Audiohobby.pl

Klub Pioneer

MAG

  • 2393 / 5879
  • Ekspert
15-01-2014, 11:15

Odtwarzacze Pioneera czy to PD 75,93,95 maj swoje różne dźwiękowe oblicza aczkolwiek nie tak dalece się różniące wszystkie grają analogowo i klimatycznie.
Niektórzy wybierają wersję z pięknymi boczkami z drewna Urushi a inni gustują w złotym szampanie 20 kg kolosa PD 95 .
Ja nie znam nikogo kto nie zwróciłby uwagi na te wspaniale zaprojektowane maszyny z zachwytem .
Ale to kwestia gustu .
Nie piszę tutaj o sposobie w jaki grają te odtwarzacze ale z pełną świadomością napiszę tylko krótko że łoją skórę tym nowoczesnym tak zwanym przetwornikom w plastikowych obudowach po xdziesiąt tys zł zza wielkiego muru :)







discomaniac71

  • 275 / 5895
  • Zaawansowany użytkownik
15-01-2014, 13:32
Na pewno dają radę nawet we współczesnych czasach i obaliły niejeden mit. Mają swoje wady jak wszystko.

MAG

  • 2393 / 5879
  • Ekspert
15-01-2014, 14:21


>> discomaniac71, 2014-01-15 13:32:27
Na pewno dają radę nawet we współczesnych czasach i obaliły niejeden mit. Mają swoje wady jak wszystko.

Maj przede wszystkim zalety :)





muda44

  • 209 / 4920
  • Aktywny użytkownik
15-01-2014, 15:10
Miałem u siebie przez pewien czas PD75 w stanie jak nowy . PD75 uważam za najładniejszy CD jaki został wyprodukowany ale niczym mnie nie zauroczył jeżeli chodzi o brzmienie . Może to kwestia systemu , może preferencji ale mi lepiej gra tandetnie wykonany i wyglądający Stream Magic 6 .
Może w suchych rozjaśnionych systemach PD75 sprawdza się lepiej co  nie zmienia faktu że same nań patrzenie już daje frajdę ;)
Jednak nie dam około 2500zł za samo patrzenie a jako napędu CD używam PD-9700 też w stanie perfekcyjnym i jako napęd się sprawdza .

MAG

  • 2393 / 5879
  • Ekspert
15-01-2014, 15:29
U mnie gra już parę lat i nie zamienię go na nic innego słuchałem nowych przetworników ale nie poraziły mnie jakością o dziwo ostatnio słuchałem dzielonego Accu serii 800 i miał bardzo podobny klimat przekazu co PD 95.

Poza tym dobrze się zgrywa z niego na moje ukochane analogowe maszyny co daje mi ogromną frajdę.





aulait

  • 1386 / 5552
  • Ekspert
15-01-2014, 15:55
MAG pod Pionkiem też masz "niezłą zabawkę" ;)

MAG

  • 2393 / 5879
  • Ekspert
15-01-2014, 17:56
>> aulait, 2014-01-15 15:55:09
MAG pod Pionkiem też masz "niezłą zabawkę" ;)

To jest kasetowy odrzutowiec zmieniają się często raz stoi Nakamichi innym razem Tandberg itd;)
Lubię czasem coś nagrać trzeba dbać o nasze zabawki rozmawiając kiedyś z moim przyjacielem elektronikiem powiedział aby dbać np o taki magnetofon nie wystarczy przesłuchać nagranie ale trzeba nagrać na nim posłuchać poprzewijać taśmę w kasecie aby kondycja sprzętu była zawsze w nienagannym stanie.







aulait

  • 1386 / 5552
  • Ekspert
15-01-2014, 18:31
To prawda... i niestety czasami trzeba coś w nich wymienić, szczególnie gumowe elementy. To jest bolesne w kontekście do coraz mniejszej dostępności takich elementów.
Wiem MAG co to za "zabawka" ten Tandberg. Na początku lat dziewięćdziesiątych wyłowiłem w komisie tuner, pre i końcówkę serii 300x. Do dziś pamiętam opad szczęki po włączeniu 3001 ;)

MAG

  • 2393 / 5879
  • Ekspert
15-01-2014, 18:57
>> aulait, 2014-01-15 18:31:12

Wiem MAG co to za "zabawka" ten Tandberg.
Moim ale i nie tylko moim zdaniem ten Tandberg to jest jak dzieło sztuki , jak instrument dobrze skalibrowany potrafi tak zagrać że nogi miękną potwierdzam z całą stanowczością .
Druga strona medalu jest taka że aby to wszystko zagrało trzeba mu poświęcić wiele czasu , to nie jest CR 7 wciskasz nagrywasz odtwarzasz nie nie tak łatwo tutaj nie będzie.
Z mojego doświadczenia z niejednym modelem wiem że trzeba włożyć sporo cierpliwości aby się nauczyć jego obsługi.
Mam wszystkie klocki serii 3000 te starsze i te nowsze niestety człowiek się robi leniwy i szuka potem czego z pilotem itd.
3001 to był jeden z najlepszych tunerów na świecie.







aulait

  • 1386 / 5552
  • Ekspert
15-01-2014, 19:31
MAG gratuluję pięknej kolekcji, mi szczególnie podobają się Tandbergi w kolorze tytanowym, ale czarne też niczego sobie. Z zapisem na kasetach trzeba się trochę pobawić.... to cała przyjemność i frajda.
Ja teraz będę robił modyfikację RS-B965 tę: http://www.tapeheads.net/showthread.php?t=6018
Jak zrobię to się pochwalę ;)

discomaniac71

  • 275 / 5895
  • Zaawansowany użytkownik
17-01-2014, 11:09
Cambridge Audio Stream Magic 6 wpisał się w Twój system i powinieneś się z tego cieszyć. Nie znaczy to jednak że musisz wypisywać że gra lepiej od tego czy tamtego. Obiektywnie na pewno nie jest lepszy od KAV 280 CD (zwłaszcza po XLRach) czy wielu innych odtwarzaczy o których czasem piszesz. Szanuję Twoje zdanie ale osobiście uważam że mocno się zapędziłeś w swoich ocenach. Dla mnie i kilku osób z którymi o tym rozmawiałem (w razie zainteresowania służę nickami i namiarami) CA brzmi dość sucho, sterylnie i beznamiętnie. Jasnością próbuje maskować problemy z rozdzielczością. Tym niemniej w swojej cenie jest niezłą, wartą rozważenia propozycją. Nie znaczy to jednak że pozbawioną wad.

Marek, PD-95 to tak naprawdę jest maksymalne rozszerzenie pewnej koncepcji. Kiedyś rozmawiałem o tym z pracownikiem serwisu firmowego Pioneera. Koncepcję zapoczątkowały modele 9700 a potem 901. W ich budowie widać wiele rozwiązań technicznych obecnych w 75 i 95. Pioneer miał wtedy pomysł nie tylko na dźwięk ale także chciał pokazać ogromny potencjał technologiczny produkując własne napędy, lasery a nawet przetworniki. Chciał się pokazać wśród producentów sprzętu z najwyższej półki jednocześnie ustalając takie ceny że modele topowe były sprzedawane niemal po kosztach. Najdłużej produkowanym odtwarzaczem był sprzedawany w USA do 2001 roku model PD-65. Kosztował tylko 800 USD. Dla porównania PD-75 kosztował 1200 USD. PD-95 i jego japońska wersja PD-T09 stanowią kwintesencję dokonań Pioneera. Pomysłu na dźwięk który narodził się gdzieś na przełomie 1986 i 87 roku kiedy zaczęto opracowywać PD-91. Rok 1991 stanowił przełom bo koncepcja została rozszerzona o wspomniane wyżej własne napędy i przetworniki. Dźwiękowo cała seria określana mianem królewskiej brzmi bardzo podobnie choć rozwiązania zależnie od roku produkcji są inne. Wyjątek stanowi moim zdaniem nieudany PD-77.

muda44

  • 209 / 4920
  • Aktywny użytkownik
17-01-2014, 11:23
No właśnie SM6 gra mi dużo lepiej od tego CD Krella . O dziwo i też lepiej od tak chwalonego M2TECH Young z zasilaczem Palmer . Palmer ten sam co w teście AV a Young chyba też - te same nr seryjne .
Jedyną rozsądną opcją jest to że trafiłem na jakiś bdb egzemplarz tego stumieniowca co jest normą w sprzęcie AUDIO od lat . Tak jak i to że nie zawsze to co idzie do testów później dostajemy w pudełku . Ale tu nie miejsce na to ...

discomaniac71

  • 275 / 5895
  • Zaawansowany użytkownik
17-01-2014, 11:25
Fakt, masz rację. I w sumie to jesteś szczęściarzem. Też bym tak chciał. Nirvana za bardzo rozsądne pieniądze.

muda44

  • 209 / 4920
  • Aktywny użytkownik
18-01-2014, 09:38
I o to chodzi ;)

No to jest kolejny Pioneer w kolekcji . CT - 900S w przepięknym stanie ale paski w standardzie do wymiany .

aulait

  • 1386 / 5552
  • Ekspert
25-02-2014, 20:20
To jest całkiem ciekawa maszynka ;)

http://audiof.zouri.jp/pd-t07.htm

Ciekawe jak grała?