Plusy:
1. Bass, Bass, i jeszcze raz Bass.
2. Moc wyjściowa (mocno zaniżona przez producenta).
3. Tuner.
4. Wygląd (aluminiowy front, solidna obudowa, podświetlenie skali).
Minusy:
1. Jedno wejście liniowe.
Opinia:
Witam.
Ten niepozorny z wyglądu i marki amplituner, to świetny sprzęcik do słuchania muzyki w domowym zaciszu. Gra o wiele lepiej od chińskich wynalazków. Amplituner ten dysponuje potężnym basem, wręcz nie spotykanym w miniwieżach. Moc wyjściowa wzmacniacza jest mocno zaniżona przez producenta. Przedwzmacniacz na normalnych potencjometrach i zwykłych przełącznikach, z regulacją barwy - takiego PRE nie ma w miniwieżach. Tuner idealnie odbiera na kawałku kabla (do czeskich stacji wystarczy... śrubokręt). Programator mógłby być lepszy i mniej awaryjny. Wygląd jest idealny. Aluminiowy front jest nie do spotkania w miniwieżach. Solidna metalowa obudowa to też rzadkość w "made in china". Żadnych układów scalonych w końcówce mocy to też wielka zaleta. Sporych rozmiarów transformator, bezpieczk na zasilaniu żarówek to kolejne zalety. Amplituner ma wejścia DIN - ja sobie dorobiłem na RCA. Jest tylko jedno wejście/wyjście liniowe i tylko to przerobiłem na RCA. Gramofonowe ma tylko na DIN. Wyjścia głośnikowe na DIN to dla mnie nie jest problem - mam takie wtyczki "ze starych zapasów". Pomimo zalet "Toski", wielu uważa ten sprzęt za złom - jest to kłamstwo. Jak można powiedzieć coś takiego, jak się sprzętu na oczy nie widziało. Polecam ten amplituner osobom sukającym dobrego brzmienia za niską cenę.
Sprzęt posiadny od: Ponad dwa lata.
Miejsce zakupu: Dostałem od taty.
Cena: Nic.
Przed zakupem porównywałem z: Miniwieża Sony.
Testowany zestaw: Amplituner + Kolumny Tonsil Space '86 + CD Sony CDP-XE220