dzialal chyba z dwa dni
grlal tak sobie powiedzialbym na granicy "fatalnie"
omijac go
a potem to zebatke wyminilem gdzis wsio lezy beee
nawet nie dotykam go juz stare czasy
badziew
silnik na klamerce zeby nie wypadl
tak bylo od nowosci szok
b b b nieprzyjemny w rozbiorce delikatne plastkowe zaczepy ..az mnie do dzis trzesie