:) W sumie to i tak Twoja wina bo włączałeś zamiast patrzeć i się zachwycać :) Z daleka, żeby oddech nie dostarczył szkodliwej wilgoci.
Sorry, ja ostatnio jestem bardzo ale to bardzo negatywnie nastawiony do wszelkiego rodzaju serwisów a pobocznie to audiofilów.
Mam na myśli te najgorsze możliwe skojarzenia związane z terminem >audiofil :) Przepraszam , zapewne jest w tym świecie masa przyzwoitych ludzi którzy tak chcą się nazywać i na moją wrogość nie zasługują. Z tym że ja kogoś kto potrafi zadać pytanie, albo na nie odpowiedzieć, wymienić jakieś doświadczenia to ja nie nazywam audiofilami :)
Spotkałem się ostatnio z tak niesamowicie rozwiniętym ego, z tak wielkim pokładem arogancji że pewno jego krańców Webb by nie zobaczył .A już tłumaczenie w oczy jakim jestem idiotą że śmiem wątpić w kierunkowość przewodzenia drutu zwyczajnie wprawiła mnie w szczere osłupienie. Najpierw myślałem że koleś ma sarkastyczne bardzo podejście do tematu i lubi się zbijać, tak samo myślał kolega. Ale nie, facet to wszystko mówił jak najzupełniej szczerze >) Wspomniałem dziadka który kiedyś mówił że głupota jest głośna i tak pewna swojej mądrości, że nigdy nie dojdziesz jak to możliwe.
//// w sumie to może kiedyś postaram się odtworzyć wykład, który usłyszeliśmy o kierunkowości kabli. Jest gdzieś tutaj na forum nawet taki temat. Myślę że warto hehehe////