Ale ty kombinujesz.
Potrzebuję częstotliwość podziału przede wszystkim i skuteczność.
W sumie to sam nie wiem jak to ugryźć to co kombinuję :)
Ponadto trochę zmęczyło mnie budowanie różnych dziwadeł. Jednego dnia zapał a następnego jak po ognisku ze słomy hehehee.
No ale chociaż trochę w końcu słucham bo z ostanio doprowadzonych do końca >projektów< jestem bardzo zadowolony.
Dopada mnie jednak myśl żeby w końcu z kulami rozprawić się na dobre. I ogień był już na odratowanie starych i porządnych jak się wydaje głośników. Tymczasowo są u kumpla który ma za sobą już samodzielne pomiary głośników- zbudowaną komorę do tego celu itp... Pierwsze pomiary tak po łebkach wykazały że głośniki mają skuteczność ok 91-92 dB i cągną równo od 30Hz do 2,2 kHz
No i wpadła mi do głowy przez to taka myśl że> Ładne kule będą jeżeli dodam w osi drugi głośniczek wiszący na moście przed tym niskotonowcem, coś jakby zbudowanie układu koncentrycznego. Dlatego tak się wymiarów fizycznych głośniczków czepiłem. Nie jestem przekonany czy to właściwa droga z punktu widzenia akustycznego- niemniej lokowanie głośników na sferze-kuli w inny sposób nie jest proste i robi z fajnej kuli bałwana hehehe. A taki >koncentryk< na pryszczate oko zdaje się spoko rozwiązanie w zastępstwie szerokopasmowca. Żadnego dobrego o rozmiarze 20cm nie posiadam i szkoda mi kasy wywalić w ciemno na jakiś porządny. Mam jedne fajne w/g mnie szerokopasmowce Tang Banda, czy jak im tam. Ale to głośniczki 3,5 cala i kule które nalepiłem (trzy pary od 40cm średnicy do 60cm) są raczej zbyt przytłaczające dla nich hehehehe
---Poza tym obiecałem sobie na ciągnięcie przez jakiś czas z zapasów tzw. szuflady , zamiast nowych zakupów. Z szuflady powstał kombajn tzn. streamer-napęd-dac-wzmacniacz w jednym. Od jakiegoś czasu to zasadniczo bardzo niewiele poza nim nie używam do słuchania muzyczki :)