Cóż, ta cała zabawa z deckami to wynik ich pomysłu na przenoszenie muzyki. Myślę, że te kasety dało by się, w miarę dobrze nagrać ale na produkowanym wtedy (zachodnio) europejskim decku. Japończyki były zestrojone na ich standard kaset. Zastanawia mnie jedynie, dlaczego decki europejskie potrafiły dobrze grać na, zarówno kasetach europejskich, jak japońskich, a japońskie decki europejskich kaset nie lubiły za bardzo (z wyjątkami niektórych Agf i Basfów)? Dopiero typ IV wprowadził porównywalną jakość wszystkich "pudełek".