hmmm - piszę o lampach mocy w moim wzmaku i powiem szczerze, ze specjalnej różnicy nie ma. Jedyne odczuwalne zmiany to wg mnie:
philips - ewidentnie dźwięk "siada", ginie mikrodynamika i generalnie ma się wrażenie, że ginie blask w dźwięku;
sovtek - dosć fajna góra, brak "body" - takie suchawe są, ale wolałem od philipsa;
mullard i telefunken - wg mnie grają podobnie - jest wystarczające "wypełnienie" dźwięku, jedynie w stosunku do sovteków trochę tych wysokich mniej. Tu kierowałbym sie ceną wylącznie.
Ideałem byłyby te ostatnie + jeszcze trochę "pazura" na górze :)
pzdr