Audiohobby.pl

ABC masteringu

marekG

  • 4 / 6058
  • Nowy użytkownik
22-04-2008, 14:57
dzieki za wyjasnienia, bede sledzil ten watek...
Pozdrawiam!

ciasteczkowypotwor

  • 312 / 6066
  • Zaawansowany użytkownik
22-04-2008, 16:01
Odpowiadasz na wpis
>> Arek_50, 2008-04-22 14:26:52
Arek
Cookie Monster a znasz plyty wytworni CIMP ?
 Byćmoże znam, musiałbym poczytać okładki ;)

Arek_50

  • 1130 / 6106
  • Ekspert

ciasteczkowypotwor

  • 312 / 6066
  • Zaawansowany użytkownik
22-04-2008, 16:18
Mam rozumieć że to wytwórnia z nagraniami LIVE tego ci idzie na przody?

Wybacz - mój angielski

Arek_50

  • 1130 / 6106
  • Ekspert
22-04-2008, 16:30
Arek
to jest najwazniejsze...CIMP records are digitally recorded live to two tracks. Digital recording allows for a vanishingly low noise floor and tremendous dynamic range. There is no compression, homogenization, eq-ing, post-recording splicing, mixing, or electronic fiddling with CIMP performances. Compressing the dynamic range is what limits the "air" and life of many recordings. Our recordings capture the full dynamic range one would experience in a live concert; many of them have a dynamic swing of over 85dB.
We set our levels so that the maximum signal will not overload the recorder. This means that the average level will be much lower than you are used to. If you set your levels during the loudest passages to be reasonably loud, the rest will fall into place. You may find passages where the signal is almost inaudible. Resist the temptation to turn the volume up; this is the way it sounded when it was recorded and was the dynamic intention of the musicians. In this regard these recordings are demanding. The quieter your system and the lower the noise floor of the listening area the more impressive they will be.

This method is demanding not only for listeners, but for the performers as well,. Musicians must be able to play together in real time. They must understand the dynamics of their instrument and how it relates to the others around them. There is no fix-it-in-the-mix safety; either it works or it doesn\'t. What you hear is exactly what was played. Real musicians in a real space, interacting musically in real time, recorded for your enjoyment. Though they\'ll sound great on any system these recordings have not been produced to cater to the limitations of radio airplay and rack systems, but to reward those who have taken the time and energy to assemble a quality playback system.
Cover Art......>>posluchajcie tych plyt polecam....

ciasteczkowypotwor

  • 312 / 6066
  • Zaawansowany użytkownik
22-04-2008, 16:54
Hmm. Według moich domniemań, chodzi o to że muzycy siedzą wszyscy na raz w studiu, grają razem cały kawałek, wchodzą na mixer i z sumy mixera idzie na AD i potem z tego płytki robią. Jeśli dobrz zrozumiałem, to to nic specjalnego nie jest, od dawna sie tak robi. Bodaj GBM records zrobiło taka płytę dvd z największymi gwiazdami jazzu w 1993r.

ciasteczkowypotwor

  • 312 / 6066
  • Zaawansowany użytkownik
22-04-2008, 16:56
Chyba to, ale nie ładuje mi sie coś : http://www.gbmrecords.com/frmAllStarSuperBiscuit.shtml

Molibden

  • 1906 / 6106
  • Ekspert
22-04-2008, 17:08
Źle sa ustawione mikrofony przy tej perkusji, lub za mało. Nie chodzi żeby na każdy talerz czy bęben był osobny, ale np. do HH i stopy + 2 na całość.
_________________________________
Było to na posiedzeniu Biura Politycznego. Tow. Gierek miał powiedzieć:
"Towarzyszu Szydlak przestańcie pitolić i nas oszukiwać! Chleba wczoraj po południu w Warszawie nie było. Chleb towarzysze to jest rzecz święta. Chleb musi być!"Imperialistyczny wróg kusi cię Coca-Colą!

ciasteczkowypotwor

  • 312 / 6066
  • Zaawansowany użytkownik
22-04-2008, 18:47
mikrofony są na 1,2,3 tom snare gora/dół stopa przód/tył hihat z góry, OH lewy prawy, ambient tył lewy prawy, podłoga przód lewy prawy.

Co jest nie tak w brzmieniu, czy rozłożeniue w stereo?

Molibden

  • 1906 / 6106
  • Ekspert
22-04-2008, 18:55
Przy takiej liczbie mikrofonów nieuniknione wydają się być problemy z fazą której rozjeżdzanie się kładzie efekt stereofoniczny. Bo lokalizacja jest poprawna (chociaż nierówna) ale brak jej głębi.
_________________________________
Było to na posiedzeniu Biura Politycznego. Tow. Gierek miał powiedzieć:
"Towarzyszu Szydlak przestańcie pitolić i nas oszukiwać! Chleba wczoraj po południu w Warszawie nie było. Chleb towarzysze to jest rzecz święta. Chleb musi być!"Imperialistyczny wróg kusi cię Coca-Colą!

ciasteczkowypotwor

  • 312 / 6066
  • Zaawansowany użytkownik
22-04-2008, 19:05
Wszyskie mikrofony na instrumentach są bramkowane, tak że przesłuchów nie ma. Zawsze tak sie nagrywa perkusje. a mikrofony od ambientu nadaja wybrzmienia i pogłosu.

Molibden

  • 1906 / 6106
  • Ekspert
22-04-2008, 21:03
A muszą być bramkowane?
To może te od ambientu i pogłosu wywalić bo psuję efekt? W końcu pomieszczenie powinno być bezechowe i martwe akustycznie, tak żeby ścieżki były czyste a pogłos można dodać później.
_________________________________
Było to na posiedzeniu Biura Politycznego. Tow. Gierek miał powiedzieć:
"Towarzyszu Szydlak przestańcie pitolić i nas oszukiwać! Chleba wczoraj po południu w Warszawie nie było. Chleb towarzysze to jest rzecz święta. Chleb musi być!"Imperialistyczny wróg kusi cię Coca-Colą!

Arek_50

  • 1130 / 6106
  • Ekspert
23-04-2008, 09:16
Arek ,mnie osobiscie lepiej odpowiada  sposob nagrywanie perkusji jak Tony Williams na "Sorcerer" M.Davisa.....

ciasteczkowypotwor

  • 312 / 6066
  • Zaawansowany użytkownik
23-04-2008, 09:52
Odpowiadasz na wpis
>> Molibden, 2008-04-22 21:03:45
A muszą być bramkowane?
To może te od ambientu i pogłosu wywalić bo psuję efekt? W końcu pomieszczenie powinno być bezechowe i martwe akustycznie, tak żeby ścieżki były czyste a pogłos można dodać później.  


W każdym profesjonalnym nagraniu nagrywasz ambienty. Bramki muszą być bo były by przesłuch pomiędzy mikrofonami, a co za tym idzie przesunięcia w fazie i straszna lipa.
Ten sposób nagrania jest najbardziej rozbudowanym i najlepiej oddającym brzmienie prekusji. Nagrywając, werbel stope hihat + 2x OH uzyskasz efekt discopolowo-techniarski. Oraz zdecydowanie gorsze rozpanoramowanie instrumentów.

ciasteczkowypotwor

  • 312 / 6066
  • Zaawansowany użytkownik
23-04-2008, 09:54
a pogłos można dodać później.  <-

To jest najgorsze co możesz zrobic perkusji w studiu. Pogłos daje sie czasem na wedbel, ale zazwyczaj tylko wtedy ja uderzasz pałeczką o ran, aby nabrałoo wybrzmienia.  W takich przypadkach stosuje sie 3ci mikrofon tzw na godzinie 2, ktory zbiera tylko uderzenia pałeczka o rant.