Niestety nastąpiła kolejna drobna skucha podczas obliczania parametrów wyjściowych tego ustrojstwa.
Otóż, pierwotnie miały być 3 zasilacze symetryczne w jednej obudowie, 2x 100V/20A, 2x 44V/2A i 2x 27V/1,5A. Życie zweryfikowało ten zamiar, pokonały mnie koszty. Bez traf, obudowy, radiatorów i kilku innych elementów, wydałem blisko 1100pln, wliczając w to nietrafiony zakup 4 regulatorów 0-30V/0-3A. Z tym co miałem w warsztacie do wykorzystania, gdybym musiał kupić nowe, wydał bym kolejne 3000 do 4000 pln. Jedno, wielonapięciowe trafo 1,5kW to ok. 1500pln.
No cóż, to się nazywa weryfikacja życiowa.
Powoli w mękach warsztatu powstaje w jednej obudowie konstrukcja 4 zasilaczy, 2x 2x 35Vac/20A (4x 700VA) i 2x 31Vac/3A (2x 90VA), napięcie 19Vac2A wykorzystam do zasilania wentylatorów albo czegoś na zewnątrz, ale napewno zbożnego.
Napięcia stałe będą konfigurowane 2x 50Vdc/14A + 2x 50Vdc/14A i 2 oddzielne 44Vdc/2,25A. Będzie szybki wyłącznik wszystkich napięć wyjściowych i szybkie wyłączniki napięć poszczególnych, wszystkie będą zwierać przez rezystory plus wyjścia do masy, jednocześnie odpinając regulatory od obciążenia i rozładowujące kondensatory filtrów, by nie powodować udarów przed regulatorami. Myślę jeszcze nad możliwością równoległej pracy wszystkich regulatorów, np.: 50V/52A i 44V/4,5A, ale chyba narazie to pominę. Nie pominąłem natomiast możliwości pomiaru prądu, częstotliwości i napięcia sieciowego.
No i chyba ostateczna już wersja płyty czołowej, na niej też są drobne nieścisłości w opisach napięć, ale nikt oprócz mnie nie będzie używał tego zasilacza.