Audiohobby.pl

[AS] Słuchawkowy lampiak OTL na bazie AVT2744

zhornik

  • 435 / 5889
  • Zaawansowany użytkownik
07-05-2008, 17:37
[TEMAT ODZYSKANY Z AS]

zhornik
5 Cze 2005, 19:16

Witam

Właśnie zbudowałem słuchawkowy wzmacniacz lampowy OTL (bez transformatora wyjściowego, co znacznie zmniejsza koszty) na bazie kitu AVT 2744 na dwóch lampach ECL86. Warto dodać iż jest to moja PIERWSZA konstrukcja lampowa, a DRUGA ogólnie elektroniczna. Nie spotkałem się jeszcze na sieci z relacjami kogoś, kto składał ten wzmacniacz dlatego chciałbym się podzielić moimi uwagami, no i pochwalić się własnoręcznie zrobionym sprzętem :-)

Zacznę od samego wzmacniacza, później opiszę obudowę:
Sam wzmacniacz jest dość prosty w montażu (o ile nie masz dwóch lewych rąk), ja po drodze napotkałem tylko dwie przeszkody, pierwsza - największy kondensator w zasilaczu miał inny rozstaw wyprowadzeń niż były nawiercone na płytce, a poza tym nie zmieściłby się w obudowie przy standardowym montarzu, dlatego przy użyciu taśmy izolacyjnej i grubego miedzianego drutu umiejscowiłem go poziomo. Druga - moje podstawki pod lampy miały wyprowadzenie na środku troche za grube, dlatego musiałem rozwiercić płytkę w dwóch miejscach. Chociaż jeśli ktoś jeszcze nie miał okazji machać lutownicą, niech spróbuje na czymś innym najpierw, bo koszt części jest dość wysoki. Należy także mieć pojęcie o rozplanowaniu kabli zasilających wzmacniacz i wejść i wyjść audio, ponieważ w opisie kitu nie ma o nich słowa. Wzmacniacz budowałem bez śpieszenia się i od początku prac do uruchomienia zeszło mi 3-4 godziny, ale po tym żmudna regulacja około 2 godziny (głównie czas na rozgrzanie lamp i po wyłączeniu na rozładowanie kondensatorów). I NAJWAŻNIEJSZE!!! : bez miernika uniwersalnego (elektronicznego) nie ma co myśleć o poprawnym zmontowaniu i wyregulowaniu wzmacniacza.

Obudowa:
Udało mi się tanio zakupić działający tuner satelitarny, z czego mam obudowę. Tylną ściankę pozostawiłem orginalną, gdzie przy pomocy wiertarki i pilnika wykonałem odpowiednie otwory. Pozostało dużo otworów po tunerze, ale tyłu nie widać a i chłodzenie to poprawia. Przód wykonany z drewna. Przyciął mi go znajomy stolarz na odpowiednie wymiary i grubość 5mm, ja sobie ponawiercałem, wyszlifowałem i polakierowałem lakierobejcą koloru palisander - 4 warstwy w odstępach 12 godzin + przeszlifowanie przed każdą warstwą. Gałka potencjometru ze wzmacniacza Unitry PW-7020, wypolerowana na półmat przy pomocy papieru ściernego i pasty do zębów :-). Był problem z wycięciem otworów na lampy, dlatego zamówiłem lustro (koszt 10 zł). Ogólnie wzmacniacz wygląda lepiej niż sobie planowałem.

Niewątpliwą zaletą kupionej obudowy była przegroda części zasilającej od głównej. Część zasilająca ma także dodatkowe otwory od spodu na chłodzenie. Zasilacz i trafo (toroid na zamówienie w cyfronice, 2 uzwojenia wtórne, koszt - 42 zł) wzmacniacza zmieściło się w niej idealnie, dzięki czemu zmniejszył się wpływ na brzmienie. M.in. dlatego też lampy nie są na środku wzmacniacza. Okablowanie zasilające jest ze znalezionych przewodów (żażenie z drutu miedzianego), natomiast audio z przewodu ekranowanego.

Koszty:
Całość kosztowało około 300 zł, wzmacniacz sam w sobie około 200 (lampy i podstawki używane po kilka zł), wszystkie części nowe (oprócz lamp i podstawek), pozostałe 100 zł, to koszt obudowy i gadżetów typu przełączniki, bezpiecznik, gniazda itp. Wszystko na zwykłych częściach - nie bawiłem się w audiofilskie potencjometry czy niskoszumowe rezystory, wszystko po prawie najprostrzej lini oporu. Nie liczę tu własnej pracy (kilkanaście godzin), bo to jest sama przyjemność. Od razu mówię: WZMACNIACZ JEST W 100% WART SWOJEJ CENY!!!

Użytkowanie:
Wzmacniacz obecnie obsługuje 32 omowe słuchawki Philips HP200, czuć że to duże obciążenie dla niego, ale można spokojnie słuchać na wystarczającym poziomie głośności. Zdecydowanie nie polecam podłączania jako źródła słabego sprzętu, u mnie nawet na Creative Muvo wzmacniacz nie pokazywał co potrafi. Ale już puszczenie MP3 z kompa dało o wiele większe efekty, a z płyt (orginalnych a nie z MP3) po prostu urywa głowę. Wzmacniacz jest niesamowicie detaliczny i bardzo zrównoważony. Te słuchawki co teraz mam mają nacisk na średnicę, ale z tym wzmacniaczem są od razu bardziej zrównoważone. Można powiedzieć, że zyskały drugie życie! No i do wszystkiego dochodzi te legendarne lampowe brzmienie (wcześniej nie słuchałem lamp), które jest bardzo ocieplone, zwłaszcza polecam rock.

UWAGA! Na takim sprzęcie można już odczuć wpływ poszczególnych elementów zestawu audio (odtwarzacz CD, okablowanie, słuchawki), dlatego aby wydobyć pełnię możliwości, należy mieć dobre elementy o których wspomniałem. Ja się właśnie przymierzam do kupna CD Yamahy :-)

Jako dodatkową rekomendację podam fakt, iż mój ojciec (który pamięta czasy kiedy nie było tranzystorów) zaczął poszukiwania telewizorów lampowych aby zrobić wzmacniacz głośnikowy!

PS. Jeśli ktoś ma jakieś pytania to niech pyta na maila! Chętnie pomogę - zhornik@poczta.fm
PS2. Jeśli ktoś ma jakieś sugestie, zna metody ulepszenia itp. to też niech się skontaktuje.
PS3. Które słuchawki polecacie do tego wzmaka: Koss Porta Pro, czy Sennheiser HD 202?

zhornik

  • 435 / 5889
  • Zaawansowany użytkownik
07-05-2008, 17:38
BeerfaN
5 Cze 2005, 20:27

siema
ja złożyłem avt471-zdecydowanie dłuższa zabawa niż przy tym, ale mniejsza o to

na zdjęciu widzę cienkie przewody do potencjometru. Można kupić po 1zł/metr kable ekranowane o średnicy 2,5mm. Zastosuj takie, na prawdę jest różnica. Nie jestem wyznawcą kablowego voodo, mimo to polecam.

zhornik

  • 435 / 5889
  • Zaawansowany użytkownik
07-05-2008, 17:38
zhornik
5 Cze 2005, 20:46

Te kabelki do potencjometru, to są ekranowane. Jest to po prostu jedna żyła w izolacji wyciągnięta z ekranowanego kabla RCA :D

zhornik

  • 435 / 5889
  • Zaawansowany użytkownik
07-05-2008, 17:38
BeerfaN
6 Cze 2005, 21:54

jeśli wyciągnąłeś zyłę z przewodu ekranowanego to już nie jest ona ekranowana :D

zhornik

  • 435 / 5889
  • Zaawansowany użytkownik
07-05-2008, 17:39
qkizz
7 Cze 2005, 03:18

witam,

Gratuluje i zazdroszcze. Tez chcialbym sie pobawic w budowe wzmacniacza sluchawkowego, jednak nie mam pojecia jak sie do tego zabrac. Czy ktos opisal proces budowy szczegolowo, typu: "wez lutownice w prawa reke a wtyczke lewa wsadz do gniazdka" ???

zhornik

  • 435 / 5889
  • Zaawansowany użytkownik
07-05-2008, 17:39
zhornik
7 Cze 2005, 06:54

Byłbym w stanie takie cosik napisać :-) Tylko jedynym przeciwnikiem jest czas... Tam w zestawie masz cały opis konstrukcji, co gdzie i jak. Jedynie po swojemu trzeba podłączyć kable sygnałowe i zasilające. A o lutowaniu można coś na sieci znaleźć....

zhornik

  • 435 / 5889
  • Zaawansowany użytkownik
07-05-2008, 17:39
bartezzz
9 Cze 2005, 16:08

jakie kondesatory masz na wyjściu i co dałeś w zasilaniu?

zhornik

  • 435 / 5889
  • Zaawansowany użytkownik
07-05-2008, 17:39
rafki
9 Cze 2005, 16:22

Zrobic samemu dość proste się wydaje. Płytki wraz z opisem kupisz tu: www.sklep.avt.com.pl kit nr 2744. Trochę biegania za częściami - podstawki typu noval znajdziesz w starym telewizorze (poszukaj w piwnicy, popytaj sasiadów) Lampy czasem w starym telewizorze, chociaż prędzej kupisz w internecie. Trafo nawiniesz, lub kupisz u producenta (Toral, Telto, Zatra) - poszukaj w wyszukiwarce. Reszta części, a nawet obudowa, w sklepie elektronicznym. Lutownica 12 zł, cyna złotówka ... i już.
Zobacz opis tego wzmaka http://audioton.republika.pl/wzm-sluch-OTL.html
R

zhornik

  • 435 / 5889
  • Zaawansowany użytkownik
07-05-2008, 17:40
zhornik
11 Cze 2005, 14:46

Na zasilaniu pracują elektrolity 1x220uF400V i 3x100uF400V. Na wyjściu elektrolit 470uF100V na jeden kanał (a są dwa). Dodam że jak narazie cienko było z kasą i kondensatory są najzwyklejsze ze sklepu elektronicznego, jak ja to mówię bezmarkowe :-) Może w przyszłości kupię jakieś lepsze, ale wpierw kupie słuchawki kossa, odtwarzacz CD, zmienię okablowanie we wzmacniaczu i będę się bawił w markowe elementy :-)

zhornik

  • 435 / 5889
  • Zaawansowany użytkownik
07-05-2008, 17:40
bartezzz
13 Cze 2005, 00:23

Stary! Kup na allegro (Javoreczek) 4 sztuki Rubicon ZL 270uF 100V po 1zl/szt.

Dajesz po dwa łączone równolegle na kanał jako kondesatory wyjściowe. Wydasz grosze, a efekt...... zdziwisz się ;)
Warto też zbocznikować je jakimiś lepszymi polipropylenowcami (ja mam Jantzen Audio MKP).

zhornik

  • 435 / 5889
  • Zaawansowany użytkownik
07-05-2008, 17:40
zhornik
13 Cze 2005, 15:37

Jak możesz to napisz co nieco o tym bocznikowaniu.... bo niewiele rozumiem..... A Rubicony zaraz zakupię :-) Jak coś to będzie na Ciebie :-)

zhornik

  • 435 / 5889
  • Zaawansowany użytkownik
07-05-2008, 17:40
zhornik
13 Cze 2005, 15:44

Wogóle bym był bardzo wdzięczny, jak byś napisał trochę o modyfikacjach lampiaka, które w Twoim przypadku zdały egzamin.... bo ja to ciemna masa w elektronice jestem..... chcę mieć tylko dobry sprzęt do muzy....

zhornik

  • 435 / 5889
  • Zaawansowany użytkownik
07-05-2008, 17:41
qkizz
13 Cze 2005, 17:49

zhornik >>> za niedlugo zabiore sie za robote, poskladam jakos tego lampiaka i napewno nie omieszkam cie pognebic jakims problemem, ktory wyjdzie podczas budowy :-). Slyszalem jednak opinie ze elementy zakupione razem z plytka (jako caly KIT) sa zazwyczaj niskiej jakosci i co za tym idzie spada jakosc dzwieku????
W miedzy czasie znalazlem "male co nieco" w sieci http://tangentsoft.net/audio/ - sa tam opisane rozne wzmacniacze. Czy ktos mi moze powiedziec, ktory z nich warto zlutowac? Mam AKG K501 chyba 120ohm

zhornik

  • 435 / 5889
  • Zaawansowany użytkownik
07-05-2008, 17:41
qkizz
13 Cze 2005, 17:51

rafki >>> dzieki za linek :-) technikum elektroniczne kiedys tam skonczylem. Teraz tylko musze sobie poprzypominac.....

zhornik

  • 435 / 5889
  • Zaawansowany użytkownik
07-05-2008, 17:41
zhornik
13 Cze 2005, 17:57

Cała zabawa polega na tym że, w tym akurat kicie jest tylko płytka (a w zasadzie 2 płytki). Natomiast resztę elementów musisz załatwić sobie sam, także możesz wybierać elementy wg uznania.... KIT jest do kupienia na http://www.sklep.avt.com.pl jako KIT AVT2744 za bodajże 20 zł + wysyłka....