Kiedyś na audiostereo odpowiadając na podobne pytanie sporządziłem mały poradnik dla początkujących - pozwolę go sobie tutaj powtórzyć (zaktualizowany).
Parę rekomendacji natury ogólnej - odnośnie zakupów płytowych za granicą.
1. GENERALNIE przeciętna cena płyty najniższa jest w USA - dla pozycji mających wydania amerykańskie jest to praktycznie regułą, dla wydawnictw europejskich i innych importowanych bywa różnie, ale o dziwo, często również się sprawdza. W Europie średnie ceny są podobne lub nawet wyższe niż w Polsce, ale zazwyczaj można namierzyć konkretne miejsca, gdzie konkretna płyta jest tańsza.
2. Z kosztem wysyłki niestety jest odwrotnie - ze Stanów prawie zawsze jest wyższy niż z Europy (minimalny zazwyczaj zaczyna się w okolicy 6$). Miłe wyjątki: niektóre wytwórnie, w których można płyty zamawiać bezpośrednio (zdarza się nawet darmowa wysyłka na cały świat).
3. Prawie każdą płytę (za wyjątkiem wydawnictw polskich oraz niektórych lokalnych promocji) można ustrzelić w świecie taniej - i to o tyle taniej, że warto nawet zapłacić drożej za przesyłkę. Zamawiając kilka pozycji średni narzut na pojedynczej płycie zazwyczaj maleje (są wyjątki - np. jpc stosuje stałą cenę do Polski niezależną od wielkości zamówienia, bardzo umiarkowaną zresztą).
4. Dodatkowe narzuty przy zakupach za granicą:
a) cło i VAT - zakupy w UE są bezpieczne w dowolnej wysokości, przy zamawianiu z USA istnieje ryzyko - wtedy koszt może wzrosnąć o ok. 25%; rada - zamawiać niewielkie pakiety (2-4 pozycje), przy niskiej wartości i niedużej paczce większość przesyłek przechodzi gładko. Niespodzianka - w licznych przypadkach zakup nawet po ocleniu w dalszym ciągu jest korzystny! Celnicy pilniej obserwują przesyłki z gigantów typu amazon - tu jest większe ryzyko.
b) przeliczenia kursowe i prowizje bankowe przy zakupach kartą - warto zwrócić uwagę, jak są rozliczane transakcje w obcej walucie (zasady muszą być podane w regulaminie karty lub umowie, polskie banki najczęściej rozliczają w euro). Przy dużym i zróżnicowanym wolumenie zakupów dobrze jest mieć co najmniej dwie karty - jedną rozliczaną w euro, drugą w dolarach. Szacując koszty konkretnego zakupu z mojej praktyki dobrze się sprawdza takie przybliżenie: kurs średni NBP + narzut przeliczeniowy (2-3% jeśli rozliczana karta w walucie zakupu, ok. 5% jeśli z walutą pośrednią). Karta, jak pisali koledzy - tylko wypukła lub specjalizowana tylko do transakcji w sieci (niektóre banki takie oferują - ale nie sprawdzałem, czy są honorowane wszędzie).
W niektórych punktach można płacić via paypal - jeśli ktoś woli...
Warto zwracać uwagę na stosowane przez sklep zabezpieczenia transmisji - ja z zakupów w paru atrakcyjnych punktach nie spełniających współczesnych kryteriów bezpieczeństwa rezygnuję, w tych spełniających nigdy mi się niemiła niespodzianka nie trafiła. Poniżej wymieniam tylko sklepy sprawdzone i bezpieczne.
5. Ogólna reguła zakupów:
- mieć kilka stałych, sprawdzonych sklepów,
- przed konkretnym zakupem - sprawdzić dokładnie, gdzie najtaniej (licząc łączny koszt) i tam właśnie złożyć zamówienie,
- być cierpliwym i obserwować wszelkie \'special offers\' i inne okresowe promocje (zdarzają się fantastyczne okazje).
6. Punkty szczególnie polecane, o charakterze z grubsza uniwersalnym - wymieniane zresztą po wielokroć na forum:
USA
http://www.cdconnection.com/ [REKOMENDUJĘ SZCZEGÓLNIE jako najlepszy punkt "uniwersalny" - niskie ceny wysyłki, bardzo obszerny wybór z różnych gatunków; przy wysyłce dostępna opcja "gift" bez ujawniania wartości zamówienia]
http://www.amazon.com/http://www.cduniverse.com/jazz, blues i avant-rock, głównie z niezależnych wytwórni:
http://www.jazzloft.com/Europa
http://www.jpc.de/ [tylko 4 euro za wysyłkę do Polski, duży wybór, dobre "special offers"; różne gatunki]
europejskie amazony:
http://www.amazon.de/http://www.amazon.fr/http://www.amazon.co.uk/(ceny w każdym rządzą się własnymi prawami, reguł nie ma)
http://www.discplus.ch (wytwórnie niezależne; raczej bez rocka/popu)
oraz tylko do klasyki:
http://www.prestoclassical.co.uk/http://www.mdt.co.uk/