I znów przypomnieliście mi pewne zdarzenie sprzed jakiś dwóch lat.
Kolega zabrał mnie w wakacje na dzień do Legionowa, do swojego kolegi, który był fanem technicsa. Miał kompletną studyjną wieżę serii 9000 z JBL4306. Ja byłem u niego już po fakcie kiedy ktoś mu dał do odsłuchu JBL705p. Wierzcie lub nie, ale dorosły facet obeznany ze sprzętem studyjnym, ślinił się jak dziecko przy odsłuchu czegoś innego jak ta wieża. Monitorki 2-way'owe za ok. 10000pln, zagrały o kilka klas lepiej niż wzmacniacz za 4x tyle. Niestety, szybko wrócił do tej wieży, bo stwierdził, że jak mu będzie grał ten JBL w jego studio, to straci kontakt z rodziną, a tego nie chciał.
Wniosek jest jeden według mnie, "lepsze na strych". Ale można posłuchać czegoś grającego prawidłowo, czasem.
Ps: Seria ta jest z najwyższej półki w latach od 76 do 96.