Kilka spostrzeżeń po paru godzinach słuchania.
  Gra świetnie :)  Jestem w sumie lekko zaskoczony że ta mała obrotowa głowica daje radę :)  Chyba mieli w tamtym czasie gdy powstawała ta seria jakiegoś kumatego gościa od toru odczytu.   Z nagrywaniem szału nie ma chociaż nieźle sobie radzi z niemieckimi chromami heh.
Lepiej od TD- ciekawe.
  Pamięć działa i rozciąga działalność na obie strony taśmy-  ale guzikologia trochę zamotana i trzeba potrenować żeby to ogarnąć ale za to nie zapomina programu po wyłączeniu magnetofonu  :)   Fajne.
  Mój druciarski regulator trochę się ogarnął  -  zwiększył precyzję ale trzeba było doregulować ponownie.  Tam są dwa małe elektrolity, możliwe się się trochę uformowały.
No i teraz tak:  słucham sobie i coś mi nie pasuje.  Otóż magnetofon odtwarza rewersyjnie nieco wolniej niż w normalnym kierunku motania taśmy w kaseciakach.  Chwilę zajęło zanim załapałem dlaczego.
   Koła zamachowe kapstanów duże i ciężkie-  to OK oczywiście ale dla >wygody<  fabrycznej są identyczne.
Pasek biegnie tak że opasuje  prawe koło wewnętrzną stroną, brzuchem-  tą samą po której kręci silnik  a lewe koło napędzane jest grzbietem.   Nie ma zróżnicowania w średnicy kół uwzględniających grubość paska.   Tam zdaje się jeszcze jest fabryczny  i jego grubość wynosi 0,4 mm   O tyle powinno być w promieniu mniejsze lewe koło żeby kręciło z taką samą prędkością jak prawe.
Trochę minus dla JVC  bo w obwieszonym psami Technicsie nawet w reversyjnym małym dwukaseciaku X-901 koła są zrobione na konkretną stronę mechanizmu.
    Nie wyrobię i poprawię to rano samodzielnie.   Oczywiście nie będę toczyć koła zamachowego celem zmniejszenia promienia o  0,4 mm.
  Zwyczajnie dodam trochę nakładką na prawe koło i będzie po zawodach.
Oczywiście nikt normalny nie zwróciłby na to uwagi-  chyba że coś by mu nie pasowało w brzmieniu w dobrze znanym utworze.
    aa  pasek   125x5x0,4 mm   - długość po złożeniu. 
  Może komuś  przyda  się:)