Audiohobby.pl

Słuchawki uczynią cię głuchym

Ahmed

  • Gość
28-10-2010, 15:16
>> frackowiak, 2010-10-28 15:10:51
aasat-to znaczy ze P.Ryka i wszyscy tu obecni na forum po 50-ce, ze mna wlacznie, to gluche "paly", ktore nie moga ani wypowiadac sie ,ani wydawac recenzji i nie pomoga im nawet drogie topowe sprzety!!!TAK?


TAK !



;)

fallow

  • 6457 / 6075
  • Ekspert
28-10-2010, 15:19
frackowiak:
Trzeba sobie po prostu uzmyslowic jaki zakres czestotliwosci jest wazny dla odbioru muzyki.
Przede wszystkim skala jest tutal logarytmiczna wiec spadek sluchu na wysokich czestotliwosciach nie jest wcale tak cholernie wazny. Zakres np. od 100 do 200Hz to "tyle samo" co od 8 do 16kHz.

By delektowac sie muzyka spokojnie wystarczy slyszec z naddatkiem do tych 8kHz, 12 powiedzmy z naddatkiem. Pozniej to juz tylko jest sam "wykwint".

http://blog.khron.net/2007/08/20/ludzki_sluch_czestotliwosc_dynamika/

fallow

  • 6457 / 6075
  • Ekspert
28-10-2010, 15:20
PS. Chcialem napisac krotko i tresciwie jak Ahmed, ale slabo sie jakos czuje :)))

Ahmed

  • Gość
28-10-2010, 15:23
Przypominam, że kiedyś była norma dotycząca sprzętu hi-fi i było to 12,5 kHz.

aasat

  • 2265 / 6088
  • Ekspert
28-10-2010, 15:27
>> frackowiak, 2010-10-28 15:10:51
aasat-to znaczy ze P.Ryka i wszyscy tu obecni na forum po 50-ce, ze mna wlacznie, to gluche "paly", ktore nie moga ani wypowiadac sie ,ani wydawac recenzji i nie pomoga im nawet drogie topowe sprzety!!!TAK?


Spokojnie, nie zakres częstotliwości jest ważny ale wrażliwość muzyczna, wyczucie barwy itp
Jeżeli mówi się o kimś, ze mu "słoń na ucho nadepnął" nie oznacza to, ze jest głuchy technicznie rzecz biorąc



Rafaell

  • 5033 / 6102
  • Ekspert
28-10-2010, 15:28
>> Ahmed, 2010-10-28 15:23:12
mówisz o normie DIN 44500     to było niezbędne minimum dla sprzętu domowego  hi fi . Normy dla sprzętu studyjnego  były bardziej wyśrubowane i góra pasma musiała mieć minimum te 16 kHz                          

Rafaell

  • 5033 / 6102
  • Ekspert
28-10-2010, 15:30
Tu macie kawa na ławę  bardzo fajną wirtualną zakładkę , proszę myszką najeżdżać na różne okienka to nam uzmysławia co i jak.

http://www.independentrecording.net/irn/resources/freqchart/main_display.htm

Ahmed

  • Gość
28-10-2010, 15:31
Cytat z forum stryjeckiego, autor Fozzie

"Leksykonu techniki hi-fi i video" (Wydawnictwa Komunikacji i Łączności, 1985, prawdziwa książka - nie z telewizora czy z komputera  ) pasmo przenoszenia dla wzmacniacza hi-fi było 40Hz-15kHz, przy nierównomierności +/-1,5dB dla wejść liniowych i zniekształceniach nielinearnych nie większych niż 1% przy pełnym wysterowaniu w pasmie 40Hz-12,5kHz, tłumienie przesłuchu między kanałami dla częstotliwości 1kHz - 40dB. Dla tunera np. takie pasmo przenoszenia wynosiło 40Hz-12,5kHz.
"

Ahmed

  • Gość
28-10-2010, 15:35
Szarik,

Trochę mało tych słupków powyżej 10 kHz

fallow

  • 6457 / 6075
  • Ekspert
28-10-2010, 15:36
Tam daleko z prawej jest wykwintne powietrze :)

Rafaell

  • 5033 / 6102
  • Ekspert
28-10-2010, 15:39
> Ahmed, 2010-10-28 15:31:15
Leksykon mam ale bardziej wiarygodne informacje w swoich publikacjach pisał profesor Bolesław Urbański. Nie chce mi się skanować tak że uwierz mi na słowo.

"Elektroakustyka w pytaniach i odpowiedziach"      WNT 1978

"Technika Zapisywania i Odczytywania Dżwieku"  WKiŁ 1978
                         

Ahmed

  • Gość
28-10-2010, 15:39
>> fallow, 2010-10-28 15:36:17
Tam daleko z prawej jest wykwintne powietrze :)

Przez analogię to daleko z lewej jest to najmniej wykwintne.
Wszystko się zgadza bo właśnie dźwięki o takich parametrach emituje moja afgańska lama, kiedy nawcina się za dużo trawy na pobliskim pastwisku.

Ahmed

  • Gość
28-10-2010, 15:41
>> Rafaell, 2010-10-28 15:39:20

W owych czasach było coś takiego jak P/N. DIN to norma niemiecka więc jedno drugiego nie wyklucza.

Rafaell

  • 5033 / 6102
  • Ekspert
28-10-2010, 15:42
Szkieletorku bo tam tylko harmoniczne grasują dźwięk h\'\'\'\'\' kończy się na 3951,1 Hz

Rafaell

  • 5033 / 6102
  • Ekspert
28-10-2010, 15:45
>> Ahmed, 2010-10-28 15:41:34

PN jak i rosyjskie GOST to żywcem skopiowane normy DIN :)  

Nie takie rzeczy się z zachodu kopiowało a teraz jakieś prawa autorskie, ZAIKS-y pytam na co to?