na rurowym rozpakowywaniu bylem kiedys w takim lokalu fajnie bylo ,,,, nie w japonskim
i tak myslalem no trza kiedys ja rozpakowac zeby mogla nareszcie swobodnie oddychac ,, uratuje ja przeciez przed pewnym zgonem ,,,
nie robie tego tylko dla siebie ,,, dla ogolu , dla spolecznosci no dla was
o przepraszam nie to forum chyba nie ten tamat
ZART
znow mnie ponioslo
taki rozowy wpis
moze w opakowaniu coverach beda gejsze