głupota, choćby nie wiem jaki precyzyjny ten zegar był. Zresztą, to by musiał być cały układ bufora taktowanego niezależnie, ale wady takiego rozwiązania pozostają.
Ostatnio ćwiczyłem upgrade Musical Fidelity V-Link. Rezultat końcowy - bez używania Asio4all, WASAPI, JPlaya lub innych wynalazków o niezrozumiałym dla mnie przeznaczeniu - to jak dobrej klasy CD w roli transportu, a może i lepiej, bo jednak CD jako CD to nie szczyt możliwości w odtwarzaniu... CD.