>> kopaczmopa, 2010-02-22 21:29:01
>bardzo czesto lepszy sprzet poteguje detale, pompuje scene i robi sie gorzej , bo nie slucha sie muzyki, unaoczniaja sie sybilanty i jest doopa blada. Wbrew pozorom czesto te tansze sprzety pozwalaja na sluchanie muzyki a nie dzwiekow.
Dla mnie im lepszy sprzęt, tym mniej śmieci w dźwięku i zostaje potem muzyka. Słuchanie na słuchawkach niestety wymaga innego grania od super precyzji, która jest fajna, ale nie jest naturalna dla ucha. Do tego kilka efektów spowodowanych zasadą działania lamp, ich rozgrzewaniem się, w efekcie nieliniową charakterystyką, parzystą harmoniczną, a dźwiękowo poluźnioną średnicę zamiast sztywnej. Do uzyskania za pomocą DSP :) Modyfikacja wysokich częstotliwości w celu efektu kompresji wysokich tonów w dużym pomieszczeniu, a ostatecznie dźwięku na wolnym powietrzu, który smyra bębenki w uszach. Myślę, że też się to da uzyskać, ale próbkowanie 192kHz byłoby wymagane, co u mnie jest możliwe, no i stosunkowo niski jitter wskazany.