HD800...
Trzeba będzie zbierać dutki, nie ma rady.
Przyjemnie, że złącza kabli są standardowe (ponoć Lemo), więc łatwo będzie eksperymentować, zmieniać kable zależnie od wzmacniacza (zbalansowany) itp.
Design troszkę odpustowy, jak na mój gust, ale w końcu to nie najważniejsze.
Trochę mnie martwi ta wysoka impedancja, wszakże. Niezbyt dobre dopasowanie do mojego Yamamoto. Zobaczymy.
No i czekam na opinie ludzi, którzy naprawdę przez nie słuchali, nie tylko na wystawie. Pewnie jeszcze chwila upłynie. W każdym razie będę śledził wątek na HF. Na razie tylko wstępne ochy i achy oraz dużo pianki, ale w końcu to dopiero premiera, a na dodatek tak długo wyczekiwana.