Sens dual mono jest taki, że każdy kanał ma swój własny blok zasilania, a że zasilanie chcąc nie chcąc stanowi tor sygnałowy pomijając wzmacniacze zmostkowane w klasie A, to teoretycznie jest lepiej, że są dwa obwody ze względu na separację kanałów. Natomiast teoria przeciw zasilaniom dual mono mówi, że niemożliwe jest zbudowanie dwóch identycznych zasilaczy z dokładnością dostateczną dla ludzkiej percepcji. Tak więc jedna teoria zakłada, że przeźroczystość zasilacza nie jest pomijalnie mała, więc lepiej, żeby były dwa, a druga teoria przyjmuje, iż za duża jest tolerancja parametrów używanych w zasilaczu elementów, żeby się dało zrobić dwa identyczne, więc lepiej niech będzie jeden, którego parametry są dostatecznie bliskie teoretycznemu ideałowi, w którym zasilacz jest przeźroczysty dla sygnału, więc może być jeden.