Audiohobby.pl

CD Kenwood DP-880SG

pień

  • 2479 / 1252
  • Ekspert
31-01-2023, 12:18
CD  Kenwood DP-880SG

Taa- masz babo placek.   Odgrażałem się że kupię zdechły CD  ze zdechłą i egzotyczną głowicą.
  Po prostu miałem ochotę na jakąś drakę-mordobicie z udziałem laserów a tu pacz pan.
Pi......   na przywitanie szufladą bo jak przysłowiowa teściowa zamknąć się nie chciała- dwa razy-  i skasowałem jakąś playlistę z pamięci co mu się gryzła z płytą-  chyba mu ilość utworów nie pasowała i CD ruszył-   a nawet nie wiem jak w środku wygląda :(
  No i w sumie fajnie że ma jakieś cechy technicsa i nawet nie skrzywił się na odpalonego CD-winyla hehehehehe



Na co mu digi wyjście?   Skoro on taki hiendowiec jest?   Tak piszą niby że on jakiś zjawiskowy czy cóś  dwa wypasione  burr-brown
w kupie i takie tam.   No ok- fajnie brzęczy na słuchawkach ale to za mało-   poza tym minuta czy dwie to też mało na ocenę hehehe
  Nic to-  i tak rozwalę żeby syfy ogarnąć-  wymienić paska od szuflady bo chyba coś takiego ma-  tak se popatrzeć jak on zrobiony
Nooo
I sprawdzić czy pasuje do magnetofonów Kenwooda :)

ed:
mnie się podoba-  nie tylko audiofilskie powietrze w środku ale faktycznie dwa BB  PCM 56P są i parę foliowych kondensatorów :)


tylko czy te pcm aż takie cudo?   To zwykły układ na wagony sprzedawany
« Ostatnia zmiana: 31-01-2023, 13:17 wysłana przez pień »

pień

  • 2479 / 1252
  • Ekspert
01-02-2023, 01:24
Wróciłem z pracy -  słuchałem z godzinę na słuchawkach.
Wstępnie mogę powiedzieć że to jest bardzo-bardzo dobry CD jeżeli chodzi o dźwięk.  Pewnie nawet postawiłbym go na półkę podpisaną:
Oberklasse

Jak w Helmutii mawiają




ciekawe czy po czyszczeniu przyśpieszy.   Ale na oko pobił nawet chyba mojego najszybszego Techniola hehehehe

« Ostatnia zmiana: 01-02-2023, 01:48 wysłana przez pień »

pień

  • 2479 / 1252
  • Ekspert
01-02-2023, 12:29
No i Caramba-  moja oczekiwana bitwa na lasery rozeszła się po kościach.
:) Nawet lasera nie było co czyścić bo w środku błysk.   A jedynym powodem że CD-ek coś nie działał to jego tacka-  konkretnie to jeden z zaczepów- prowadnicy  czy jak to nazwać-  zebrał w swojej historii takiego zwykłego kłaka-supełka  z szmatki która go czyściła. 
I to wszystko heh :)   
  Tak więc nie wnikałem bo naruszyłbym jedną z podstawowych zasad:   Jak nie zepsute to nie naprawiamy :)
Trochę kosmetyki-  jeszcze jedno sprawdzenie czy działa na jakichś obczochranych płytach-   Działa-  powiedziałbym nawet że lepiej niż techniol-   bo wziął płytę CD-R/RW której już zaden napęd na oczy nie chciał widzieć i poszła-  chociaż korekcja już zapewne na absolutnego maxa  działała bo normalnie słychać jak łata dziury w zapisie.

Ma fany bajer-  dwa wyjścia :)  I one skubane są niezależne-  jedno zafiksowane drugie ustawiane.  Jest nawet serwo w środku do tego ale pilota nie mam :)   oczywiście.   Ale reguluje się ze śrubki awaryjnie.



Teraz wyląduje gdzieś w pobliżu magnetu i wzmaka- pewnie między nimi :)   Żeby potwierdzić na wszelki wypadek że gra ładnie.
  Tak na żywo- łeb w łeb  bo tak z pamięci to nie bardzo.   Ale wydaje mi się że skasuje wszystkie CD-ki   na chacie-   baardzooooo  dobrze mu idzie w >ciszy <   :)   Heheheh  Kto wie- może nawet podbije oko Adiofusemu  :)
Tzn. tam gdzie ciszej jest w nagraniach -  bardzo dobrze oddaje szczegóły.   Typu tam te wszystkie szurania-trącania-skrzypienia-  tupoty przebiegających mysz itp.....    itd....

No i to nie koniec mam nadzieję.
  Zobaczyłem drugi taki zdechły na ebayu.  Jeżeli cena będzie podobna jak za tego ( w sumie trzy paczki fajek-  dwie za sprzęt i jedna za przesyłkę)   to oczywiście zgarnę drania.

aaa- skleroza
  Sugestie że ten CD-ek   nie odtwarza jakoby płyt z nowego tłoczenia :)   Całkiem tych nówek - nówek :)
Są podparte czymś co nie ma jakiegokolwiek związku z tym CD
  Żre wszystko co okragłe i wlzie w kieszeń i chociaż trochę podobne do płyty CD
« Ostatnia zmiana: 01-02-2023, 12:49 wysłana przez pień »

Hammer

  • 4874 / 2514
  • Ekspert
01-02-2023, 14:52
weź se w końcu umyj obiektyw bo nic  nie widać.

pień

  • 2479 / 1252
  • Ekspert
02-02-2023, 00:18
Czyszczenie słabo pomaga :(



W każdym razie telefon dalej działa :)  Poza tym że obrazowanie mu podupadło to reszta jest OK.  No jeszcze z drugiej strony- ekranik podobnie wygląda.
  Bo to niby jakieś szkło Godzilla  czy Gorilla?   Jakoś tak :)    Wytrzymałość stali-  zarysować można tylko hartowanym diamentem i takie tam-   tak w reklamie pisało hahahahah
  Ale jakoś nie mam czasu iść do sklepu robić drakę bo pewno i tak mnie oleją.   A nowa obudowa-  te wszystkie Godzille na przód i tył ciągną się z Cipangu i dociągnąc nie mogą.  Przez ruskich pewno

 https://youtu.be/QyTCK7503FI

pień

  • 2479 / 1252
  • Ekspert
02-02-2023, 13:42
Ponownie odrobinę >dosłuchałem<   na paru płytach.  Nie żeby tak cięgiem jak leci tylko trochę wyrywkowo a i test zrobiłem.
    Miałem płytkę na potrzeby starcia się w boju Malinki z doczepionym SMSL-em   przeciw Rotelowi 855.   Gdzieś napisałem że Rolel w moim odczuciu wygrał- nieznacznie,  ale wygrał.
 Dzisiaj tą płytkę zasunąłem w tego Kena DP  i  on też wygrał-  ale już nawet nie miałem rozterek jakichś specjalnych w ocenie.
Wygrał i to szybko.
   Pozostał obrońca DAC-ów w postaci Adiofuze.
OK-  podłączyłem i kurna- też gdzieś napisałem że kto wie czy DP 880 będzie w stanie mu dorównać.   I nie chodzi o to że dorównał-  rozwalił Adiofus-a  psia kość a on taki fajny-  amerykański hehe.
 Nie chodzi o wybiórcze ocenianie jakichś konkretnych dźwięków- niuansów  bo idą >łeb w łeb
Ale o coś co nazywamy sceną ?
  W DP  to już nie jest stereo tylko 3D.  Dźwięki wydają się nie mieć jakiegoś fizycznego związku z głośnikami-kolumnami.   One po prostu są gdy się na nie patrzeć   ale sama muza  jakby ich się nie czepia :)   Niech sobie stoją a ja zrobię swoje-   no bo Tak,  - oooo!
 Kurna- stary grat- dwadzieścia czy trzydzieści lat rozwoju techniki cyfrowej przed nim (raczej po nim)- przetworników i takich tam.
A tu takie coś .....
   Trzeba na zapas kupić koniecznie jeszcze jakiś jeden.   Jeżeli ten jego TOPH   czy jak mu tam faktycznie będzie zdechły to może jakoś na DAC-a przerobić ?   Czy cóś :)    Serwisówka do niego fajna i niczego nie ukrywają bo nawet obrazy z oscyloskopa jak to wszystko poustawiać.
  Swoją drogą to że ten napęd tam jesst to jednak nie jest jakiś przypadek- rzut monetą chłopaków co to projektowali.    To pierońsko szybki napęd jest- zbiera dane- robi przeskoki po płycie w ułamkach sekund.   
 
« Ostatnia zmiana: 02-02-2023, 13:45 wysłana przez pień »

Hammer

  • 4874 / 2514
  • Ekspert
02-02-2023, 14:58
Ja tam widzę napęd Sony na dwóch szynach .

pień

  • 2479 / 1252
  • Ekspert
03-02-2023, 00:35
Czyli KSS  151 ?     Teraz zamotałem się czy to niby KSS 151   czy KSS 151A   
   Spec marny ze mnie ale gdzies wyczytałem że ten Yeti  TOPH   to właśnie KSS 151
  (a może KSS 150  - wszystko mi się potorbiło )
« Ostatnia zmiana: 03-02-2023, 00:38 wysłana przez pień »

Hammer

  • 4874 / 2514
  • Ekspert
03-02-2023, 09:31
a możesz to zczytać z głowicy , jest naklejka od tyłu...na głowicy.

pień

  • 2479 / 1252
  • Ekspert
03-02-2023, 15:37
No pacz pan-  jakim cudem nie popatrzyłem?   Pewnie powodem było że nie sprawił jakichś kłopotów i w tej radości to tylko szmatex i powędrował pomiedzy zwierzaki.   Znaczy stoi teraz na H/K  a na nim 9010-   z rodziny znaczy.    Badam ten duet teraz i nic nie powiem.
Tzn.   żadnych zastrzeżeń :)   
Przypięty kablami i wyciągać mi się nie chce-   ale będzie drugi myślę za parę dni.    Wczoraj jeden poszedł za grosze na ebayu   ale w pracy byłem - nie miałem czasu zalicytować a snajper nie opłacony i mnie olał.    Grosze-dosłownie-   po tyle chodzą kable do zasilania z tą taką małą wtyczką na końcu.   Trochę szkoda-  bo pisało że działa nawet.

Przy okazji-   jak to jest z pilotami do Kenwooda?   Jest jakiś uniwersal który obskakuje i magnetofony i CD  jednocześnie?   Czy trzeba tyle sztuk co urządzeń.   No i zwyczajem Kenwooda gdzieś coś musieli trochę namotać to np.   piloty oznaczane są np  RC---  plus numer konkretnego urządzenia   np  880   czyli do cd DP-880    albo RC  9010   czyli magnet KX 9010
psia mać.
  No chyba w każdym nie ma innego kodowania sygnałów sterujących ?
Bo jak są to kaplica :(
   Może ktoś coś wie?

--- z Yamahą np było tak że wsio ryba od jakiego CD  konkretnego był bo i tak sterował innymi w ramach posiadanych funkcji

Hammer

  • 4874 / 2514
  • Ekspert
03-02-2023, 19:09
Taaa..... powiem Ci prawdę najprawdziwszą......czemu się oszukujemy i dążymy to pierdyliard konwersji aby uzyskać efekt  początkowy.
Zastanówmy się ... na co nam konwersja z płyty cd zapisanej cyfrowo i prztworzonej na analogowy sygnał na uszy, jak możemy mieć z gramofonu analogowego to od razu......
Po jasną cholerę jest konwersja z analoga na cyfrę jakiegokolwiek formatu po to aby z powrotem cofnąć się do analogowego sygnału bo taki w końcówce musi być ?
Po jasną choler szukamy w kółko coś co nie ma w ogóle sensu.
Jeszcze mogę zrozumieć że nagramy materiał w studiu cyfrowo z sesji bo lepiej się miksuje.... może szybciej nawet i nagrać go na płytę gramofonową i nie mamy tu dodatkowych konwersji później, choć ktoś powie że odczyt mechaniczny nie pozbawiony wad....
No ale człowiek to głupie zwierzę i musi sobie utrudniać życie aby wyszukiwać rozwiązania, marnować czas , pieniądze i słuch....
Dążymy jak idioci do cyfrowego świata a okazuje się że my sami jesteśmy analogowi i tak w końcu to musimy odbierać.
Dążymy także do uproszczeń usuwania części informacji w cyfrowej postaci sądząc ze to śmieci niepotrzebne a człowiek nie słyszy i tak....

Śmieszy mnie pierdyliard przetworników i urządzeń do psucia dźwięku, jak wystarczy wziąć podstawową aplikacje do przetwornika, przetwornik normalnie zaprojektowany zasilacz i tyle w temacie, a oni tworzą ......śmieci praktycznie.

Jeszcze pytanie czemu adiophile szukają dźwięków ? hm,,, no bo jak konwersje je kradną no i trzeba szukać ich gdzie się schowały.
A może ja głuchy jestem albo inny bo wolę jak mi muzyka gra niż duszenie się w watowanym pokoju....bez pogłosu.

a jeszcze jedno...... większość cd poniże 2-3 topowych modeli danej firmy po prosty rzęzi a nie gra dobrze, ale to nie moja teoria ....ale trzymam się jej bo tak powiedzieli bogowie Egiptu.... w wielkiej piramidzie nagrywali sesje, dlatego taka duża...... hahahahahha
« Ostatnia zmiana: 03-02-2023, 19:12 wysłana przez Hammer »

pień

  • 2479 / 1252
  • Ekspert
04-02-2023, 00:29
Noo- ja to widzę tak:
  Trzeba mieć jakiegoś zajoba żeby nie zwariować :)  No a takie>poszukiwania<  w świecie audio to w sumie fajna sprawa.
Dłubiemy sobie w gratach których nie kupiliśmy za własną nerkę.  Nikomu niczym nie grozimy no to spoko .
 Z drugiej strony- niektórym potrafiło od.....ć po całości  i ich dekle latają gdzieś wysoko-  no ale co zrobić w takim przypadku-  nie pogadasz nawet :)

pień

  • 2479 / 1252
  • Ekspert
06-02-2023, 10:59
A co tam, posiedzę trochę i pop......   sobie a muzom.    Również w pewnym sensie nawiązanie do tego co Hammer napisał powyżej.
   Tak- prawda-  zatrzęsienie czegoś po drodze a wszystko dźwięk psuje-  wyp...   to w cholerę i postawić na prostotę -  wszak w niej piękno.
I my tutaj niczego nowego nie odkryjemy.   No ale jak zwykle są pewne >ale< po drodze.   Nie ma co się nad nimi roztrząsać- wszyscy wiedzą o co chodzi-płyty-nośniki-kable   ajajajajaj   strony zabraknie.
  Teraz ten mój tytułowy CD- kupiony na złość babce i w zupełnie innym celu niż szukanie zagubionych elementów w muzyce.   
Okazał się wrednym draniem bo nie chciał dać się naprawić- fakt że nie był zepsuty heheheheh
No dobra- skoro jesteś to graj !   Pokaż co umiesz albo nie umiesz ale pamiętaj że obok Rotel na TDK  stoi.
   No i kurna chyba przejął się rolą i mnie zaskoczył  baaaaardzo pozytywnie.
Taaa,  Misiek Czub
 (znaczy ja)   dostał kociej mordki ale zaczął wnikać dlaczego tak jest?    Z tym zaskoczeniem hehehe
  No i będzie tak:
Nie chodzi o to ile bitów, czy to jakiś HiRes oversamlingowany  hehehehe   w kosmos-  że im większe cyferki to tym lepiej
---może gdzieś w studio ze względów technicznych-     ale dla normalnego ludzia to tylko to wszystko olać.   Ponieważ nawet to co jest na badziewnym w/g niektórych CD   jest daleko dalej zapisane niż to co człowiek rozpozna że coś może być źle.
 Żeby odróżnić łeb w łeb dwa takie same wzmaki który gra gorzej-  a jeden ma THD  powiedzmy 0.01 %     to drugi musi skrzywić THD  do 5%   - wtedy usłyszymy   a nie jakieś tam  0,02.
 A co dopiero jakieś 0,001  w jednym CD   od 0,00075 w drugim.  Albo jakieś 105 dB   odstępu czegoś tam do czegoś czego nie ma  w jednym do takiego samego parametru w drugim który ma zaledwie  101 dB   w tym miejscu tabelki.
---teraz byłaby praca magisterska że jednak coś słyszymy------
olać magisterium-    ja jestem zwykły chłopak taki pierwszy z brzegu i lubię piwo :) i laski które drapią i gryzą czasami.  Mogę prędzej napisać ogłoszenie w gazecie typu:
Okulary intelygentowi potłukę   ...........miejsce na kwotę.......
   A to co słyszę to charakter sprzętu-  można by to uprościć do wzięcia rysunku z położeń suwaków w graficznym EQ.
Dlatego pasuje mi dźwięk mojego H/K   który na papierze w tych tabelkach z cyferkami nie wypada  za dobrze
Dlatego pasuje mi CD Rotela   któremu też daleko do kloców X razy droższych
Dlatego pasuje mi dźwięk jakiegoś starego magnetofonu grata z lat 70-tych
Pasuje mi szum z tępej igły w starym gramofonie
itd......
  Pasuje mi ta charakterystyka w jakiej one pracują.
No i na koniec potwierdził to wszystko właśnie ten Kenwood
który mając dwa przedpotopowe PCM-y    rozwalił DAC-a  który musi mieć wysokiej rozdzielczości wyświetlacz żeby pomieściły się te wszystkie imponujące cyferki potwierdzające jaki to on jest zajebisty.
A mnie potrzebny tylko charakter :)   z jedną lampką ew.  potwierdzającą że włączyłem sprzęta.
  To wszystko miało jeszcze jeden efekt uboczny :)
Polazłem do tzw.  szafy  :)   Tutaj każdy taką ma to wie o co chodzi hehehehe
  No i MAM !!!!    Mam dwa PCM 56P-K   które stanowiły najprawdopodobniej część składową -  przypuszczalnie jakiegoś CD-ka.
No ale ostał się tylko kawałek płyty :)    Reszta gdzieś się odłamała?   Albo jakieś szczury ją zeżarły.

Jeżeli ktoś ma schemata na DAC   pod PCM-y   to ja bardzo ładnie poproszę o niego :)
Byle tam nie było miliona innych tajlów które zasłonią same PCM-y

Hammer

  • 4874 / 2514
  • Ekspert
06-02-2023, 11:38
No popatrz.... a mówia że jak na wyjściu nie ma styrofleksów za 500 za sztuke i cewek na miedzi monokrystalicznej powlekanej graphenem i przezłoconych cinchy.....to nie gra... coś nas tu kręcisz jak Greta.
Ja tam tez nie widze wytłumienia obudowy i ramienia lasera masą bitumiczną co na pewno jest słyszalne przez Elfy wysokiego rodu..... no bo jak zwykły Ork ma to ogarnąć.....
Sam dojdziesz do tego że to wszystko ściema, a szukanie króliczka kosztowne bezsensu.

pień

  • 2479 / 1252
  • Ekspert
06-02-2023, 13:33
Noo- wiesz.  Zasadniczo to ja do niczego nie dochodziłem :)
  Chociaż przyznam się że wierzę w to że wtyczki czy kable mogą być lepsze i gorsze i nawet mam podstawy twierdzić że tak jest w istocie.
Sęk w tym że trochę gdzieś tam wcześniej uczęszczałem do szkół :)   Chociaż z zawodu dyrektorem nie byłem, nie jestem i nie zamierzam hehehe.
No te szkoły- cholera-  zawsze jakoś trochę pod górkę ale coś tam zostaje :)
   No więc nadzłocona wtyczka może być lepsza od pierwszej z brzegu-  czyli chińskiej.   Gorzej z kablami których producentów posądza się o to że produkują np.  monokrystaliczne   druty   heh. 
Noooo,  producentów tego co nazwać monokrystaliczne na świecie to trzech na krzyż i nie zajmują się czymś takim jak monokrystaliczne kable.   Ale jeżeli ktoś gotów zapłacić kasę w zamian za deklarację że takie są-  to spoko-  ja w sumie też mogę podpisać odpowiedni certyfikat.    Monokrystaliczne-    to drogie jest-   naprawdę :)
  I w tych swoich poszukiwaniach- uwzględniając uprzednie uczęszczanie do szkół -  doszedłem do dosyć skrajnego wniosku.
     Staram się nie używać jakichkolwiek wtyczek heheheheheh  i nawet taką nadzłoconą wywalił bym a druty wziął na krótko zlutował.
No i to takie u mnie standardowe.
Ostatnio nawet kable kupiłem które Artur polecił-  ale nie jakieś monokrystaliczne  tylko zwykłe-  mikrofonowe.   Za to wszystkie dane w papierach mają a nie opisy z cudów w krainie elfów.
Dobre druty to są :)  powaga -  i są nawet w kilku kolorach.  Ja wziąłem niebieskie na MINUSY   a czerwone na PLUSY-  sprytnie co?
Chociaż jak raz mnie się poj......   i odwrotnie założyłem to działały  ze dwa dni zanim pokapowałem że coś nie gra hahahahaha
Znaczy lewo na prawo zrobiło czy cóś.   Magia normalnie-  ale już nie wnikałem na forach audiofilskich dlaczego tylko zwyczajnie je przełożyłem-  minusa do niebieskiego a czerwonego do czerwonego.
No bo co orkowi do szczęścia potrzeba więcej :)

Schemata na DAC-a  na PCM-ach   wygrzebiesz gdzieś w swojej szafie?   A może jakaś podpowiedź gdzie szukać ?