Audiohobby.pl

CrossFeed

asmagus

  • 4439 / 5414
  • Ekspert
10-12-2009, 16:11
Czy waszym zdaniem stosowanie "filtra" crossfeed ma sens?

Pytam odnośnie tego co Meier Corda montuje (Jan Meier) a opisuje tak:

"CROSSFEED
   

   In normal daily life people use various mechanisms to locate sources of sound.

Firstly, the sound of a source to the right side of the listener (e.g. the right loudspeaker) not only reaches the right ear but, attenuated and delayed, is also heard by the left ear. The level of attenuation and the delay time of this crossfeed signal provide important directional information.

Secondly, the soundwaves are partly absorbed and partly reflected by the tissues of the head. Reflections at the oracles (pinnae) interfere with the soundwaves that directly enter the ear-channel and amplify or attenuate specific frequency components. Since these reflections depend on the direction of the soundwave the "color" of the sound changes with the direction of the source.
Thirdly, reflections of the soundwaves from the walls, ceiling and floor of our listening room produce reverberation that conveys an extra feeling of space.

The information obtained by these mechanisms is further refined by movements of the head. Changes in sound levels, delay times and sound color refine the sense of direction. For a demonstration, blindfold a friend and ask him to locate a ticking clock that you have hidden in the room. He will start turning his head although he can't see anything. With his head in a fixed position an exact localization is much more difficult.
   

   Listening by headphones
   All the mechanisms of directional listening are missing when we use headphones. The sound at the right ear will no longer reach the left ear and pinnae-reflections no longer interfere with the original soundwave. Moreover, the headphones are directly attached to our head, and so head movements no longer add information. Reverberation is also not present.

As a result, the sound heard by headphones seems to stick to the inside of our head and to our ears and an unnatural soundfield is created. The brain misses logical clues for direction and this subconsciously results in mental stress. Some people cannot tolerate this stress and are unable to use headphones.
   

   The natural crossfeed filter   

      

   In principle, digital soundprocessors can simulate all the mechanisms for directional listening but the results are, thus far, not very satisfactory. In particular, pinnae-reflections are very complex and listener-specific and impossible to simulate accurately.

Fortunately, the mean directional information is provided by the time delay and level of attenuation of the sounds that reaches the opposite ear. The CORDA headphone amplifiers can electronically simulate this process and, with appropriate attenuation and delay, add some of the right audiosignal to the left channel and vice -versa. This considerably reduces the adverse symptoms of headphone listening.

A unique feature of the crossfeed circuitry of the CORDA headphone amplifiers is that it "recognizes" the virtual positions of the instruments and singers in a recording. The sound of an instrument in the middle of the soundstage will be equally present in both audio-channels and isn't given any crossfeed. A crossfeed signal is only generated for instruments that are not placed at the center. The more off-center the instrument is placed, the stronger the crossfeed and the longer its delay. This feature is called "natural crossfeed"."

chrees

  • 1653 / 5865
  • Ekspert
10-12-2009, 16:24
Słyszałem to w Grace Design M902. Niestety wyłącznie na Beyerdynamicach 880 pro (nie miałem jeszcze GS1000. Różnica była, ale nie jakaś kolosalna, w zasadzie trudno było mi ją jakoś jednoznacznie sprecyzować.
W necie krążą opinie, że CF sprawdza się dość dobrze w niektórych starszych realizacjach (typu: wokal-kanał lewy; gitara-kanał prawy ;>).


-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

asmagus

  • 4439 / 5414
  • Ekspert
10-12-2009, 16:39
Zastanawia mnie ten patent. W każdym razie, twoim zdaniem, nie pogarszał jakości?

majkel

  • 7476 / 5865
  • Ekspert
10-12-2009, 17:41
Sensowniejszy i bogatszy w opcje będzie crossfeed na poziomie danych cyfrowych. Słuchałem takiego na iRiverze H340 z Rockboxem i nie poprawiało to niczego mimo kombinacji z opcjami. Coś tam się zmieniało, z jednej nieprawdy w drugą. :) Być może foobar ma CrossFeed na poziomie przetwarzania plików muzycznych, to być sobie mógł zrobić CD->FLAC->filtr crossfeed->FLAC->CD-R i zobaczyć co to daje.

^
Słuchawki różne sprzedam - patrz Ogłoszenia.

asmagus

  • 4439 / 5414
  • Ekspert
10-12-2009, 17:44
Poszukam w foobarze. Dzięki.

Corvus5

  • 2596 / 5332
  • Ekspert
10-12-2009, 18:25
Typowy crossfeed to mieszanie kanałów, czasem z opóźnieniem od przodu. O wiele fajniejsze jest modelowanie głowy i kierunkowości wirtualnych źródeł dźwięku, np. możliwe jest standardowe ustawienie głośników przed nami po bokach, ale skierowanie ich tak, ze idą w kierunku za nami. Wtedy wyraźnie słychać, że dźwięk przelatuje za głową, a głośniki są z przodu. Do tego modelowanie wysokości od podłogi, odległości itp.

Wada jest taka, że wymusza to konkretną przestrzeń nadpisując tą, która jest w nagraniu. Zawęża to możliwy zakres odległości między instrumentami przy precyzyjnych słuchawkach, które sobie świetnie radzą bez takich efektów. Grają spokojnie 5cm od słuchacza czy kilka metrów, a cross-feed wychodzi naturalnie, bo zwykle zawsze coś jest w kanale, a wysoka dynamika pozwala to usłyszeć.

Poza tym ucho i tak się przyzwyczaja po czasie do takich różnic w kanałach. Może jednak się specjalnie przydawać np. do italo disco.

majkel

  • 7476 / 5865
  • Ekspert
10-12-2009, 18:42
Cień akustyczny jaki stanowi głowa dla głośnika z przeciwnej strony występuje od pewnych częstotliwości w górę, dlatego crossfeed sprowadza się do łączenia tego, co przepuści filtr dolnoprzepustowy i dodania tego do oryginalnego sygnału. W rozwiązaniach analogowych przestrajanie tego filtru jest mocno ograniczone w stosunku do rozwiązań opartych o DSP. Wyjątkiem jest SPL Phonitor, gdzie mamy gałkę regulującą efekt crossfeed i kąta skręcenia wirtualnych głośników, ale pytanie jest, czy to rzeczywiście tak brzmi, jak efekty, które producent obiecuje symulować.

^
Słuchawki różne sprzedam - patrz Ogłoszenia.

Sim1

  • 1829 / 5829
  • Ekspert
10-12-2009, 22:49
Do foobara jest dostępna wtyczka o nazwie "Bauer stereophonic-to-binaurla DSP" (bs2b) i jedno z 2 predefiniowanych ustawień nazywa się J. Meier.

asmagus

  • 4439 / 5414
  • Ekspert
25-12-2009, 21:45
Testowałem sobie nocy połowę CrossFeeda zaimplementowanego przez dr meiera do Swinga.

Na normalnych, w senie nie przesadnie stereofonicznych nagraniach trudno w ogóle zauważyć, że funkcja ta jest włączona. Zrobiłem więc mały przegląd płyt i znalazłem utwory gdzie są partie nagrane tylko na 1 kanał, przykładowo NOSOWSKA - UCIEKAJ MOJE SERCE. Intro jest takie, że prawy kanał to tylko jej wokal a lewy to "bzyczenie". Różnica z crossfeed i bez jest kolosalna. Bez tej funkcji włączonej oczywiście separacja jest pełna, z tą funkcją dalej słyszymy, że Kasia śpiewa z prawej strony jednak w lewej słuchawce również słyszymy jej głos, cichutko, delikatnie lecz powoduje to przesunięcie jej obrazu przed twarz na ok godzinę 2 z godziny 3 i ze środka głowy.

Corvus5

  • 2596 / 5332
  • Ekspert
25-12-2009, 21:54
Dobry crossfeed jest taki, który nie zmienia pozycji przez ograniczenie kąta. Wartość dźwięku powinna być na tyle mała, by niewprawione ucho jeszcze nie odczuwało dyskomfortu.

asmagus

  • 4439 / 5414
  • Ekspert
26-12-2009, 00:28
Rozwiń proszę
"który nie zmienia pozycji przez ograniczenie kąta"

Sim1

  • 1829 / 5829
  • Ekspert
26-12-2009, 00:43
Jak by nie kombinować crossfeed zawsze będzie jakimś (w momim mniemaniu kiepskim) erzacem odsłuchu przestrzennego z głośników. Jak się raz posłucha nagrań binaural (które po prostu oddają prawdziwą przestrzeń, lepszą niż jakiekolwiek głośniki), odechciewa się kombinacji z różnymi namiastkami.
Trzeba słuchawki odbierać takie jakie są :). Wzmacniacze lampowe dodają minimalny pogłosik, ew. różne DAC-e mogą troszkę mniej lub bardziej przestrzennie (w szerz i głąb sceny) grać i chyba nie ma co kombinować dalej.
W moim przypadku wszystkie próby poszukiwnia czegoś a\'la crossfeed w przeszłości skończyły się wyłączeniem w pierony cudownych rozwiązań i słuchanie "czystego" dźwięku... w końcu jest to zawsze wprowadzenie jakichś zakłamań.

Rafaell

  • 5033 / 5862
  • Ekspert
26-12-2009, 01:11
Słuchałem crossfeed w Grace Design  jak i Phonitorze i nie ma się czym podniecać zmiany są czysto kosmetyczne. Tutaj opis tego ostatniego http://audiohobby.pl/topic/8/1899                            

asmagus

  • 4439 / 5414
  • Ekspert
26-12-2009, 11:15
Nie napiszę, iż stałem się fanem crossfeed\'a lecz z pewnością podoba mi się ta funkcja, jak i możliwość jej wyłączenia.

Przeczytałem recenzję Phonitora i muszę przyznać, że po przeczytaniu fragmentu "(...) wraz z uruchomieniem procesorów przestrzennych nie pojawia się żaden efekt ujemny, na przykład w postaci utraty szczegółowości albo zatarcia konturów. Zmienia się jedynie charakter brzmienia i to niewątpliwie na lepsze (...)" starałem się sprawdzić jak CrossFeed dr Meiera, dużo prostszy konstrukcyjnie, wręcz ascetyczny i "niestopniowalny" wpływa na dźwięk. Cóż w moim zestawie, nie słychać ani wpływu na szczegóły ani na ogólną barwę dźwięku.

Nie wiem czy CrossFeed z Swinga jest taki sam jak CrossFeed z np. Corda Symphony.2 - może kiedyś uda mi się to sprawdzić bo niewątpliwie, CrossFeed powoduje, że dźwięk starszych nagrań przesadnie stereofonicznych na słuchawkach brzmi dużo lepiej - po przeczytaniu recenzji Piotra ciekawy jestem jak to brzmi na Phonitorze.

Schemat crossfeeda z kilkoma ustawieniami dostępny jest na stronie Meier Audio Corda http://www.meier-audio.homepage.t-online.de/passivefilter.htm czytałem jednak, że dr Meier od kilku lat pracował nad udoskoleniem tego prostego układu i w nowym wzmacniaczu Concerto będzie już inna wersja CrossFeeda.