Audiohobby.pl

Elektrostaty - wątek ogólny

fallow

  • 6457 / 6073
  • Ekspert
29-10-2010, 11:49
Odpowiadasz na wpis
>> Sim1, 2010-10-29 11:42:07
Ty chyba zbytnio muzyki nie słuchasz albo masz cienki sprzęt bo byś wiedział że im lepszy sprzęt tym większa przyjemność słuchania ale coraz mniejszej ilości płyt. Przy topie możesz dojść do paradoksu takiego że zaczniesz w kółko słychać tylko paru idealnie zrealizowanych albumów, reszta będzie cię odrzucać, a to nie jest fajne.
Trzeba używać uszek jak mawia Rafaell i umieć znaleźć punkt przecięcia między 3 rzeczami:
1. budżet
2. chciejstwo tego najlepszego
3. przyjemność słuchania

---

Ten post powinien byc dodawany gdzies na gorze kazdego forum. Niestety jestem znacznie mniej doswiadczony niz niektorzy koledzy tutaj i dopiero jakis czas temu wpadlem na mysl zawarta tutaj. W kazdym razie - niby proste, ale kiedy za bardzo wpadnie sie w "hobby" bardzo trudno wlasnie "to" dostrzec :) Moim zdaniem to istota tego jak zbudowac sobie system, ktory da wiele radosci i przyjemnosci a nie bedzie motywowal do ciaglego puszukiwania/naprawiania :)

jjurek

  • 2067 / 6034
  • Ekspert
29-10-2010, 12:34
Panowie- gdzie można pewnie i tanio kupić Staxy?
Ebay?

Sim1

  • 1829 / 6067
  • Ekspert
29-10-2010, 16:57
jasne...

Radical

  • 721 / 5406
  • Ekspert
29-10-2010, 17:07
Odpowiadasz na wpis
>> jjurek, 2010-10-29 12:34:53
Panowie- gdzie można pewnie i tanio kupić Staxy?
Ebay?

------------------------------
Ja kupiłem na headfi, pewnie i tanio :)

Radical

  • 721 / 5406
  • Ekspert
29-10-2010, 17:10
>> frackowiak, 2010-10-29 16:54:56
z lepszym torem jest owiele lepiej,a juz teraz przecież jest zadowolony , dopiero może sobie wyobrazić, jak jest z lepszymi modelami,które słyszałem, bo miałem taka możliwość.

---------------------
Własnie problem w tym że im wyższa półka tym mniejsze różnice z tego co zauwazyłem ;) Człowiek wydając 4 razy tyle pieniędzy otrzyma dźwięk lepszy o 10-15% co dla kogoś kto nie liczy się z budżetem będzie ok ale dla kogoś na budżecie gra nie zawsze warta świeczki :)

alghar

  • 639 / 5815
  • Ekspert
29-10-2010, 17:46
Najpierw są " duże"  skoki jakościowe a następnie za  każde 5 cm przestrzeni  płacimy  coraz większe pieniądze .

Sim1

  • 1829 / 6067
  • Ekspert
29-10-2010, 20:19
Tak jest chyba we wszystkich dziedzinach że cena nie rośnie liniowo lecz wykładniczo w stosunku to jakości.

Mi głównie chodziło o to że jeśli ktoś słucha jakiegoś rodzaju muzyki ogólnie wydawanego i realizowanego bardzo dobrze to cały czas będzie korzystał z poprawy jakości. I tylko można pozazdrościć jeśli jest się takim szczęśliwcem. Jest natomiast dużo muzyki która odpada po drodze i przestaje nadążać za tym co sprzęt jest w stanie oddać.
W przypadku SR-303 mam już kilka takich płyt gdzie wyraźnie słyszeć że przykładowe talerze brzmią makabrycznie, podczas gdy w innych nagraniach jest naturalnie i pęknie. Gorsze (a może po prostu inne?) słuchawki nie pokazują takiego rozjazdu, więcej maskują. I to jest właśnie moment gdzie zamiast skupić się na przyjemności słuchania szukam dziury w całym, czyli sprzęcie.
Z drugiej strony niea mam pewności jak cos zabrzmi na takich Omegach. Może być lepiej a może być inaczej ale też źle.
Tak czy siak bezmyslne dążenie tylko i wyłącznie do "topów" może zaprowadzić w ślepą uliczkę co próbowałem co po niektórym dać do zrozumienia.

Rafaell

  • 5033 / 6100
  • Ekspert
29-10-2010, 20:31
>> Sim1, 2010-10-29 20:19:45
>mam już kilka takich płyt gdzie wyraźnie słyszeć że przykładowe talerze brzmią makabrycznie, podczas gdy w innych nagraniach jest naturalnie i pęknie.  

A co powiesz na to byłem dziś w studio gdzie robiony jest dźwięk  do płyty CD i DVD i już na monitorach brzmiał jak z pod koca i to na pewno pójdzie dalej. Nawet założyłem taki wątek na czym nam w sumie zależy z tymi naszymi płytami  http://www.audiostereo.pl/polscy-wydawcy-plyt-ktorych-kochamy-a-ktorych-nienawidzimy-i-za-co_73118.html.  Sama muzyka genialna ale po drodze ekipa dźwiękowa musiała walczyć z filmową  ale to już temat na kiedy indziej.                              

Radical

  • 721 / 5406
  • Ekspert
30-10-2010, 00:46
>> Sim1, 2010-10-29 20:19:45
Z drugiej strony niea mam pewności jak cos zabrzmi na takich Omegach. Może być lepiej a może być inaczej ale też źle.
Tak czy siak bezmyslne dążenie tylko i wyłącznie do "topów" może zaprowadzić w ślepą uliczkę co próbowałem co po niektórym dać do zrozumienia.
--------------------------------

Podobnie jest z samochodami sportowymi. Na idealnej drodze jest super ale używanie go na codzień to mordęga, nie mówiąc już o wyjeździe na wakacje z bagażami ;) Dam głowę że każdy właściciel ferrari posiada równocześnie drugi bardziej zwykły samochód którym może pojechać po zakupy czy odwieźć dzieci do szkoły.

A tak przy okazji dodam że buszowałem po stronach różnych dystrybutorów staxów w europie i wychodzi że Polskie ceny nie są wcale takie złe.
Na przykładzie SRS-4040

Polska - 2200 euro
Holandia - 2500 euro
Finlandia - 2830 euro
Za to w Danii są już za niecałe 6 tys zł (11 tys duńskich marek)

Sim1

  • 1829 / 6067
  • Ekspert
01-11-2010, 02:40
Wg relacji z targów w Tokio (http://www.head-fi.org/forum/thread/520391/tokyo-fall-2010-headphone-festival) cena nowych Staxów (planowane wydanie na 2011) uplasuje się w przedziale 300k-500k JPY w Japonii , czyli pi*oko na nasze to będzie przedział od 10 - 18 tyś. zł za same słuchawki.

Radical

  • 721 / 5406
  • Ekspert
01-11-2010, 12:40
Miał ktoś do czynienia ze wzmacniaczem SRM-T1? Pytanie raczej skierowane do Wiktora ;)

wiktor

  • 2503 / 6103
  • Moderator Działu Słuchawki
01-11-2010, 18:06
>> Radical, 2010-11-01 12:40:47

:)

Miło mi, że kojarzysz mnie z ekspertem od Stax-ów. Niestety nie mam takiej wielkiej wiedzy, ale spróbuję Ci pomóc.

Wzmacniacz SRM T1 to hybryda tranzystorowo-lampowa. Zresztą tak jak ostatnie modele wzmacniaczy Staxa. Konstrukcja oparta jest na dwóch lampach, ostatnie dwa modele referencyjne SRM 007 i SRM 007TII mają 4 lampy. Porównałbym go do obecnego modelu SRM-006. Były dwie wersje, a właściwie trzy. Pierwsza to po prostu T1, druga T1S nazywany też MK2 z XLR i była też taka szersza dosłownie, z możliwością podłączenia XLR + dwóch RCA, i jeśli dobrze pamiętam, to w opcji "parallel output terminal XLR".

Jeśli cena jest okazyjna : T1 = (300 - 350 Euro) lub T1S = (350 - 500 Euro), to na pewno warto kupić.  

wiktor

  • 2503 / 6103
  • Moderator Działu Słuchawki
01-11-2010, 18:11
>> frackowiak, 2010-11-01 16:27:22

... no to jak z Twoim francuskim?! Tak się pomylić.

;)

Jako ciekawostkę podam, że ten producent tak interpretuje swoje oznaczenie modeli:

na przykład ta integra: 85 jak 85% z referencji i 50 jak 50% ceny tej referencji.

wiktor

  • 2503 / 6103
  • Moderator Działu Słuchawki
01-11-2010, 18:16
>> Sim1, 2010-11-01 02:40:38

Kilka dni temu Stax rozesłał do swoich dystrybutorów krótką depeszę w sprawie nowej Omegi. Oto jej treść w oryginale:

=====================================================================

Recently, Prototype Headphone\'s photo was up-loaded on Web. site of one of domestic dealer
and some end customers who are always check internet is asking this.
 
We have to explain this headphone as follows.
This prototype was offered by Stax for one of domestic dealer who planned to open
their local "Headphone\'s Exhibition" in their shop.
 
This is higher grade of present SR-007 MK2 of course and is not a updated model of 007 MK2, we mean it is completely different one.
 
Now planning to introduce this headphone as "Flag Ship" in next year,
with new Sound Element & new external design.
** Stax planning to continue the production for SR-007 Mk2.

======================================================================




Sim1

  • 1829 / 6067
  • Ekspert
01-11-2010, 19:08
Wiktor, ja co prawda tylko kibicuję, cena jest dla mnie zaporowa :) ale to co przytoczyłeś dopełnia informacyjnie z oficjalnego kanału to co do tej pory wiadomo.
Ten "prototyp" to na 100% taki japoński prototyp :) czyli jest to zapewne w pełni dojrzała i gotowa konstrukcja. Nie wypuścili czegoś niekompletnego. Egzemplarz na targach wystawiony był również do odsłuchów więc nie ma co oczekiwać jakichkolwiek zmian w konstrukcji.
Co do wypuszczenia go w następnym roku, to stawiam na sam początek ;) bo chyba na gwiazdkę 2010 rzeczywiście nie mają planów :D.
Do złudzenia przypomina mi to wypuszczenia pierwszego silnika diesla przez Subaru w 2008 roku... 5 lat prac utrzymanych w tajemnicy i jak tylko wyszło na jaw, (to był raczej moment wybrany przez firmę) natychmiast zaczął być montowany, model po modelu w odstępie 4-5 miesięcy.