Audiohobby.pl

Kącik stolarski.

zoltar7

  • 1309 / 5896
  • Ekspert
07-03-2008, 00:12
Kompletnie się na tym nie znam, ale kolega valdemor, makro3T i zybel już są z nami, więc może coś tu napiszą (innych znających się na stolarce jeśli pominąłem to przepraszam) :))

clo2

  • 1702 / 5896
  • Ekspert
07-03-2008, 09:07
>zoltar7

Co znaczy słowo "koncik"?
audiostereo ? dziękuję, nie wchodzę!

lancaster

  • Gość
07-03-2008, 10:37
Zoltar, moze od czasu do czasu edycja dobrze jednak by zrobiła ;)
Będe niebawem robil wlasnoręcznie obudowy w profesjonalnej stolarni....opiszę krok po kroku postęp prac wraz z fotkami/trudnościami.
Tyle ze bedzie to trzeba przełożyć na warunki amatorskie i zamiast np prasy poradzic sobie ściskami.
Sam fornir kladziony będzie raczej na moment henkla, wiec to juz jak najbardziej do powtórzenia w wrunkach domowych....

  • Gość
07-03-2008, 10:41
i ja od czasu do czasu cos wkleje na codzien pracuje w stolarce

clo2

  • 1702 / 5896
  • Ekspert
07-03-2008, 16:24
Moment Henkla to ten butaprenopodobny? Niestety mogę o nim powiedzieć jedno - stosunkowo łatwo kładzie się nim fornir ale łatwo nie znaczy dobrze. RObiłem sobie standy i oklejałem fornirem. Jeden był oklejany z wykorzystaniem klasycznego kleju stolarskiego. Masakra, bo trzeba klejone elementy na dość długi czas przycisnąć. Ale ta zaleta, że jak już się człowiek nak.... ;) i przychodzi do ostatecznego szlifu krawędzi praktycznie prawie śladu nie ma po łączeniach (lub są niewidoczne). Te butaprenopodobne - k..wia się nei podczas klejenia tylko przy końcowym szlifie krawędzi (drugi stand oraz szafkę audio oklejałem takim). Jak na kanty lekko ogradujesz aby nie było całkiem ostrego kantu (który notabene szybko się uszkodzi potem przy byle okazji) to dodrapiesz się trochę do kleju, który w tym wypadku jest widoczny jak cholera (ciemne krechy - butaprenopodobne jeszcze w dodatku ciemnieją) a wogóle to koszmarnie się go szlifuje. Stolarski pod tym względem jest bez porównania tylko, niestety problem z położeniem.
audiostereo ? dziękuję, nie wchodzę!

lancaster

  • Gość
07-03-2008, 16:45
Kumel kladl fornir na moment(przy mnie) i wyszło bardzo dobrze...do tego robota idzie dosć szybko(ezeli nie zrobic kuchy i pasowaniem i nie trzeba zrywać:)) ... na as Henryk Piątek mocno olecał ten klej zdaje sie....moze marko cos napisze jeszcze w temacie.

Poprosze Zbyszka o edyce tego "koncika" jezeli nie masz nic rzeciwko :) ....albo w sumie niech sobie tak zostanie....ważne zeby obudowy wychodziy erfect ;)

kris

  • 46 / 5896
  • Użytkownik
07-03-2008, 21:23
Sorry za offtopa, kliknąłem do moderacji z myślą, że bedę mógł napisać w 2 zdaniach o co chodzi a chodzi o... temat. Poprawmy to bo cholernie kuje w oczy ten byk ort.

marko3T

  • 421 / 5896
  • Zaawansowany użytkownik
07-03-2008, 23:06
Panowie, jeżeli nie ma sie zaplecza typu , ściski , płyty dociskowe , przekładki , to Moment w takiej sytuacji jest akceptowalny , ale mówimy tutaj o rozwiązaniu amatorskim.
Stolarze używają tego kleju do oklejania krawędzi i pewnie tak był pomyślany. Sam go przed chwilą  używałem właśnie do  krawędzi stolików (robię ostatnio więcej mebli niż kolumn).

Schody przy kleju kontaktowym zaczynają sie gdy fornir jest lekko pofalowany , a powierzchnia duża. Taki fornir nie ma szans sie ułozyć tak jak ma to miejsce przy zastosowaniu klejów płynnych.
Próbujcie , a sie przekonacie:-)
   
__________________
Tylko V2!

marko3T

  • 421 / 5896
  • Zaawansowany użytkownik
07-03-2008, 23:11
clo2

>ciemne krechy - butaprenopodobne jeszcze w dodatku ciemnieją


Problem dotyczy równiez klejów stolarskich , ale uwidacznia się to zwłaszcza przy jasnych fornirach.
__________________
Tylko V2!

clo2

  • 1702 / 5896
  • Ekspert
07-03-2008, 23:34
>marko3T

Z mojego domowego dłubania wyshodziło co innego. Przy wikolu nic się nie rzuca w oczy i pięknie się po wyschnięciu obrabia papierem ściernym (butaprenopodobne praktycznie są nieszlifowalne, robią się "farfocle" które nie bardzo chcą się odrywać). Oklejałem klonem (jasny) i praktycznie przezroczyste wikolowe spoiny są niewidoczne. Tylko problem właśnie z samym klejeniem. Najlepiej byłoby mieć matrycę do dociśnięcia forniru na długi czas.
A spoiny budaprenopodobne popsuły odrobinkę efekt, jaki osiągnąłem przy pierwszym standzie. No ale jakbym miał wikolem oklejać wszystko to chyba pie...lca  bym dostał;)
audiostereo ? dziękuję, nie wchodzę!

zoltar7

  • 1309 / 5896
  • Ekspert
07-03-2008, 23:38
No dobra może i powinien być "kącik"... ale może Admin dokona moderacji tematu... i już...

marko3T

  • 421 / 5896
  • Zaawansowany użytkownik
08-03-2008, 08:48
>clo2

Jak juz pisałem , przy klejach stolarskich(płynnych) mogą sie pojawić czarne kreski , niestety ale zdarza sie. Dlatego nie można podejsć do klejenia lekkodusznie.

Kleje kontaktowe usuwa się rozpuszczalnikami.
__________________
Tylko V2!

clo2

  • 1702 / 5896
  • Ekspert
08-03-2008, 09:08
>marko3T

Ja to robiłem w pełni amatorsko. Co więcej zabrałem się za tego typu po raz pierwszy w życiu i może dlatego wychodziło mi tak jak wychodziło. Ale w każdym razie całą rzecz udało się jakoś doprowadzić własnymi rękami do szczęśliwego finału a to najważniejsze;)
audiostereo ? dziękuję, nie wchodzę!

  • Gość
08-03-2008, 09:17
najlepiej acetonem sam oklejał obrzeza tzn pcv i krawędzie obłogi i klejem kontaktowym

lub jest taka nowość taki żel niekapiący koloru malinowego to jest dopiero revelka

Bacek

  • 2366 / 5889
  • Ekspert
27-04-2008, 20:27
Co można dać na fornir/drewno egzotyczne żeby wypełnić pory/małe szczeliny przed lakierowaniem? Lakier i szlifowanie do skutku czy może można dać coś innego (gdzieś mi się coś takiego obiło o uszy ale nie pamiętam co to było i gdzie)?
ali baba and the forty thieves
Ali Baba and the Forty Thieves
Ali Baba and the FORTY THIEVES
ALI BABA AND THE FORTY THIEVES