Cześć!
Od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem budowy kolumn do nagłośnienia salonu 55m2. Muzyki słucham rozmaitej, z tendencją ku ostrzejszym brzmieniom.
Mam dwa, dość historyczne, woofery RCF L15P200, kupione jako głośniki do pieca basowego. W tej roli nie sprawdziły się - środkiem nie chcą grać za diabła, za to na basie zamiatają, aż miło! Stąd pomysł, by wykorzystać je jako dół do kolumn. Karta katalogowa, z trudem odszukana w czeluściach internetu, jest tu:
http://www.tecnotre.it/L15P200A/Depliant/L15P200-1.jpg i tu:
http://www.tecnotre.it/L15P200A/Depliant/L15P200-2.jpg Z zastrzeżeniem, że moje to wersja 4-omowa, której parametrów nie udało mi się znaleźć - mam nadzieję, że producent postarał się, by były na tyle podobne, żeby można było stosować je w analogicznych aplikacjach.
Dół mamy wstępnie (i raczej ostatecznie) wybrany, pozostaje kwestia - co na górę? Wcześniej słuchałem muzyki na kopiach PA1000 STX-a - wygar miały konkretny, ale granie to było, hmm..., dość specyficzne. "Kanciaste", natarczywe i, mimo drivera kompresyjnego, niezbyt przejrzyste. Do normalnego słuchania nadawały się dopiero po ostrej zabawie equalizerem. Może to wina głośników, możę zwrotnicy, może po prostu brzmienie CD w tubie mi nie leży. Podobał mi się "strzał" i lekkość osiągania większych natężeń.
Powyższy akapit pisałem, żeby choć zgrubnie nakreślić swoje oczekiwania.
Przechodząc do sedna sprawy: jakiś czas temu urzekło mnie granie szerokopasmowców; i to nawet nie z półki, powiedzmy, przyzwoitej. Ot, jakiś stary 12" RFT, GDS Tonsila, czy samochodowe papierzaki. Mimo bezsprzecznych wad, mają w sobie to trudne do zdefiniowania "coś".
Dodając jedno do drugiego - wymyśliłem, żeby te moje basowe 15" połączyć z fullem. A, zapomniałem, ma być tanio - to w sumie eksperyment.
W oko wpadł mi tytułowy Dayton -
https://www.daytonaudio.com/images/resources/295-010-dayton-audio-pa130-8-specifications-46131.pdf Jest tani, ma mocny napęd i nienajgorszą ch-kę, tylko mało o nim wiadomo. By zrównać efektywność, myślałem dać dwa na stronę - równolegle. Opcjonalnie, jeśli zabraknie mięsa na dolnym środku - wpakować w płytkie, a szerokie waveguide. Ewentualnymi brakami powyżej 14k raczej nie będę się przejmował - mało tam muzyki, a i nie wiadomo, czy jeszcze to słyszę ;)
Nie oczekuję chakarterystyki równej jak stół, czy braku "ubarwiających" zniekrztałceń. Dla mnie kolumna nie musi idealnie odwzorowywać nagrania - jeżeli będzie w pewnym stopniu kreować brzmienie, a ta kreacja mi się spodoba - no problem. Ogólnie, ma być życie w muzyce, a nie plumkanie. Jestem muzykiem, gram i słucham muzyki rockowej live - i takie brzmienie mi się podoba, nic na to nie poradzę, skrzywienie zawodowe ;)
Teraz pytanie - czy mój pomysł ma sens? Jeśli chodzi o budowę kolumn, jestem totalnym amatorem, mogłem przeoczyć coś istotnego. Wprawdzie teoretycznie starałem się do tematu przygotować możliwie dobrze, niemniej bardzo liczę na odpowiedzi osób siedzących w temacie praktycznie.
Z pozdrowieniami, Maciek
