Zabrałem się w końcu za swojego padalca. Pierwsze co, to wymieniłem w nim wreszcie klawiaturę, bo stara była w agonalnym stanie. Nową poratował mnie Maciej, z trupa KX-880. Okazało się, że na płytce sterowania było trochę słabo widocznych, zimnych lutów w miejscu, gdzie łączy się z płytką, z której wychodzą złączki na płytę główną, więc przelutowałem wszystkie jej połączenia. Teraz przyciski w końcu chodzą bez zarzutu.
Następnie miałem zabrać się za konserwację mechanizmu i wymianę pasków, ale zauważyłem, że nie mam hamowania na prawym talerzyku podczas przewijania (przy przewijaniu w tył, po wciśnięciu 'stop', szpulka kasety wykonuje jeszcze kilka obrotów i odwija taśmę). Przypomniałem sobie, że miał tak już chyba odkąd go mam... Okazało się, że spadła gumka hamulca I nie mam pomysłu, czym ją zastąpić :/ Przepatrzyłem kilka trupów i mechanizmów, ale nie znalazłem nic podobnego... :( Może ktoś ma jakiś pomysł, co tam podkleić?.. Muszę coś wykombinować, bo magnetofon leży cały wybebeszony, a dopóki czymś tej gumki nie zastąpię, stoję z dalszym działaniem...