Słuchawki zbliżone do Denonów D7000/5000, wysoka impedancja

[Rolandsinger]

Zdając się na doświadczenie Kolegów, chciałbym zapytać, czy ktoś miał styczność ze słuchawkami o takiej/podobnej charakterystyce, dynamice, odpowiedzi impulsowej, co Denony AH D5k/7k, a impedancji przynajmniej 32 Ohm lub większej.

Cena do 3 kzł (3,5 kzł max.) w zachodnich sklepach lub używki w dobrym stanie.

Te D7000 to bardzo dziwne słuchawki, z jednym wzmacniaczem potrafią zagrać bajecznie, a z innym fatalnie. Jak stwierdził pewien elektronik, winą jest idiotycznie mała impedancja (24 Ohmy), która powoduje, że wzmacniacz musi być do nich idealnie dopasowany.

Między innymi (najprawdopodobniej) właśnie dlatego u Kol. Piotra Ryki te słuchawki zagrały jasno, a ja ich słuchałem na kilku zestawach i były niemal równie ciemne, co HD650. Niestety w innych systemach nie dało się ich słuchać, grały chudo a góra była pikantna, środek potrafił zasyczeć. Warto tu wyraźnie podkreślić, że po 600-800h góra jest w nich znacznie bardziej ofensywna niż w nowych egz., które zazwyczaj są przedmiotem recenzji znajdujących się w sieci opinii.

Nie proponujcie mi tylko CAL! :) Ich za małe muszle zaczęły mnie irytować.

Myślę o takich słuchawkach ze względu na bardziej zdystansowane i relaksujące brzmienie (w odpowiedniej aplikacji) niż w bardzo bezpośrednich Shure SRH840.

Jestem otwarty na ortho, ale proszę podać jakieś wiarygodne źródło, skąd można polować na egz. w dobrym stanie.

Mogę też przemyśleć egzotyczne słuchawki - Monster, JTS, itp.

Audiotechnica niestety odpada, W1000 mają za mało basu, a w 5000 oprócz tego jest jeszcze pikantna (nadmiernie szczegółowa) górna średnica, która uniemożliwia słuchanie rocka.  

Alternatywą są dla mnie Senki HD650, ale ze względu na wyobrażenie o higienie osobistej (zwłaszcza latem) musiałbym wymienić w nich pady na skórzane, a to nie będzie proste, chyba że ktoś miałby jakieś propozycje w tym zakresie, będę wdzięczny.

Preferuję konstrukcje zamknięte, z dużymi muszlami i skórzanymi padami, warunkiem pierwszorzędnym jest jednak wysoka impedancja i walory brzmieniowe zbliżone do Denonów.

Dzięki z góry.

____________________________________

Śląski Festiwal Jazzowy przeniesiony na październik - kto będzie? -> Priv

[majkel]

Beyerdynamic DT150. Skórzane pady, 250 omów impedancji, personifikacja Twojego wyobrażenia o żywej muzyce.

[Rolandsinger]

 Nie słuchałem, ale z opisów nie wynika by były podobne do D7000 z odpowiednim wzmacniaczem, chyba że zapłacę Ci za dostrojenie Moonlighta do nich by grało to podobnie.


_____________________________________

Śląski Festiwal Jazzowy przeniesiony na październik - kto będzie? -> Priv

[asmagus]

Na opisach innych osób bazując to JVC HP-DX1000 mogłoby być - jednak nie znalazłem nigdzie wykresów dla SRH 840, D 700 i JVC robionych w ten sam sposób. Może na "skośnookich" portalach coś jest?

_____________
Magnetofon Onkyo TA-6511 --> TANIO SPRZEDAM

[majkel]

Roland, AH-D7000 z moimi wynalazkami grają neutralnie, po prostu hi-fi. Testowane na podrobionym i przerobionym Lehmann BCL. Dźwięk spokojny, lekkostrawny, kompletny i niedoprawiony, na wielogodzinne odsłuchy, taka dojrzała, wypasiona wersja CAL. DT150 musisz poznać, dla Ciebie lektura obowiązkowa. ;) Moona mogę podstroić, a konkretnie poprawić drobiazgi w środku i sprzedać Ci porządniejszy zasilacz.

[Rolandsinger]

JVC wychodzą około czwórki, a jak wolałbym się zdecydowanie zamknąć w 3kzł (to i tak o wiele za dużo jak na coś zbudowane z dwóch prymitywnych mikrogłośniczków, kabla i obudowy), a za tę kasę mogę dostać najnowszego Della XPS.

No chyba, że macie jakieś ciekawe linki do promocji tych JVC :)

_____________________________________

Śląski Festiwal Jazzowy przeniesiony na październik - kto będzie? -> Priv

[asmagus]

3500 - dostawa z francji więc już nie ma zmartwień z VAT i cłem:
http://cgi.ebay.pl/Victor-JVC-HP-DX1000-Headphones-/160375078973?cmd=ViewItem&pt=FR_LC_TV_Son_Home_Cinema_Accessoires_Image_Son_Casques_Ecouteurs&hash=item255719803d


Normalnie z przesyłką z Japoni kosztują ok 990$.

Na Head-fi pojawiają się co jakiś czas aukcje i tam ceny za używane są różne - oczywiście sporo niższe.
_____________
Magnetofon Onkyo TA-6511 --> TANIO SPRZEDAM

[Rolandsinger]

>>Roland, AH-D7000 z moimi wynalazkami grają neutralnie, po prostu hi-fi. Testowane na podrobionym i przerobionym Lehmann BCL. Dźwięk spokojny, lekkostrawny, kompletny i niedoprawiony, na wielogodzinne odsłuchy, taka dojrzała, wypasiona wersja CAL. DT150 musisz poznać, dla Ciebie lektura obowiązkowa. ;) Moona mogę podstroić, a konkretnie poprawić drobiazgi w środku i sprzedać Ci porządniejszy zasilacz.<<

To może inaczej: jeśli dasz rękojmię, że D7000 po 1000h przebiegu z Twojego wzmaka (zapłacę za przeróbki) i Nemesisa będą potulne jak baranek, to wchodzę w to.

Niemniej u Ciebie, jak zapewne dobrze wiesz, wszystko gra inaczej niż u mnie, lub z dowolnego seryjnego klocka. Gdybym chciał, jak Ty bawić się w Lampucerę z tuzinem opampów, to bym nie zawracał tu nikomu dupska.

A prawda o Twoim i Piotra systemie jest taka, że gdyby wziąć GS1000 i wybrać się do salonu Top-Hifi (nie do Nautilusa - tam mają za dużo egzotyki), podłączyć je do dziury dowolnego cedeka za 3-8 kzł jakiego tam mają (Marantz, Yamaha, itp.), to ogłuchlibyście po 2 minutach. A u Was te same GS1000 grają o 180st. inaczej.    



 _____________________________________

Śląski Festiwal Jazzowy przeniesiony na październik - kto będzie? -> Priv

[asmagus]

Jest i inne wyjscie, nabądź D7000 i odpowiedni wzmacniacz.
Dla tak niskich impedancji Concerto od Meiera sprawdza się znakomicie i nie jest to tylko moja opinia.
Impedancja wyjściowa Concerto jest sporo poniżej 1 Ohm.

_____________
Magnetofon Onkyo TA-6511 --> TANIO SPRZEDAM

[Rolandsinger]

@ Asmagus

A słuchałeś tego razem?


Tak jak mówię, przy 24 Ohmach wszelkie napędy są tajemnicą. I nie chodzi tu o wydajność pieca, bo to nie ma najmniejszego znaczenia. T-H to na brak mocy nie narzeka, a u Piotra Ryki Denony grają jasno. Zważywszy nadto, że ma on głównie płyty, których ja mogę słuchać na Grado (!!!) z tanich modeli źródeł Cambridge Audio vel. Żyletka prosto z dziury, to Denony z tą swoją impedancją są bardzo mało uniwersalne, może nawet mniej niż niektóre Grado.  

_____________________________________

Śląski Festiwal Jazzowy przeniesiony na październik - kto będzie? -> Priv

[majkel]

Roland, nie dam rękojmi na to, co będzie za 1000 godzin. Mówię Ci, pożycz sobie DT150 i posłuchaj. To nie jest brzmienie Denona i nie ma szans, że kiedykolwiek z czegokolwiek potną komukolwiek uszy. Z Moonem starszym niż Twój v6 grały bardzo ciekawie. Słuchałem ich w listopadzie 2007.

@asmagus, impedancja wyjściowa Moonlighta począwszy od v4 też jest sporo poniżej 1 ohma.

[majkel]

Roland, a Ty wiesz jaką moc ma Twin-Head? Bo ja wiem i rozumiem dlaczego GS1000 i wyższe modele Grado można jednak popędzić lepiej. Moonlight daje co najmniej 300mW na kanał przy 32 omach, a to jest wciąż mało, żeby nawet poprawnie wygrzać PS1000. W klasyce bez kompresji dynamiki przydaje się drugie tyle co najmniej do słuchania z realistycznym poziomem głośności i bez clippingu gdy walnie fortepian niskimi akordami, a w to się jeszcze kotły wmieszają.
Właśnie takie kompletnie wygrzane PS1000 Piotr dostał ode mnie tym razem, więc proszę się nie bulwersować stwierdzeniami o ich łagodności. One jak zechcą, to zmałpują K701 albo HD650, tylko odpowiedni sygnał trzeba do nich doprowadzić.

[asmagus]

Roland
Nie. Sony mają 24 ohm i ja po tym wnioskuję. Z innymi zestawami na head-fi widać wyraźnie, że "euforię" powoduje zestawienie z niskoomowymi produktami i.... T1. Dziwne ale widać właśnie taka polaryzację.

Majkel.
I słusznie, większy wachlarz słuchawek zagra z taką konstrukcją dobrze.

Ja na szczęście eksperymenty i odsłuchy wzmacniaczy już skończyłem i podejrzewam, że Concerto zostanie u mnie co najmniej na dekadę :D

----------------

Magnetofon Onkyo TA-6511 --> TANIO SPRZEDAM

[pastwa]

Mam na zbyciu DT150 jak cos, w sumie to nawet nie graly za wiele, wszystkiego jakies 200 godzin, calkiem ok. Jest tylko jeden problem z nimi, od lezenia w koszyku sie \'samoistnie\' rozkleily ichnie poduszki, zwyczajnie puscil klei, no nie chcial dluzej trzymac dziad ;\'))

[lancaster]

Miałem DT150 przez kilka miesięcy jakies 5 lat temu. Kupione po rekomendacji...z początku nawet mi się podobały, ale na dłuższą metę wszechobecny bas dawał sie we znaki. W każdym razie niczym nie pokłują...a nawet powiem, ze są stłumione. Po jkimś czasdie użytkowania słuchając DT150 brakowało mi wyraźnie powietrza....chyab żadna płyta nie zagrała na nich jasno....co raczej o różnorodniosci oddania barwy nie świadczy.
Dla fanów pełnego brzmienia z jeszcze pełniejszym basem. Nie rozumiem jak słuchawki z tak przegięta ch-ka mogą być używane z studio.
Mimo wszystko uwazam, ze mogą sie ludziom podobac, zwłaszcza w komplecie ze stereotypowo(czyt. jasno, "liniowo") studyjnie brzmiącym sprzętem.