Jestem daleki od obrażania się.
Nie widzę natomiast sensu dyskusji wobec takich argumentów.
Żadna firma nie projektuje kolumn dla wielbicieli DIY.
Nie bierze także pod uwagę ich "kalkulacji".
Projektujemy kolumny z głośników dobrych a nie kiepskich ale trudno dostępnych ale niby uzasadniających cenę.
15-stka Dayton jest wyraźnie lepsza od Beymy i dlatego ją zastosowaliśmy. Resztę tak samo.
Na finale współpracy STX kosztował tyle co Dayton a tylko my wiemy jak wyglądała współpraca Harpia>STX.
Odnośnie Dayton to bardzo śię Qubric mylisz!!!
To nie Harpia wchodzi w strefę DIY a DIY naśladuje Harpię ponieważ to z naszej inicjatywy te głośniki są dostępne w Polsce!!!
Ciesz się więc a nie marudź.
Spróbuj zrobić kalkulację ceny długopisu za 4zł dostępnego w każdym kiosku.(produkt masowy , banalnie prosty technologicznie).
Dopiero byś się zdziwił jak zaniżone są nasze oczekiwania.
Mały przykład.
Osłona głośnika wysokotonowego w Ninie (TimeCoherent) kosztuje nas 425zł netto za sztukę!
Dwie to 1037,- brutto.
Wkładamy w to dwa Seasy i mamy 1317zł. (w zakupie)
Chcemy to sprzedać za granicę ale nikt z nami nie gada jak nie dostanie 65% rabatu (aby chciało mu się reklamować , dawać do testów, utrzymać magazyn, dać marżę dealerowi i to może Twoim zdaniem niegodziwe ale zarobić)
Czyli w np."rumuńskim" sklepie de dwie osłony z głośniczkami kosztują 3800 zł a my jeszcze nie zarobiliśmy a wręcz dołożyliśmy do tego.
Czas, telefony, projektowanie i wiele innych.
Wspomniane kolumny kosztują tylko 8 900,-/parę a 3800 wspomniane dwie części z naszym sponsoringiem.
Sam widzisz, że dyskutowanie na ten temat nie ma sensu.
Jeśli myślisz, że koszt wytworzenia cuda własnej produkcji z uznanych fabryk przekracza 10% ceny detalicznej to się mylisz.
Poproszę jeszcze raz o kalkulację długopisu.
Życzę spaniałych projektów.
Jurek Herzyk
www.harpiaacoustics.com