> ciasteczkowypotwor, 2009-09-28 23:41:55
Żeby wywołać błędy to musiałby to być gigantyczny jitter, rzędu setek ns, co jest praktycznie niemożliwe!
>CO za tym idzie, cały jittter działa w domenie cyfrowej, więc nie słychać go w analogu, bo jest przetwarzany na dźwięk.
Niestety nie do końca. Jitter drogą cyfrową się nie przenosi, on powstaje jedynie w momencie konwersji A/C, C/A. Może być więc jego obecność utrwalona w pliku (danych) z konwersji A/C oraz może on pojawić się właśnie w procesie konwersji C/A. Natomiast zwykłe przesyłanie danych, plików typu plik-plik, płyta-płyta itp o ile nie występuje po drodze jakaś konwersja A/C/A nie generuje jittera.
>Druga sprawą, jeśli jiter zmienia częstotliwość sygnału cyfrowego, możemy usłyszeć pływanie dźwięku,
Nie możemy. To są zbyt małe, zbyt szybkie zmiany. O pływaniu dźwięku można mówić przy częstotliwościach do kilku Hz.
>jeśli wprowadza dodatkowe impulsy, nie usłyszymy nic, bo każdy sygnał poddawany jest korekcji.
Nie wprowadza. "Dodatkowe impulsy" - to nie jest jitter. Sygnał SPDIF nie jest kodowany nadmiarowo więc nie ma tam korekcji błędów danych.
>Więc o jakim sygnale 40khz mówimy, poza ty kto słyszy 40khz chomiki?
O zakresie 0-40kHz, jitter z tego przedziału daje słyszalne zabrzenia pochodzące od interferencji z sygnałem akustycznym, więc różnica tych sygnałów będzie się mieścić w słyszalnym zakresie.