Ta biała substancja to środek smarny, który zapewnia odpowiedni poślizg po głowicy. Normalnie powinna po kontakcie z głowicą zostać "w taśmie", aż do kolejnego użycia. Niestety w wyniku procesów starzenia się taśm, środek smarny zalepia głowicę i taśma traci swoje właściwości. Ja w ten sposób niestety w zeszłym miesiącu musiałem wyrzucić kilkanaście kaset. W większości były to kasety London Records, CBS, Chrysalis i Warner, w których była taśma chromowa. Ale kilka kaset, w tym wydane przez polską Omega Music, też wydzieliło środek smarny, a to były żelazówki. Ja w takim przypadku nie mam sentymentu. Przestaje nadawać się do użytku, to niestety, ale leci na śmietnik.