Przecież tzw oryginalne szablony nie robią Elfy z Wysokiego Rodu, tylko maszyny cnc, to w czym problem, wprowadza się dane i jazda, materiału też nie brakuje, nawet tytanu, za tyle czasu to pilnikiem do paznokci byłoby porobione.
25 lat temu takie przybory już mieli..... a technologia poszła do przodu....
To kawałek metalu co się tylko przykłada, nie ściera się i nie zużywa, zakładając że ktoś patyczkiem nie trze na chama doginając głowice.
A maszyny w Polsce są tak samo przecyzyjne jak w Chinach czy Ameryce.
Robi się tak precyzyjne części że mózg się lasuje.
proszę o wyjaśnienie w czym problem bo chyba nie dam się nabrać na "zwichrowania materiału"
Kto to robi i z jakiego materiału itd, jakie ma doświadczenie, jakie maszyny, jaka dokładność, to chyba możemy wiedzieć jako zamawaiający.