A bo to trzeba być wirtuozem ? Taki Chopin to na koncertach podobno rewelacyjny nie był, żaden genialny wirtuoz, nie wiem, nie słyszałem ;))), ale jak komponował ! :))) Tzw. klawiszowcy np. w muzyce rockowej, to może ponad przeciętni jak na warunki, gdy teraz każdy sobie moze kupic syntezator i grać, ale w wiekszosci to przeciętniaki, którzy marzą o karierze klasyczne i zżynają z klasyki, a na np. konkursie chopinowskim to na kopy lepszych technicznie można znaleźc. Mój kolega, który ma w pogardzie muzykę inną niz klasyczna zawsze mi mówi, ze Paganini, to lewą ręką by zagrał te solówki z rocka i nawet by się nie zmęczył :))) Można porównywać wirtuozów, ale w konkretnym gatunku, tak z klasyczna muzyką porównanie to trochę dziwne, bo jak tu np. porównać gitarę elektryczną z fortepianem ? :)