Audiohobby.pl

CD player z DAC7 - tda1547 jak brzmi?

Golden Eye

  • 24 / 1392
  • Użytkownik
20-04-2024, 20:11
Jaj brzmi cd player z DAC7?

pień

  • 2469 / 1239
  • Ekspert
21-04-2024, 17:47
Jakiś czas temu pomagałem koledze uruchomić CD Kenwooda.    Taki fajny midi format z numerem  1001 i nawet chciałem go wysępić :)
Raz że lubię firmę a dwa że uskładać chciałem wieżyczkę midi.    Tam na pokładzie tego był właśnie 1547  i spodziewałem się że będzie dobrze.       
 No więc gdy praca >szmatexem<  już się zakończyła-   cd odpaliło normalnie to trzeba było słuchać :)
    Jak brzmi?   
Zupełnie normalnie- nie ma się czego czepiać w zasadzie ale-nooooo-  coś nie tak, czegoś brakuje jakby.
W porównaniu do Kenwooda 880 którego słucham bardzo często to wypadł  >boleśnie zwyczajnie<  ten kolega z TDA1547.     Starszy kolega jest na PCM.   Mam jeszcze Rotela na TDA 1541  i to w sumie przez to liczyłem że to dźwiękowo będzie coś z tej parafii.
   No nie-    Ken na PCM  i Rotel na 1541  są blisko siebie a 1547  to inna bajka.       PCM-y  i  1541   to tacy oszuści jakby :)  pisząc w wielkim uproszczeniu i grają dźwiękiem przypominającym  dobry szpulowy magnetofon :) w moich uszach (też uproszczenie-  ale poetą audiofilem nie jestem i szałowego opisu dźwięku nie popełnię)     
 Być może sama aplikacja w tym Kenie 1001 słaba-  być może są lepsze ale ja takich nie mam i tutaj trzeba skończyć z gdybaniem.
   Porównując zaś to do jakiegoś nowego sprzętu, DAC-a  , niezłego-  np.  ADI 2 na AKM-ach   to 1547  porusza się tylko po powierzchni gruntu  gdzie  nowe AKM   są już w chmurach.     
Oczywiście TDA legenda 1541  jak i stare PCM-y   też nigdzie nie latają:)   i są stworzeniami przyziemnymi  ale przez to naśladowanie szpulka wypadają zdecydowanie lepiej. 
Wszystko oczywiście dla miłośnika-  bo zapewne znajdą się tacy którzy  będą gotowi mi pisać :   a g....... słyszałeś-  jak możesz napisać że AKM  z 24 roku jest lepszy niż legendarne scalaki Philipsa  itd...   itp.....
aaa,  żeby nie było.   Najczęściej słucham cyfrówki za pośrednictwem DAC-a   z  CS-em na pokładzie :)    Numerka zapomniałem choroba-nooo.   Jakiś taki tam pierwszy z brzegu-   połowa możliwości AKM  na papierze-  nie lata tak wysoko   ale też ma odrobinę tego oszustwa jak stare legendy hehheehe
« Ostatnia zmiana: 21-04-2024, 17:51 wysłana przez pień »

Golden Eye

  • 24 / 1392
  • Użytkownik
02-05-2024, 23:34
Jakiś czas temu pomagałem koledze uruchomić CD Kenwooda.    Taki fajny midi format z numerem  1001 i nawet chciałem go wysępić :)
Raz że lubię firmę a dwa że uskładać chciałem wieżyczkę midi.    Tam na pokładzie tego był właśnie 1547  i spodziewałem się że będzie dobrze.       
 No więc gdy praca >szmatexem<  już się zakończyła-   cd odpaliło normalnie to trzeba było słuchać :)
    Jak brzmi?   
Zupełnie normalnie- nie ma się czego czepiać w zasadzie ale-nooooo-  coś nie tak, czegoś brakuje jakby.
W porównaniu do Kenwooda 880 którego słucham bardzo często to wypadł  >boleśnie zwyczajnie<  ten kolega z TDA1547.     Starszy kolega jest na PCM.   Mam jeszcze Rotela na TDA 1541  i to w sumie przez to liczyłem że to dźwiękowo będzie coś z tej parafii.
   No nie-    Ken na PCM  i Rotel na 1541  są blisko siebie a 1547  to inna bajka.       PCM-y  i  1541   to tacy oszuści jakby :)  pisząc w wielkim uproszczeniu i grają dźwiękiem przypominającym  dobry szpulowy magnetofon :) w moich uszach (też uproszczenie-  ale poetą audiofilem nie jestem i szałowego opisu dźwięku nie popełnię)     
 Być może sama aplikacja w tym Kenie 1001 słaba-  być może są lepsze ale ja takich nie mam i tutaj trzeba skończyć z gdybaniem.
   Porównując zaś to do jakiegoś nowego sprzętu, DAC-a  , niezłego-  np.  ADI 2 na AKM-ach   to 1547  porusza się tylko po powierzchni gruntu  gdzie  nowe AKM   są już w chmurach.     
Oczywiście TDA legenda 1541  jak i stare PCM-y   też nigdzie nie latają:)   i są stworzeniami przyziemnymi  ale przez to naśladowanie szpulka wypadają zdecydowanie lepiej.
Wszystko oczywiście dla miłośnika-  bo zapewne znajdą się tacy którzy  będą gotowi mi pisać :   a g....... słyszałeś-  jak możesz napisać że AKM  z 24 roku jest lepszy niż legendarne scalaki Philipsa  itd...   itp.....
aaa,  żeby nie było.   Najczęściej słucham cyfrówki za pośrednictwem DAC-a   z  CS-em na pokładzie :)    Numerka zapomniałem choroba-nooo.   Jakiś taki tam pierwszy z brzegu-   połowa możliwości AKM  na papierze-  nie lata tak wysoko   ale też ma odrobinę tego oszustwa jak stare legendy hehheehe

Dziękuję bardzo!