Audiohobby.pl

Przykład najbardziej precyzyjnego zasilacza

cin157

  • 2243 / 5309
  • Ekspert
31-10-2010, 13:08
Podałem zlepek moich własnych informacji i problemy sekretu
krótkich połączeń o małej indukcyjności i wartości filtrów
kondensatorowych i inne rzeczy, dla sprawdzonego warunku
powstania złota w łuku elektrycznym.
Zasilacz jest dobry do łuku dla złota dla napięcia wyjściowego
Uo=19.5V. Napięcie łuku 19.5V nie można przekraczać i zasilacz
powinien mieć zabezpieczenie na tyrystorze aby poprzez rezystor
obciążał filtr wyjściowy Co, rozładowując go. Można też
zastosować ręczne przeciążenie przyciskiem i rezystorem i zdalne.
Każdy filtr: pomiędzy węzłami i na bloku kon.tantalowych i na bloku
kon.elektrolitycznych ma kondensatory dodatkowe i są w spisie
zaznaczone, jako dodatkowe. Kon. elektrolityczne mają brak,
w bloku kondensatorów na płytce, 2sztuki kon.elektrolitycznych
aby w to miejsce wmontować 2 sztuki dodatkowych kon.
tantalowych z kon.ceramicznymi. Kon.elektrolityczne montuje się
obustronnie, na płytce bloku kon.el. Zastosowany drut w łuku el.
jest średnicy f=0.3mmCu i nie może być dłuższy od 15mm, jego
szybkość spalania się jest około T=0.5s. Krótkie połączenia drucika
do łuku i krótkie połączenia filtrów kondensatorowych są ważne.
Przy okazji podam prostą rzecz techniki specjalnej: jak wykonać
połączenie szeroką blachą 10cm i długą 2cm. Prosto: takie połączenie
ma sens dla zmniejszenia naskórkowości przewodnictwa elektrycznego
w przewodnikach prądu oraz na krótkich połączenia wyraźnie
zmniejsza indukcyjność przewodnika i wystarczy zrobić z blachy
miedzianej cienkiej 0.15mm 20 pasków szerokich 5mm i długich 2cm i
taka rzecz zastępuje doskonale tak niewygodną i niemożliwą w
zastosowaniu szeroką blachę. Współosiowe kon.tantalowe powinno się
wspólnie cylindrycznie owinąć blachą miedzianą grubości d=0.5---
0.65mm i zaślepić przylutowany cylinder od strony masy i też od strony
plusa blaszką z otworami na plusowe wyprowadzenia i taki cylinder
stanowi minusową elektrodę. Plusowe elektrody (na tantalach) mogą być
poprawione w około miedzią, bo stal ma dużą rezystancję. Konstrukcja
krótko połączonych kon.tantalowych powinna być cienko zrobiona
w jednej płaszczyźnie i nie ma problemu łączyć np. dla 8szt.kon.tant. np.
2x 4szt do siebie w jednej lini i oczywiście pomiędzy nimi dodatkowy
kon.cer. Przy węzłach są krótkie i cienkie wyprowadzenia dla filtrów
kondensatorowych ceramicznych i do nich w cienkiej izolacji
przylutowane grube z cienkich drucików elektrody wyjściowe filtrów
kondensatorowych elektrolitycznych. Jeśli ktoś stosuje cinkie blaszki
0.15mm to plusem jest ich prostolinijność, w porównaniu do wielu
cienkich i powyginanych drucików. Trzeba podać przykłady o takim
przekroju S=15mm2 i dla takiego połączenia długości 5cm i dla prądu
Io=3Ap spadek napięcia wynosi 330uVp i są to realne długości do
połączeń bloku kond.el., a dla najkrótszych połączeń bloku kond.cer.
długości 0.7cm spadek napięcia jest 50uV i nie jest to realne bo od
węzłów odchodzą cienkie druciki aby było miejsce na połączenia.
Jeśli są zastosowane elektrolityczne kondensatory o okładzinach
zwartych elektrycznie na krawędzi(tak groźne kondensatory nie są
produkowane) to takie kondensatory mogą okazać się dobre jeśli ich
wartość jest 18szt. x 330uF---400uF i są o okładzinach małej
rezystancji czynnej i takiej samej wielkości jak zwykłe kondensatory
2200uF/25V, czyli posiadają nie mało elektrolitu i prawdopodobnie
są tak dobre jak kondensatory tantalowe tylko pracują do 150kHz a
tantale do 1MHz(wprowadzenia takiego kond. el. powinny być
drutem miedzianym f=1mm). Tylko kondensatory tantalowe krótko
połączone w liczbie 8x150uF nie mogą mieć mniejszej wartości -
łącznie od 1000uF, bo zasilacz impulsowo nie ma dużej stabilności
napięcia wyjściowego, natomiast krótko podłączone kondensatory
ceramiczne mogą wystarczyć na wartość 3uF.
Łuk na złoto kopci na czarno i trochę głośno pracuje i jego obszar
kopcącego ognia jest około 1cm i miejsce złotego spawu jest
zaśmiecone węglem. Pobór prądu dla łuku dla złota jest ponad Io=3A.
Robienie złota jest niebezpieczne i dlatego elektronikom lepiej to
wszystko wiedzieć jak nie. Jeśli ktoś chce się tym zabić to można w
górach lub na wydmie na środku dużej rzeki lub na morskiej plaży, bo
inaczej może płacić odszkodowanie za zniszczenia, z wypalenia się
miejsca. Biznes w kosmosie zabraniał produkować złoto.

cin157

  • 2243 / 5309
  • Ekspert
31-10-2010, 13:10
Dodatek.

cin157

  • 2243 / 5309
  • Ekspert
31-10-2010, 14:48
To forum poświęcone jest głównie tematyce audio i podany mną zasilacz ma najwyższą jakość na pobieranie z niego prądowych impulsów dynamicznych, co w audio technice ma duże znaczenie. Ale tak jest w zastosowaniach specjalnych, mam na myśli zasilanie ekstremalnych audio technik np.MOSFET wysoko prądowej kl.A, np. dla studia nagrań płyt CD, lub nasłuchiwanie kosmosu sygnałami audio. Podana technika łatwo służy technice audio, jeśli zmniejszy się pojemność kondensatorów elektrolitycznych do wartości C=9x 2200uF, lub jeszcze inaczej C=18x1500uF.  Osobiście myślę nawet tak dobrych i najdokładniejszych technik się nie stosuje i jest to droga otwarta w audio biznesach, a sens stosowania jest rzeczywiście fascynujący.

cin157

  • 2243 / 5309
  • Ekspert
31-10-2010, 15:13
Sam prowadzę ten temat, bo dawno się tym interesowałem. Dodam prosty sposób robienia węzłów prądowo napięciowych na kondensatorach, w zasilaniu i bardziej skomplikowane dla zasilania symetrycznego. Na tej podstawie można poprawnie kombinować dla większej  ilości elektrod zasilających.

krzysmxx

  • 48 / 6045
  • Użytkownik
22-11-2010, 18:44
Szanowny Kolego,
nie bardzo rozumiem o czym piszesz (a nie jestem zupełnie zielony w operowaniu lutownicą), natomiast wydaje mi się że "robienie złota w łuku" to chyba
raczej z alchemią ma coś wspólnego niz z audio.

pozdr - Krzysiek

almagra

  • 11519 / 5758
  • Ekspert
24-11-2010, 11:28
Bardzo prosiłbym o rozwinięcie tematu łuku.Czytałem kiedyś o możliwości przemian jądrowych w stosunkowo niskoenergetycznych warunkach przepływu pradu spalającego próbkę metalu w ułamku sekundy.Okazuje się,że skład izotopowy oparów metalu znacząco odbiega od stanu poczatkowego.Kontynuj proszę ten ciekawy temat!!!

cin157

  • 2243 / 5309
  • Ekspert
29-01-2011, 15:43
W latach siedemdziesiątych w liceum na lekcji fizyki nauczycielka była w zastępstwie i powiedziała:jeden z uczniów będzie zajmował się robieniem złota w łuku elektrycznym i popatrzyła się na mnie. Dodatkowo na lekcji fizyki były
chyba jakieś dziewczynki-może nie miały zajęcia z WF. Po skończonej lekcji dziewczynka zapytała się mnie czy ja zajmuję się naukowo robieniem złota. Nauczycielka rysowała też rozstawienie w trójkącie węzłów prądowych i wspomniała o dobrych stożkowych osłonach obiektywowych, o czym obecnie ja wiem.  Nie trzeba być fizykiem aby wiedzieć że to filtry kondensatorowe i krótkie podłączenia dają tak wystarczająco twarde pole elektryczne aby powstało w łuku mikro promieniowanie podobne jak na słońcu, aby powstały z takiej energii kinetycznej cięższe pierwiastki metalu. I na słońcu od grawitacji i większego promieniowania powstają cięższe pierwiastki, przynajmniej o czymś takim piszą.  Wystarczy do tego wojskowa ręczna prądnica i wystarcza taka energia aby powstało złoto, jeśli taką prądnicę odpowiednio podpięć do mechanizmu rowerka to można sobie pozwolić, lub zastosować ogniwa słoneczne.

lancaster

  • Gość
29-01-2011, 15:51
Produkuję tą metodą 6 ton złota tygodniowo.

almagra

  • 11519 / 5758
  • Ekspert
29-01-2011, 16:29
Czyli możliwe są przemiany jądrowe w warunkach domowych?

almagra

  • 11519 / 5758
  • Ekspert
29-01-2011, 16:32
Wartość tego powstałego złota jest pewnie o kilka rzędów niższa od kosztów energii zużytej do transmutacji.Mnie chodzi o to czy to jest w ogóle możliwe?

lancaster

  • Gość
29-01-2011, 19:23
">> almagra, 2011-01-29 16:29:24
Czyli możliwe są przemiany jądrowe w warunkach domowych?"

Pytanie amatora. Oczywiście, ze tak. Mało tego niejako prxy okazji uzyskalem widmo blisko 40 poziomów fraktalnych w dół(skala mikro). Wyniki badań sa obecnie w Ameryce. Oczywiście reakcje termojądrowe ogladamy w skali 2-3 poziomy fraktalne w dół tak, zeby stoł kuchenny pozostał niedraśnięty.
I jak ma sie do tego zderzacz hadronów ?
Słyszałeś o Midasie ?
Prawdopodobnie dziadyga odkrył to co ja, tyle że ja stosuję japońskie dynamo.

almagra

  • 11519 / 5758
  • Ekspert
29-01-2011, 20:38
Lan,pomijając mizerną sprawność reakcji,ale na poziomie wykrywalnym,warunki plazmy w łuku elektrycznym ponoć naprawdę mogą spowodować przejścia jądrowe.

cin157

  • 2243 / 5309
  • Ekspert
29-01-2011, 20:55
Promieniowanie powoduje że nie ma w ogóle reakcji wydzielania się światła atomowych reakcji rozpadu i składania się elementów atomu od nowa. W środowisku promieniowania wiązania atomowe są niczym, lub są na iskrzenie programy aby kogoś nie uszkodzić. Oczywiście można patrzeć normalnie na łuk w którym złoto się wydziela i nie towarzyszy temu wielki hałas i można to porównać do hałasu odkurzacza, lub trochę głośniej. Tak na prawdę to niektóre rzeczy mogą dziwić np. granaty neutronowe Busza którymi w Stalowej woli byłem zabity i miałem w powtórkach w czasie pogrzeb i wiadomo co to jest to czego nie ma a tylko opłacony policją program aby komputer dusił reakcje atomowe i wypuszczał tylko neutrony a gdyby zmienić program to może jest wybuch atomowy i w ogóle programuje się wybuch. Tak na prawdę to co uderzyło w schrony Husajna? może było to czego nie ma, Buszem gromadzona antymateria i tak łatwo wnika takie coś w głąb skały. Specjalnie wytworzone pole elektryczne to nie wybuchy atomowe i jest zabronione produkować tym sposobem złoto, pluton i może tylko nowy metal na puszki Pepsikoli można produkować?

lancaster

  • Gość
30-01-2011, 09:39
almagra, wyjdź z bardzo rozsądnego (energia próżni) załozenia ze wszystko jest czarną dziurą.
Wiedząc to i majac do dyspozycji japonskie dynamo nie ma sensu rozmawiać na temat produkcji złota.
Dla mnie jest to dyskusja o rzeczach oczywistych.
Ktoś prędzej czy później zapyta : dlaczego akurat 6 ton tygodniowo a nie 20 ?
Odpowiadam : 6 ton, ponieważ na tyle porniosłem sobie normę z czterech.
Sprawa bardzo indywidualna.
Resztę znajdziesz w postach cina :-)

lancaster

  • Gość
30-01-2011, 09:42
cin, nie ma czegoś takiego jak antymateria.
Komuś tam równanie sie nie zgadzało i wymyślił/wstawił brednię ciągnąc kasę na badania.
Coś tam musiało być skoro on taki zdolny i genialny nie doszedł co ?:-)
...niemozliwe przeciez zeby sie walnał w samej koncepcji....