To było już chwilę temu (jakieś 8 lat) i naprawa polegała w zasadzie na wymianie pasków. Zrobiłem to znajomemu na poczekaniu, jednak ciężko mi powiedzieć coś na temat brzmienia, bo rolki były jak z kamienia i magnetofon nie miał szans poprawnie prowadzić taśmy (nie wspomnę nawet, że ten były już znajomy zaraz po tym sprzedał go na alegroszu jako w pełni sprawny...). Ogólnie magnetofon robi wrażenie samym wyglądem i nie wątpię, że potrafi konkretnie zagrać, ale nie wierzę, że nagrywa lepiej od 1000ZXL czy innych grubych Naków - w końcu to tylko wysoka półka, ale nie Hi-End.
Lubię HITACHI, sam mam D-900 i złego słowa o nim nie powiem - nagrywa i odtwarza bardzo fajnie, gra przyjemnym dla ucha miękkim, dość ciepłym dźwiękiem, ale to wszystko i myślę, że podobnie jest w przypadku 2200.