Czyli jak z foobara2000 zrobić zupełnie inaczej grający odtwarzacz. foobar2000 jest darmowy - zaleta pierwsza, oraz bardzo modyfikowalny - zaleta druga i zasadnicza. Na obrazkach jest wszystko pokazane, trzeba się przyjrzeć i skopiować, ale omówię pokrótce:
1. W sekcji Playback\Output ściągamy i instalujemy najnowszy (z 2017) plug-in WASAPI, wybieramy tryb event, rozdzielczość jak plik źródłowe, czyli u mnie Red Book, i bez ditheringu.
2. Buffer length dajemy na 510ms. Chodzi o to, żeby to była całkowita wielokrotność buforów WASAPI możliwa do ustawienia suwakiem, a która - tu zdecydowało moje ucho. ;)
3. Idziemy do zakładki Shell Integration i wyłączamy "bring to front...". Chodzi o to, żeby foobar2000 nie uruchamiał sobie kolejnych procesów poza tymi potrzebnymi do odtwarzania muzyki. Takich operacji będzie jeszcze kilka.
4. Z powodu jak wyżej wyłączamy śledzenie wskaźnika myszy w Advanced\Display, bo i tak każdy współczesny sterownik myszy lub touch pada robi to śledzenie, i foobar już nie musi. Sami zobaczycie, że dźwięk się poprawi, a mysz nadal jest śledzona.
5. Wyłączamy Universal Volume Control.
6. w Advanced\Playback WASAPI - bufory dla Push i Event dajemy na 34ms. To jest najwyższa wartość jaka działa na samodzielnym XMOSie U208.
7. Włączamy w WASAPI Hard worker priority. Reszta checkboxów w zakładce Playback ma być odznaczona.
8. Wyłączamy MMCSS przez odkliknięcie checkboksa.
9. Wyłączamy w Advanced\Tools "Process system media key events", bo foobar2000 gra gorzej, gdy się rozprasza i zajmuje problemami Windowsa.
10. Z powodu jak wyżej wyłączamy "Prevent machine standby...", bo to w ogóle można zmienić w schemacie zasilania Windows, więc niech sobie foobar głowy nie zaprząta.
11. Z powodu jak wyżej wyłączamy "Suppress...", co by foobar2000 nie myślał ciągle o tym, że ma zrzucić sobie loga, zanim się całkiem wykopyrtnie, a że nie wiadomo, kiedy to nastąpi, to trzeba myśleć o tym cały czas.
Powyżej to był soft core, takie tam zmiany "przeźroczyste" dla użytkownika, a teraz będzie hardcore.
12. Ustawiamy głośność na 0.00dB i wyłączamy pasek regulacji głośności. foobar ma odtwarzać, a nie przetwarzać. Z tego też powodu przekonwertowałem wszystkie APE, FLAC, itp, na wave. dBPowerAmp zachowuje tagi i wszystko gra.
13. Wywalamy Seekbar, bo foobar2000 ciągle musi updatować jego położenie i go to męczy, co słychać. Zawsze go można włączyć na chwilę, użyć i wyłączyć. Robi się to (i poprzednie) prawym kliknięciem w obszarze paska narzędzi.
14. Z powodów jak wyżej wyłączamy Spectrum. Tam mają być tylko przyciski i menu. :)
15. Wyłączamy kartę Wi-Fi.
16. Wyłączamy moduł Bluetooth.
17. Wyłączamy kartę Ethernet, jeśli nie jest używana.
18. Laptop lepiej, jak stoi na stabilnym podłożu.