Słuchawki wysokiego lotu

[aulait]

Golden Eye, Alucard, Karol dziękuję serdecznie za podpowiedzi, tylko czy naprawdę to musi kosztować kilkanaście tys. żeby jakoś grało? :) Sorki Golden Eye Twoja propozycja bardziej przystępna ;) Panowie buduje dom, stawy i bardziej myślę o zakupie przyczepki niż wydaniu więcej niż kilku kółek na ten wzmak. Wiem, że dobrze radzicie, ale naprawdę nie przychodzi wam do głowy nic za parę tysięcy? :)))
W sumie HifiMany HE-500 grają zjawiskowo/hiendowo z Luxmana L-530 i całkiem dobrze... naprawdę spoko z XDuoo X2S mimo, że piszą, że wymagają nie wiadomo jakiej elektrowni. Całkiem spoko, czyli gitara brzmi, jak gitara, stopka perkusji jak stopka perkusji i ogólnie czuć już jakieś realne zdarzenie dźwiękowe, są plany, głębia i to wszystko za DAPa, którego można kupić za 220 PLN od Chińczyka na allegro, lub z polskiego sklepu za 300PLN.
Mam tego Luxmana i system Tandberga serii 3000 (ten to już HiEnd), może zrobię w domu jeszcze większą demolkę
doprowadzając moją Panią do rozpaczy i wytargam te klocki z otchłani miliona rzeczy poskładanych w stosach, ale czy nie przychodzi żadnemu Koledze jeszcze coś, jakieś kombo, albo sam wzmak za 3-4 tysie co by pasował do LCD-2? Wiem, że teraz porównując LCD-2 z HE500, HiFiMany schodzą niżej z basem i pewnie taki pierunek by mnie interesował dopełnienie niższego basu :)

[aulait]

Karol tutaj nałożone wykresy HE-R9 i HE-R10D: https://www.audiosciencereview.com/forum/index.php?threads/hifiman-he-r9-frequency-chart.37492/

[aulait]

Tutaj HD9999 i widać ten pik, który moim zdaniem jest odpowiedzialny za te hrrr tsss i pewną nosowość plus inne AKG podobne modele w tym Superlux HD681 (te mi brzmieniowo nawet bardziej pasują niż ISKi):
https://www.sonarworks.com/blog/reviews/isk-hd9999-studio-headphone-review#build

[Alucard]

Z pierwszej reki wiem ze ogolnie Audeze swietnie dogadywaly sie ze sprzrtem.IFI. z tymk malymi zwyklymi IFI co wygladaja jak jamniki. Urzadzenie o ktorym pamietam ze rozmawialem z wlascicielem LCD3, to jiz przeszlosc i raczej sie go nie dostsnie ale zamiennie mozna sprobowac IFI iDSD Diablo albo Neo iDSD2.  Z chinszczyzny jest do sprbowania chwalony Sinxer SA1, to jest wzmacniacz za 2500zl u nas do dostania w Polsce. Ja bym sprawdzil jeszcze Fiio K9 Pro ESS. Jesli chodzi o sam wzmacniacz a nie cale kombo to nieskromnie napomkne o swoim Anni ktorego mozna rozpatrzyc jako wzmocnienie dla planarow szczegolnie. W TT2 jest praktycznie tska sama sekcja sluchawkowa, tylko ze TT2 to duzo lepszy DAC niz Qutest sam w sobie. Mozna go rozwazyc jako uzywke. Podeslalbym i moze swojwgo ale nie mam.czym gonzastapic w moim torze bo niczym iwecej na dzis nie dysponuje. Ostatnio tez widzialem uzywke Myteka THX AAA, 6w klasa A. Ewentualnie mozna jeszcze do kolegi majkela napisac o jakis wzmacniacz customowy zrobiony dla Twoich potrzeb.

 Z tymi LCD2  po prostu jest tak ze z nich ciezko wydusic te kontrolowane dynamiczne z przestrzenia i kontrastami, trzeba duzo mocy i kontroli i jakos tansze konfiguracje nie zawsze chca z nimi gadac. Ale jak jiz sie uda je napedzic to mysle ze jakoes hifimany powinny byc zbwdne. Jak sluvhalem ich we Wroclawii to one grajac z Hugo TT2 nie mialy zadnych kompleksow przy Solitaire P za 26 kzl. Z kolei u Lukasza Kisiela z jwgo 300B LCD3 dawaly nieplanarny pokaz lotnosci i przestrzeni oraz subtelnej szybkosci i wniknecie w detal dajac pelny i rowarty sopran.  Wniknkecie w przekaz i w muzyke takoe poziom wyzej niz z kazdego innego wzmaka ktory slyszalem, zupelnie niesluvhawkowy uklad przestrzenny, troche tsk jakbys byl wewnatrz pokoju odsluchkwego w centrum wydarzen, w srodku w samej muzyce i wszystko wokol Ciebie, naokolo. A nie jakies fiksy ze bas w glowie, reszta gdzies w roznych miejscach a sopran gdzies sie tam z dalek probuje dostukac do drzwi i cos tam jeczy. Ale to 15 000zl za sam wzmacniacz.

[Karol]

...
Panowie buduje dom, stawy i bardziej myślę o zakupie przyczepki niż wydaniu więcej niż kilku kółek na ten wzmak. Wiem, że dobrze radzicie, ale naprawdę nie przychodzi wam do głowy nic za parę tysięcy? :)))
...

Jeżeli to ma być tylko wzmacniacz, to może Aune S7. Jest zbalansowany i nie kosztuje fortuny.
Słuchałem na nim u Pawła wielu par słuchawek i gra to bardzo przyzwoicie.

[aulait]

Alucard, Karol dzięki serdeczne za dobre rady :)

Zdecydowałem się na jamnika. :) Ifi  już do mnie idzie i do tego Heed Modular CanAmp II. Undertaker też polecał do LCD-2 tego Ifi z tym, że super ma być z tym CanAmp II jako wzmak do Ifi. Jak dojdzie i posłucham to napisze, czy to mój typ, ale coś czuje, że tak.
 "Odgruzowałem" dziś dojście do Luxmana L530, Marantza CD60 Skorpion i Gramofonu Technics SL-J300R z Ortofonem OMP 14. Bardzo fajnie zagrały HE-R9, Sundary CB nabrały życia. LCD też spoko, ale czuć, że czegoś jeszcze im brakuje, natomiast bez pudła zagrały  Beyerdynamic DT 770 Prolight+Sound Edition 2005 bardzo udane słuchawki, jeszcze lepsze od DT770 PRo 32 OHM Limited Edition, dźwięk bardziej wypełniony. Na płycie TrioMania  "Jazz na pTAK!"  uczcie obecności żywego fortepianu, stopki perkusji, miotełek na talerzach, kontrabasu... bajka. To samo winyl Cyndi Lauper "True Colors" mimo wyraźnych objawów zuzycia (stare oryginalne wydanie) pełne, barwne analogowe granie.. super! :)))

[Alucard]

Jesli zamowiles diablo to dziura z diablo powinna bys wystarczajaca. Jest podcast z inzynierami Abyss ktorzy chwala tego diabla za to ze pociagnal 1266 i nawwt hifimany he6. Nie wiem tylko na jakiej stopie jakosci i z jakim efektem ale mocowo dal rade.  Z drugiej strony same  1266 moco tak trudne nie sa ale gorzej jest z dobraniej im tego wzmacniacza tak aby te sluchawki pokazaly pelnie swoich mozliqosci jesli chodzi o zlozonosx i styl grania, bo tutaj drzemie ich potencjal. Za pomoca osprzetu mozna prwktycznie zupelnie manipulowac ich brzmieniem, wybiesc je na wyzyny albo totalnie skopac wszystko. Zmiany sa bardzo mlcno slyszalne i kliczowy bedzie wzmacniacz. LCD2 sa znacznie prostsze i bardzidj jednokopytne. Moga buc troche bardzidj lub mniej trojwymiarowe, troche bafdzidj lub mniej przymulone ale zawsze w sumie plus minus graja bardzo duzym dziwekiem o srednim obszarze o ksztalcie sciany dzwieku. Mysle ze biorac pod uwage ich styl grania  iwymagania Diablo powinien wystarczyc. Jego minusem jest to ze nie ma funkcji xbass jak ten drug NEO, dlatego wspomnailem o tamtym NEO. Wlasciciel LCD3 mowil mi ze to bardzo fajna funkcja ktora wnosi sluszalna roznice jednoczesnie nic nie psujac. Ale mysle ze tak czy inaczej powinno to zatrybic.

[aulait]

Alucard idzie do mnie Ifi  Idac2, chyba tego miałeś na myśli mówiąc o jamniku? :)

Do tego dodatkowo ten Modular CanAmp II, jako słuchawkowiec do Ifi i LCD :)))

Jak przyjdzie po posłuchaniu napiszę oczywiście jak to słyszę ;)

[Alucard]

Chodziło mi o któregoś z ich DACów który miał na pokładzie wzmacniacz do słuchawek. Właśnie w takiej obudowie, być może  było  to  to. Dlatego nie pisałem modelu, po prostu nie pamiętam tej całej rozmowy o LCD3 i jakie to dokładnie było urządzenie. Miało to funkcję xbass i funkcję xspace. Może być tak że własnie one tu zagrają z tej dziurki bo ludzie byli zaskoczeni że to gra, a nikt tego nie podejrzewał. I to nie była jedna opinia jaką słyszałem.  Ja też nie spodziewałem się że D8000 moga zagrać z dziurki Hugo2 bezposrednio, no ale świat jest właśnie takim ciekawym miejscem. Skoro zdecydowałeś się to tak rozwiązać to ok. Zobaczymy jak Ci to zagra. Ale nie pomniejszaj nigdy wagi tych dziurek które są dodane na pierwszy rzut oka tak. Ja się złapałem na słuchaniu ostatnio we Wrocławiu ze  pokładowe ampy w Chordach TT2 i DAVE, szczególnie w DAVE brzmiały dla mnie lepiej albo duzo lepiej niż lampowa Luna od Woo Audio za 55 000zł. Taki mały ambaras wyszedł na tamtym słuchaniu gdzie kolega sprzedawca się zdziwił i mówi: ale jak to, będziesz z dziurki słuchał z tego TT2? No tak bo brzmi lepiej, składniej i cięzej  niż ta Luna. Luna nie miała cięzaru, bas był zabawkowy, a dźwiek eteryczny i unoszący się w przestrzeni, nie przekonujący ani potęgą, ani rozmiarami, ani powazną barwą, bez autorytetu. Wydaje mi się że mogłes po prostu na początek zamówić samo IFI i zobaczyć jak to będzie ale może nie będziesz chciał odsyłać tego Węgra.

[Alucard]

Znalazłem go dla Ciebie. To było to:
https://artaudio.pl/pl/p/IFI-Audio-iDSD-Micro/1973

[aulait]

Dzięki Alucard, to jednak ten mój Ifi będzie prostszym modelem z wyjściem na jack 3,5 mm, przypuszczam, że niestety słabszym wzmacniaczem słuchawkowym i bez XBass. Zobaczymy jak to zagra, zawsze będę mógł kupić tego iFi AUDIO MICRO IDSD używanego. Używki tanio kupujesz, tanio sprzedajesz i straty wielkiej nie ma :)))

  Ale nie pomniejszaj nigdy wagi tych dziurek które są dodane na pierwszy rzut oka tak.   

To mi nie grozi, z natury jestem ciekawy, sprawdzam często różne połączenia, warianty, modele i nieraz zdarzyło mi się stwierdzić, że tanie gra a czasami gra lepiej niż drogie. Zarówno w świecie słuchawek, jak i gramofonów, wzmacniaczy i kolumn ;)
Dla mnie takim sztandarowym przykładem czegoś co nie ma prawa grać jest XDuoo X2S... u Chińczyka kosztuje tyle co pady do HD565/580/600/650 a gra i to całkiem dobrze.

[aulait]

Od wczoraj mam CanAmpa II i Ifi.
Akurat mój Ifi ma wyjście słuchawkowe takie sobie więc po krótkich próbach został tylko jako DAC.
CanAmp bardzo przypadł mi do gustu brzmieniowo i praktycznie trudno było czegoś słuchać nawet na planarach powyżej godziny 9 na gałce, tyle ma mocy. Do porównań użyłem dziś tylko płyty Anny Marii Jopek "Szeptem" i głównie "Czas rozpalić piec" i "Cichy zapada zmrok"
Największym zaskoczeniem porównań były Sundary CB głos wokalistki był najładniejszy z całej grupy porównywanych słuchawek, żywy, ekspresyjny, naturalny i powabny... trudno było przestać słuchać. Przy tym dobrze skupiony/zorientowany w przestrzeni z właściwymi pogłosami, powietrzem. Całkiem blisko były HE-500 lecz troszkę mniej słodki. Fortepian, saksofon , gitara basowa troszkę lepiej na HE-500... troszkę.
 LCD-2 wokal był znacznie bliżej, w środku głowy, tak blisko, że trudny w lokalizacji, jakby rozmyty przestrzennie, przesunięty ale jednocześnie znacznie większy niż w innych słuchawkach, z mniejszą dawką słodyczy, taką jak w HE-500. Saksofon był ok, ale jakby mniej spójny, troszkę mniej nosowy, niż powinien być a powinien. Miał tę specyficzną chrypkę, ale jakby trochę konturową, odsuniętą od samej masy dźwięku saksofonu. Fortepian też ok, ale troszkę mnie dźwięczny niż w HE-500 i Sundarach CB. Za to gitara bassowa była cięższa w brzmieniu, miała więcej masy.
 HE-R9 miały podobny sposób prezentacji wokalu, jak LCD-2 w aspekcie lokalizacji w przestrzeni, również duży ale dodatkowo ocieplony/pogrubiony czyli ogólnie słabszy, mniej angażujący. W dźwięku dominowało basowe napuszenie, które gubiło klimat, nastrój nagrań.
 HD9999 zabrzmiały ciekawiej niż HE-R9, był oddech, fajnie prowadzona gitara basowa, wokal ekspresyjny, skupiony z nieznaczną dozą wyostrzenia.
Jeszcze wytargałem z szuflady HIFiMany HE-400SE w najnowszej odsłonie, zagrały w podobnym stylu jak HE-500 tylko bardziej szaro, więc szybko poszły w odstawkę bo nic nie wnosiły do porównań. 

[aulait]

Szajba kwitnie i kupiłem jeszcze Bursona Conductor Virtuoso :)))
Golden Eye sugerował, że LCD-2 fajnie grają z Bursonem Soloistem SL MK2 a Virtuoso to ponoć rozwinięcie tej koncepcji z górę i fajny DAC, teraz gra z tym droższym, ale w pudełku mam też DACa PCM, czy oba warianty, jakie były produkowane będę mógł potestować :)
Virtuoso jest polecany do LCD dwójek i nie tylko. Zagrały bardzo fajnie z Bursonem, ale szczerze mówiąc HiFiMany HE-500 zagrały lepiej dla mnie, bardziej naturalnie, z większą przestrzenią, a jednocześnie lepiej zdefiniowanymi źródłami pozornymi... dla mnie póki co to lepsze słuchawki. Znowu bardzo spodobały mi się Sundary CB, bardzo często to właśnie one były słuchane i nie tylko cicho, głośniej też bardzo fajnie grały i zdecydowanie bardziej mi odpowiadają niż HE-R9 i ISK HD9999.
Karol tobie bardziej pasują ISKi i HE-R9 niż Sundary :)
Alucard a tobie lepiej odpowiadają LCD-2 niż HE-500 :)
Mi bardziej odpowiadają HE-500 i Sundary CB czyli tyle opini ilu adiofilów... i bardzo dobrze, przynajmniej nudno nie jest :)))
Oczywiście wasze typy to też ciekawe propozycję i jak bym był normalnym melomanem to przy trzech stówkach starczyły by mi HD9999 a przy czterech kółkach LCD-2 też jak najbardziej ;)

[Alucard]

Przy słuchawkach Audeze moim zdaniem bardzo ważny też jest DAC. W sumie przy każdych jest ale te już nawet przy odpowiednim wzmocnieniu, bez dobrego trójwymiarowego DACA dalej mogą grać słabą separacją źródeł i ogólnie dźwiękiem typu płachta. Potrzebne jest coś co ma dobre wniknięcie w przestrzeń ale nie tylko pokazanie wszystkiego na szerokość i porozmieszczanie dźwieków. Potrzeba czegoś co gra bardzo rozdzielczo i potrafi pokazać głębsze warstwy muzyki tak samo dobrze jak te wierzchnie, nie pogubić detali, nie zalać niczego informacjami z dołu. One już same w sobie jak źle wzmocnione mają tendencję do zalewania  trochę przestrzeni masą z dołu, jak nie ma isę odpowiednio ustawionego systemu to ten kisiel wyjdzie. Tak grały LCD3 podpięte do DACa MOON z wzmacniaczem LEhmann. Bardzo ładnie, audiofilsko i miękko ale przestrzeń została zalana i góra pasma się pogubiła. Nic takiego nie miało miejsca  w LCD3 w kombinacji na DACu Ferro Lucarto plus lampa 300b.  Powiedziałbym ze sopran wręcz święcił triumf i nie spodziewałem się że usłysze kiedyś taki sopran z Audeze, tak rozciągnięty i duży, jednoczesnie na miejscu, przestrzennie umiejscowiony tak że stworzy dokonały obraz 3D, jednak nie wchodzący nigdzie tam gdzie go nie chca. Oczywiście tworzyło to idealną przeciwagę dla tego kislu na dole którego w sumie nie było, bo bas nie był kluską tylko miał separację, zwarcie i siłe których pewnie wielu z swoich AUdeze nie słyszało, dlatego poszły do kupca. Nie wpływał na wydarzenia przestrzenne czytaj. Moim zdaniem trzeba tych Audeze posłuchać MINIMUM z Chorda TT2 i to być może wystarczyłoby. Jak dla mnie ale dla Ciebie przy tym czego szukasz wciąż może nie. Jeśli to nie pomoże trzeba szukać dalej, przede wszystkie innego DACa. Jeśli chodzi o wzmaki to dużo nowych konstrukcji już się wyrabia. Na dzień dzisiejszy wyglada na to że wciąż masz źle do nich dobrany/niedoinwestowany należycie system. Przynajmniej tak wskazują objawy. Stawiam na to drugie. Nie wierzę że dobrze wysterowane Audeze będą gorsze niż HE500 w czymkolwiek. Może jedynie w rozpiętości przestrzeni i nie będą tak osładzać dźwieków. Ale tylko dlatego że mają uczciwiej dostrojony sopran, ten z HE500 to taki sweet magic na siłe. HE500 do tego mają bardziej spłaszczony dół dlatego zawsze będą sprawiać wrażenie grania odrobinę czyściej, otwarciej, bo w drogę średnicy nie wchodzi bas którego one nie mają za wiele. Nie jest sztuka wyciąć bas, tylko podać go tak żeby trząsł mocą i przetwornikiem a słuchawki wciąż zachowały wrażenie całkowitej otweartości przestrzennej. Ja słyszałem tak naprawdę tylko jednego DACa który wyciągnął z nich to co Ty byś chciał i to co mówię wyżej i stawiam że ten Burson jest daleko od tego.  Bardzo daleko. Qutest z zasilaczem na zamówienie jest od tego daleko a co pewnie tak wycenione kombo.

[saudio]

Taka cisza, a tu Fang jednak znalazł rozwiązanie.
https://hifiman.cn/products/detail/318#%23%23