Audiohobby.pl

Wielopuktowy korektor charaterystyki pomieszczenia

lancaster

  • Gość
06-10-2008, 10:19
Pamietam ze graaf kiedys o cuyms takim wspominal. Wiem ze mozna wykorzystac jakiegoś Behringera, ale z drugiej strony jak szaleć to szaleć :)
Macie jakeiś doświadczenia/propozycje w temacie ?






'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
    do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
    nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
    dokonuje tego wynalazku.'

Rafaell

  • 5033 / 6079
  • Ekspert
06-10-2008, 11:01
>> lancaster, 2008-10-06 10:19:30

Mam taki 10 punktowy kiedyś ich najwyższy korektor firmy JVC SEA-80 (taki sam ma Peter Daniel) z displayem, generatorem szumu i gniazdem do podpięcia mikrofonu pomiarowego. Jak dla mnie za skromny za mało rozbudowany  żeby taka korekcja cokolwiek znacząco pomogła. Fajny za to jest do optycznej kontroli jak coś jest niepokojacego w nagraniu wtedy mamy wzrokową kontrolę ze to nie omamy słuchowe :) Paru kolegów z małopolski ma tego taniego Behringera ale po radosnym okresie zabawy są wypięte i ciepnięte w kąt.Byłbym zapomniał w DIY jest bardo popularny jako tanie urządzenie dla hobby

Co do szalenia to proszę bardzo;  piękny korektor pasywny, prawie top, jest jeszcze jeden wyższy model
http://www.thomann.de/de/spl_passeq.htm

To faktycznie nie Behringer i nie dla każdego


Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Rafaell

  • 5033 / 6079
  • Ekspert
06-10-2008, 11:03
Byłbym zapomniał masz możliwośc 30 dniowego zwrotu tak że zabawa może być przednia

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

lancaster

  • Gość
06-10-2008, 15:02
Rafaell, musze powwiedzieć ze to pierwsze urządzenie tego typu ktore mi się optycznie podoba :)

W sumei to zakladka DIY, moze powinno byc na stereo, bo raczej wątpięzeby znalazly sie opracowania DIY....


\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
    do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
    nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
    dokonuje tego wynalazku.\'

lancaster

  • Gość
06-10-2008, 15:09
...serio, nie natrafiliscie na zadne tego typu rozwiazania DIY ?



\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
    do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
    nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
    dokonuje tego wynalazku.\'

Rafaell

  • 5033 / 6079
  • Ekspert
06-10-2008, 15:11
Mnie też, ciekawe kto im projektował czołówkę, bo boki i tył to na pewno sami robili i nie jest tak piknie chyba że wrzucimy to do 19" RACK-a w sumie to urządzenie typowo profesjonalne z tej górnej półki

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Sabor

  • 278 / 5886
  • Zaawansowany użytkownik
06-10-2008, 15:13
A że tak spytam... Nie lepiej taką kasę wlorzyć w adaptację pomieszczenia?... Korektor charakterystyki pomieszczenia, to dość niefortunna nazwa, powinna brzmieć raczej - korektor charakterystyki DO pomieszczenia. Oczywiscie wszyscy wiemy o co chodzi, ale zdaje się wielu nie zdaje sobie sprawy, że aby wyeliminować jakieś niekorzystne zjawiska, mocno wytłumiamy lub wręcz wycinamy pewne zakresy pasma. Nie szkoda?...
:)

Sabor

  • 278 / 5886
  • Zaawansowany użytkownik
06-10-2008, 15:15
>> Rafaell, 2008-10-06 15:11:43
...ciekawe kto im projektował czołówkę, bo boki i tył to na pewno sami robili i nie jest tak piknie...

Panowie, SPL to baaardzo zacna firma produkująca świetny sprzęt studyjny od lat...
:)

Sabor

  • 278 / 5886
  • Zaawansowany użytkownik
06-10-2008, 15:20
:)

Rafaell

  • 5033 / 6079
  • Ekspert
06-10-2008, 15:40
>> Sabor, 2008-10-06 15:13:37

Są dwie główne drogi do poprawy akustyki pomieszczenia;adaptacja akustyczna i adaptacja elektroniczna. Jak w tym pomieszczeniu chcemy jeszcze mieszkać, to trzeba te dwie drogi jakoś połączyć; tym bardziej ze regulacja na SPL-u wynosi tylko +- 11.6dB i dźwięku w pomieszczeniu całkowicie nie wyprostujemy. Patrząc na pomieszczenia specjalnie profesjonalnie adoptowane akustycznie, to koszty adaptacji w porównaniu do tego bardzo drogiego pasywnego equalizera są znacznie wyższe, najlepszy przykład z sąsiedniego forum; elberoth nie wyrobił na solidną amerykańską firme i robili mu to nasi specjaliści krajowi z małym doświadczeniem odnośnie klientów z grubym portwelem (to nie przytyk, chodzi o poważne zrealizowane nie tylko na papierze adaptacje). Całość mnie trochę trąci DIY ale faktycznie niewyróbka finansowa go zastała. Być moze dzisiaj przy niskim kursie $ dał by radę ściągnąć z tamtych stron specjalistów.
 
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Sabor

  • 278 / 5886
  • Zaawansowany użytkownik
06-10-2008, 16:09
Ja to wszystko rozumiem, tylko jakoś zawsze bardzo sceptycznie podchodziłem do takich rozwiązań...
Przeciez, jeśli mam jakiś problem np z rezonansami spowodowanymi powiedzmy, falą stojącą, tak? To wytłumienie tego pasma o 11dB przeciez jej nie wyeliminuje, może co najwyżej nieco ściszyć... Jak dużo? No cóż, wachnięcia rzędu 10dB wcale nie rzadko występują na wykresach charakterystyk wielu kolumn...
Takie rozwiązania stosuje się często podczas nagłaśniania imprez, często w przypadkowych pomieszczeniach, by ograniczyć takie zjawiska. Ale tam te "drobiazgi" nie mają w zasadzie znaczenia...
Jeśli znamy charakterystykę naszego systemu i chcielibyśmy odrobinę ją poprawić, to tak, to jest idealne do tego celu rozwiązanie. Niewielkie, dokładne, za pomocą parametrycznych korektorów korekcje - spoko.
Druga sprawa - bez przesady...  Chyba że ktoś już z nudów ma ambicje adaptacji na poziomie najlepszych studiów na świecie i sprowadza do tego celu firmę ze stanów... Ok, ale to przeciez już patologia, skrajny przypadek i jako taki , nooo, raczej nie może być brany pod uwagę w rozważaniach.
Częstotliwości sprawiających problem w danym pomieszczeniu zazwyczaj nie ma dużo. Nie licząc ich harmonicznych, bywa ich dwie, może trzy. Przygotowanie specjalizowanych dla tych pasm dwóch, trzech ustrojów nie jest rzeczą jakąś specjalnie trudną i niewyobrażalną, nawet w kontekście wystroju pomieszczenia. Tak myślę...


:)

josef

  • 536 / 6085
  • Ekspert
06-10-2008, 18:31
ja mam tego Behringera DEQ 2496
co chcesz wiedzieć?

ciasteczkowypotwor

  • 312 / 6045
  • Zaawansowany użytkownik
06-10-2008, 19:43
Behringer to zabawka. Już lepiej kupić o wiele lepiej brzmiący DBX 2231, bo ten behringer to nic dobrego do dźwięku nie wnosi. Poza tym EQ nie zmienia pomieszczenie tylko dostraja system, jak masz np za dużo 240Hz to je podcinasz, aby paczki zagrały równiej. Nic więcej.

josef

  • 536 / 6085
  • Ekspert
06-10-2008, 20:05
DEQ mam wpięte cyfrowo a nie po analogu i służy do korekcji pomieszczenia i w takiej roli dobrze się sprawdza
poza eqaulizerem ma jeszcze kilka innych funkcji

bigos

  • 11 / 5982
  • Nowy użytkownik
06-10-2008, 23:10
No coż, różnica jednak jest spora na korzyść aktywnej korekcji. Dobry efekt nie jest oczywiście odrazu wymaga eksperymentów. Wystarczy jednak, że z charakterystyki +-15dB zrobi się +- 3dB , a różnica jest ogromna. W każdym bądz razie przed korekcją kolmny wydają się w porządku, póżniej po korekcji już słychać że byly niedociągnięcia w przetwarzaniu. Jak dla mnie najlepiej słychać efekt wygładzenia przetwarzania na głosie ludzkim, robi się gładki i aksamitny, i bardziej realny. Nic nie drży. Szczególnie na obojętnie którym polskim wykonawcy. Przy okazji roznice w poziomie rezonansów na basie +- 1 dB są doskonale słyszalne.  
W szególności krzywa przerywana to jest już po korekcji. Po wielu próbach jest to jedna z lepszych ch-k. Przy 60 Hz jest filtr obniżający o około 2dB. Oczywiście po korekcji jest o wiele lepiej.