jedni nie lubią psikania ani przełączników ani potencjometrów.
Ja uważam że to nie zaszkodzi w celach sprawdzenia czy taki element nie jest wadliwy albo styki zaśniedziałe, bo jak się odezwie to znaczy reszta sprawna i nie ma co niepotrzebnie gmerać, zawsze potem można rozebrać i i tak czyścić.
Znowuż też nie wszystko się wylutowywuje aby czyścić.
Jak masz kogoś to poradź się , bo ja nie wierzę że akurat jedne kanał padł ot tak sobie , ale czemu nie ...
No i każdy może mieć inne zdanie w tym temacie.