Rzeczywiście są problemy z dropami na tych Soniaczach, tylko nie zawsze da się je wychwycić przy nagrywaniu muzyki. Włączając nagrywanie jakiegoś tonu, choćby 1 kHz, widać że są utraty poziomu w sygnale. Zazwyczaj na początku i przy końcu taśmy. Testowałem ich dość sporo i praktycznie każda je miała. Natomiast przeważnie są tak małe, że można sobie coś na nich nagrać i nie słychać zbytnio przy słuchaniu. Jakby się uprzeć, można wyciąć kawałek taśmy na początku i będzie ok, bo im bliżej środka tym lepiej ;)