Jedna z najpiękniejszych kaset ever.
Sama taśma również doskonała, zbliżona do legendarnej FRI-S.
Trochę ostatnio rozpakowuję i postanowiłem zachowywać oryginalną folię. Ta, jak wiemy jest niekiedy bardziej atrakcyjna niż szata samej kasety i zawsze jest żal ją niszczyć a nawet rozfoliować kasetę. Tak więc przed rozpakowaniem naklejam przeźroczystą samoprzylepną folię z rolki na powierzchnię kasety, następnie rozcinam delikatnie krótsze boki i jeden z grzbietów i zdejmuję folię z kasety. Teraz wystarczy podkleić rozcięty grzbiet i mamy naszą oryginalną obwolutę na kasetę. Wilk syty i owca cała :) Przy okazji nie rysuje się pudełko.