@gruesome, jeżeli nie Questyle CMA Twelve, to może coś takiego jak Fostex HP-A8MK2.
Co prawda nie ma XLR i wyjść zbalansowanych, ale za to ma parę innych gniazd i gra bardzo dobrze.
Ze słuchawkami Fosteksa może dodatkowo łapać synergię i grać jeszcze lepiej niż z modelami innych firm.
Zdaje się, że jest minimalnie bardziej rozdzielczy górą, kosztem zejścia na dole i chyba ciut bardziej muzykalny niż Questyle 12.
Gdy podkręciłem "amp gain" z 0 na 10dB spokojnie wysterował 600 omowe Beyerdynamic DT880.
Zagrały pięknie jak nigdy dotąd, na dodatek z fajnym, dobrze wyartykułowanym basem.
Można z nimi zostać jako ze słuchawkami docelowymi. Nic więcej nie potrzeba do audiofilskiego szczęścia.
Planarne Audeze LCD3 zagrały z wielką energią, klarowną góra, pięknie nasyconą średnicą i wręcz wzorcowym basem.
Paweł, to na pewno nie było trzepanie koca. :) Przy tym zero mułowatości. Całkiem jak nie planary.
Były precyzyjne, szybkie i rozdzielcze. Aż się chciało słuchać.
Moim zdaniem, to urządzenie poradzi sobie, nawet z trudnymi do napędzenia słuchawkami.
Ma bardzo dobry preamp, wzmacniacz słuchawkowy i bardzo dokładny potencjometr.
Pozwala łatwo ustawiać właściwą głośność, nawet dla słuchawek o bardzo niskiej impedancji i wysokiej skuteczności.
W Internecie są recenzje tego urządzenia. Ze słuchawkami Fosteksa też.
Na pewno widziałem opisy jego grania z TH610 i TH900.
@gruesome poszperaj, poczytaj, może Fostex HP-A8MK2 to jest to, czego szukasz.