Audiohobby.pl

Co zamiast dziurki w CD

konto_usuniete

  • 0 / 5623
  • Nowy użytkownik
16-05-2009, 20:52
Elektrolity wywale jak tylko uda mi sie kupic cos innego .

Nad punktem pracy pomecze sie jutro. Chyba ze na szybko jakies sugestie?


WaldeK

Gabriel

  • 1229 / 5901
  • Ekspert
16-05-2009, 20:54

Postaraj sie zwiekszyć liniowość stopnia... reszta - tajemnica ;) aaa, no i wieloletnie dobieranie elementów...;)poważnie.

almagra

  • 11519 / 5759
  • Ekspert
16-05-2009, 20:56
Do słuchawek wystarczy po 100mikro na kanał plus ze 200 do zasilacza.Można użyć silnikowców.

konto_usuniete

  • 0 / 5623
  • Nowy użytkownik
16-05-2009, 20:56
No to na dzis koniec bo w sobotni wieczor nie dam rady zrobic " wieloletniego dobierania" .....


WaldeK

majkel

  • 7477 / 6104
  • Ekspert
16-05-2009, 21:00
No to jak Waldek, doczytałeś się jakichś konkretów w otrzymanych poradach? :) Ja to chyba po demolce łazienki zmęczony jestem, bo nie dostrzegam ani najmniejszych.
Ja mam taką poradę - nie rób nic, najwyżej popróbuj różnych kondensatorów i prądów kolektora. I tyle, bo jak zaczniesz bardziej grzebać w schemacie, to koniec końców to będzie już inny wzmacniacz. :) Aha, kombinacje z komponentami rób najwcześniej jutro, niech się na razie smaki przegryzą w twojej nowej potrawie.

konto_usuniete

  • 0 / 5623
  • Nowy użytkownik
16-05-2009, 21:03
 A tak swoja droga ... To popelnilem rowniez podobna rzecz na IRF-e - wylinkowana w moim pierwszym wpisie.
Ten wynalazek na BDX-ie gra  ciekawiej...




WaldeK

Gabriel

  • 1229 / 5901
  • Ekspert
16-05-2009, 21:06
Waldku, wyczyść proszę skrzynkę PW...

konto_usuniete

  • 0 / 5623
  • Nowy użytkownik
16-05-2009, 21:08
Juz miejsce zwolnione


WaldeK

NE5532

  • 206 / 6057
  • Aktywny użytkownik
16-05-2009, 22:06
>WaldemarK
Myślę, że Twoja konstrukcja będzie ewoluowała w podobnym kierunku jak na obrazkach
Nie mam czasu ... zarobiony jestem, włosy mi rosną ...

jjurek

  • 2067 / 6035
  • Ekspert
16-05-2009, 22:07
>Gabriel

Nie psuj Waldkowi frajdy z własnoręcznego majstrowania  i cieszenia się zabawką :)
Co tam prądy, co tam niedopasowania i zniekształcenia 15 procentowe :)

Najważniejsza w tej naszej przedszkolackiej zabawie jest  SATYSFAKCJA :)

>Waldek

Mała rzecz a cieszy- no nie ?

Mnie też cholernie cieszy jak odpalam jakiś nowy wzmacniaczyk- czasami tak głupio zaprojektowany , że hej :)

konto_usuniete

  • 0 / 5623
  • Nowy użytkownik
17-05-2009, 09:50
>> jjurek, 2009-05-16 22:07:27

Z tymi  15% zniekształceniami to policzyłeś ? pomierzyłeś?

Podziel sie wiedza i oświeć niedouczonego....


WaldeK

jjurek

  • 2067 / 6035
  • Ekspert
17-05-2009, 09:57
Nie liczyłem.
Tak sobie wymyśliłem :).
Jak to obliczyć to poprosimy wszyscy Gabriela  - może nowy wątek o aplikacjach tranzystorów?- bo ten o lampach jest super.
Ale zniekszałceniami nie ma się specjalnie co przejmować- nawet takie rzędu 5 proc po prostu uprzyjemniają słuchanie przez słuchawy ( niwelują ostrość słabego CD choć powodują misiowatość dzwięku )

majkel

  • 7477 / 6104
  • Ekspert
17-05-2009, 10:50
Wystarczy popatrzeć na charakterystyki przejściowe tranzystorów Iout =f(Uin). Dla bipolarnych to funkcja wykładnicza, dla FETów kwadratowa. To już pierwsze źródło THD. Poza tym, przy pojedynczym tranzystorze impedancja wejściowa będzie niewielka - kilka kohm dla bipolarnego w układzie WE, znowu dla MOSFETa pojemność wejściowa bramki może się dać odczuć źródłu. Darlington jest jakimś tam rozwiązaniem dla bipolarnych, MOSFETa lepiej sterować np. JFETem. Wtedy ten drugi może pracować jako wtórnik i wszystko cacy, bo jego impedancja wyjściowa jest mała, będzie duży współczynnik tłumienia. Jeszcze lepiej gdy tranzystor wyjściowy jest polaryzowany obciążeniem dynamicznym, czyli np. lustrem prądowym na tranzystorze. Stały prąd kolektora/drenu znacznie zmniejszy wpływ ch-ki przejściowej I=f(U), bo I przez układ polaryzacji będzie stałe, tylko przez słuchawki będzie zmienny. Można też pomyśleć o dwóch stopniach wspólnego emitera/źródła i sprzężeniu zwrotnym. Będą niskie THD, niska impedancja wyjściowa, a wysoka wejściowa. Dla niskoomowych słuchawek przydatne. Tymczasem wtórnik na pojedynczym tranzystorze nie ma wzmocnienia napięciowego, więc wysokoomowych słuchawek wysoko nie pociągnie z głośnością przy założeniu, że wyjście CD daje 2V rms.

jjurek

  • 2067 / 6035
  • Ekspert
17-05-2009, 14:11
>> majkel

Wszystko co napisałeś to święta techniczna racja.
Ale sam doskonale wiesz, że zrobienie poprawnego technicznie urządzenia o małych THD powoduje że słuchamy przeźroczystego wzmaka zapodającego nam dosyć paskudny dzwięk z odtwarzacza CD.
Więc cała zabawa polega na dodaniu szczypty zniekszatałceń które mozna nazwać " błyskiem geniuszu konstruktora" ( cytat)     :).

Przecież moznaby  mieć tylko  wzmaka na TPA6120 i sprawa byłaby załatwiona ( takiego używam jako punkt odniesienia do moich wynalazków ).

almagra

  • 11519 / 5759
  • Ekspert
17-05-2009, 14:30
Zniekształceń o których mówisz jjurku nie należy utożsamiać z THD.Brzmienie lamp nie jest wynikiem pracy na nieliniowości charakterystyki,ale wynikiem rezonansu elektrod lampy na częstotliwościach akustycznych.Nie wspominają o tym żadne źródła.Nie jest to przedmiotem zainteresowań elektroniki akademickiej.Nigdzie w necie nie wyczytasz nic na ten temat.Dojście do tej teorii zajęło mi około 10 lat doświadczeń.A rozwiązanie okazało się tak banalne...