Audiohobby.pl

Godne i niegodne polecenia słuchawki typu TWS

Karol

  • 2030 / 4532
  • Ekspert
22-05-2019, 20:45
Zakładam ten wątek, by był miejscem gdzie można będzie znaleźć informacje, które modele tego typu słuchawek warto kupić, a które lepiej omijać. Oczywiście mile widziane, jakieś uzasadnienie. :)
Słuchawki typu TWS (True Wireless Stero), to słuchawki całkowicie bezprzewodowe.
Całkowicie czyli bez żadnych kabli, nawet tego łączącego lewą słuchawkę z prawą.
Zapraszam do dzielenia się wiedzą i doświadczeniem.
:-)
« Ostatnia zmiana: 23-05-2019, 12:10 wysłana przez Karol »

Karol

  • 2030 / 4532
  • Ekspert
27-05-2019, 22:05
Od premiery słuchawek Apple AirPods w grudniu 2016 roku, słuchawki TWS zdobywają coraz więcej zwolenników. W ostatnim okresie pojawiło się mnóstwo tego typu słuchawek z bluetooth-em w wersji 5.0.
Od stosunkowo drogich modeli znanych marek, po dosyć tanie modele i podróbki produkcji chińskiej.
Jeżeli ktoś zamierza kupić słuchawki TWS do słuchania muzyki np. z telefonu, staje przed dosyć trudnym wyzwaniem.
W reklamowych opisach wszystkie te słuchawki mają głęboki, krystalicznie czysty dźwięk, super bas, są niesamowicie wygodne itp. Prawdziwych informacji od użytkowników, jest jeszcze stosunkowo mało i tak naprawdę nie wiadomo co kupić.
Przynajmniej ja stanąłem przed tego typu problemem i stąd pomysł na taki wątek.

Ja go założyłem, to może i ja jako pierwszy wrzucę tzw. merytoryczny wpis. :)
« Ostatnia zmiana: 27-05-2019, 22:38 wysłana przez Karol »

Karol

  • 2030 / 4532
  • Ekspert
27-05-2019, 22:18
HBQ-Q32 TWS

Słuchawki douszne, o dosyć obiecującej specyfikacji:
  marka: inna
  rodzaj słuchawek: douszne
  materiał: tworzywo sztuczne
  waga słuchawki: 4g
  waga produktu: 70g
  waga z opakowaniem: 118g
  impedancja : 32Ω
  wersja Bluetooth: 5.0
  zasięg: do 10m
  parowanie: TWS
  pojemność baterii słuchawki: 50mAh
  rodzaj baterii: litowo-jonowa
  czas pracy: 4h
  czas czuwania: 120h
  czas prowadzenia rozmów: 4h
  czas słuchania muzyki : 4h
  czas ładowania : 1h
  pojemność akumulatora stacji dokującej: 1500mAh
  mikrofon: tak
  regulacja głośności: nie
  język powiadomień głosowych : angielski
  wodoodporność: IPX 5
  załączone wyposażenie: kabel ładujący, nakładki, etui - powerbank

Jak widać mają: bluetooth 5.0, odporność na zachlapanie IPX 5, około 4 godziny słuchania muzyki bez ładowania i dosyć pojemny powerbank 1500mAh. W opisie oczywiście m.in.:  "świetne słuchawki", "sprawdzają się wyśmienicie zarówno do słuchania muzyki jak i prowadzenia rozmów", "zapewniają krystalicznie czysty dźwięk", itp.

Mogę o nich powiedzieć, że na pewno:
 z telefonem parują się bezproblemowo, przyciski fizyczne działają prawidłowo, a same słuchawki są stosunkowo wygodne.
Po 4 godzinach słuchania nie czułem jakiego specjalnego dyskomfortu.
Dobrze leżą w uszach i nawet przy dosyć gwałtownych ruchach nie wypadają z nich.
Baterie w słuchawkach wytrzymują ok. 3,5 godziny głośnego grania.
Powerbankiem spokojnie można podładować telefon, czy inne urządzenie.
Nadają się do prowadzenia rozmów telefonicznych, tzn. moi rozmówcy rozumieli, co do nich mówię. :)
Z tego wynika, że mogą też służyć jako zestaw głośnomówiący, w samochodach nie mających tego rozwiązania.
Można ich używać z telewizorem posiadającym bluetooth. Dialogów da się słuchać. Tragedii nie ma.

A teraz mankamenty.
Do takich niewątpliwie należy gubienie połączenia między słuchawkami. Trwa to około sekundę.
Zdarza się przeważnie po ok. 3 godzinach słuchania, gdy baterie słuchawek są już nieco rozładowane.
Słuchawki w etui doładowują się szybko, ale nie aż tak, jak obiecuje producent.
Pełne naładowanie słuchawek trwa 1 godzinę i 20 minut.
Podczas rozmów telefonicznych, dźwięk jest tylko w prawej, wiodącej słuchawce.
Słuchawki są identyczne a brak oznaczeń, która jest lewa a która prawa. To dosyć częste w tanich chińskich  słuchawkach TWS.
Żeby prawidłowo wkładać słuchawki do uszu trzeba jedną jakoś zaznaczyć, albo sprawdzać to za pomocą aplikacji.
Na telefonie, może to być np. aplikacja "Headphone  Left Right Test (stereo Checker)", lub jakaś inna o podobnym działaniu.
Bluetooth 5.0 tylko z nazwy, jeżeli chodzi o stabilność i zasięg połączenia.
Nie ma też wsparcia dla kodeka aptX. Te tańsze (za ok. 120 zł na Allegro), nie mają kabelka USB w komplecie.
No i na koniec podstawowy zarzut - jakość dźwięku.
Dudniący, rozlazły, mocno przymulony dźwięk, to największa wada tych słuchawek.

Zdecydowane zalecam omijać ten model, jeżeli ma służyć do słuchania muzyki.
« Ostatnia zmiana: 28-05-2019, 22:12 wysłana przez Karol »

Karol

  • 2030 / 4532
  • Ekspert
18-06-2019, 00:07
HBQ-Q32 TWS - uzupełnienie.

Oznaczenia "L", "R" na słuchawkach nie są konieczne.
Po wyjęciu z pudełka i szybkim włożeniu do uszu, w słuchawkach słychać komunikaty: "left channel" i "right channel".

Z biegiem czasu dźwięk się wyrównał. Nie jest taki dudniący jak na początku i daje się już tego słuchać.
Mimo wyraźnej poprawy, dalej brakuje góry, a separacja instrumentów i holografia nie jest najlepsza.
Poza tym w dźwięku brakuje głębi i rozdzielczości. Jest trochę podobny do tego, co słychać z bumboksów za ok. 200 zł.
Wydaje mi się, że lepiej już chyba nie będzie.
« Ostatnia zmiana: 18-06-2019, 09:44 wysłana przez Karol »

Karol

  • 2030 / 4532
  • Ekspert
28-06-2019, 10:27
Dźwięk słuchawek HBQ-Q32 TWS, niestety już się nie poprawia.
Szkoda, bo to bardzo funkcjonalne słuchawki, z dobrym oprogramowaniem sprzętowym (firmware).
Funkcje przycisków, parowanie i synchronizacja słuchawek między sobą działają bez zarzutu.
Komunikaty głosowe są po angielsku, a nie po chińsku jak w niektórych tego typu modelach.
Jedyne ich mankamenty to: jakość dźwięku i za krótki, jak dla mnie, czas pracy bez doładowania.
Do ich dźwięku, jak z resztą do wszystkiego, można się z czasem przyzwyczaić i zapomnieć o jego niedostatkach.
Niestety, posłuchanie choćby przez chwilę czegoś lepszego dźwiękowo, natychmiast o nich przypomina.

Gustaw

  • 3920 / 3523
  • Administrator
28-06-2019, 12:34
Dźwięk słuchawek HBQ-Q32 TWS, niestety już się nie poprawia.
Szkoda, bo to bardzo funkcjonalne słuchawki, z dobrym oprogramowaniem sprzętowym (firmware).
Funkcje przycisków, parowanie i synchronizacja słuchawek między sobą działają bez zarzutu.
Komunikaty głosowe są po angielsku, a nie po chińsku jak w niektórych tego typu modelach.
Jedyne ich mankamenty to: jakość dźwięku i za krótki, jak dla mnie, czas pracy bez doładowania.
Do ich dźwięku, jak z resztą do wszystkiego, można się z czasem przyzwyczaić i zapomnieć o jego niedostatkach.
Niestety, posłuchanie choćby przez chwilę czegoś lepszego dźwiękowo, natychmiast o nich przypomina.

Czy są kompatybile z asystentem Google?

Karol

  • 2030 / 4532
  • Ekspert
30-06-2019, 20:04
Nie korzystam z asystenta Google, ale nie przypuszczam, żeby HBQ-Q32 TWS z nim współpracowały.
W innych słuchawkach, często go włączam przez przypadek. Z tymi nigdy mi się to nie zdarzyło.
Znalazłem pudełko z instrukcją po angielsku do tych słuchawek. Nic tam nie ma, o jakimkolwiek asystencie.
Ponieważ w Internecie wcale nie łatwo znaleźć instrukcję obsługi słuchawek HBQ-Q32 TWS, dorzucam tu jej zdjęcia.

Karol

  • 2030 / 4532
  • Ekspert
30-06-2019, 20:16
Na jakimś forum znalazłem, że HBQ-Q32 TWS współpracują z chińskim odpowiednikiem asystenta Google. Żeby go wywołać trzeba przytrzymać przez 1 sekundę przycisk słuchawki wiodącej.
Sprawdziłem, ale tym sposobem nie można wywołać asystenta Google, ani na telefonie Samsungi Galaxy S8 ani na Xiaomi Mi 2.
Po ręcznym uruchomieniu asystenta Google i naciśnięciu ikonki mikrofonu, można mu wydawać polecenia za pomocą słuchawek.
To chyba jednak zbyt mało żeby uznać, że HBQ-Q32 są z nim kompatybilne.
« Ostatnia zmiana: 30-06-2019, 21:47 wysłana przez Karol »

Gustaw

  • 3920 / 3523
  • Administrator
30-06-2019, 21:59
OK. Dzięki.

Właśnie szukam wygodnych słuchawek do telefonu. W firmie, rozmawiam przez telefon stale używając słuchawek przewodowych. Próbowałem typowe słuchawki na BT (nakładane na ucho) i jakościowo było zawsze gorzej niż przez przewodowe. Plusem przewodowców oczywiście jest to, że prądu nigdy im nie zabraknie, minusem natomiast plątanie się kabelków i dlatego jedne przewodowce leżą na stałe w firmie a drugie w domu.
« Ostatnia zmiana: 30-06-2019, 22:01 wysłana przez Gustaw »

Karol

  • 2030 / 4532
  • Ekspert
30-06-2019, 23:51
Sabbat E12 TWS

OK. Dzięki.

Właśnie szukam wygodnych słuchawek do telefonu. W firmie, rozmawiam przez telefon stale używając słuchawek przewodowych. Próbowałem typowe słuchawki na BT (nakładane na ucho) i jakościowo było zawsze gorzej niż przez przewodowe. Plusem przewodowców oczywiście jest to, że prądu nigdy im nie zabraknie, minusem natomiast plątanie się kabelków i dlatego jedne przewodowce leżą na stałe w firmie a drugie w domu.

Gustaw, są bardzo dobre i niedrogie słuchawki tego typu. Spokojnie mogę Ci je polecić.
To tytułowe Sabbat E12 TWS. Kosztują ok. 230 zł.
Na jednym ładowaniu, przy głośności 50%, grają ponad 8 godzin.
Przy prowadzeniu rozmów będą działać zapewne jeszcze dłużej.
Na pewno są wygodne. Nie czuje się, że siedzą w uszach, nawet po paru godzinach słuchania.
Dźwiękowo bardziej kompletne i chyba lepsze od Sennheiser Momentum True Wireless za ok. 1200 zł.
Asystenta Google wywołuje się trzymając 1 sekundę przycisk w którejkolwiek słuchawce.
Przy prowadzeniu rozmów głos dochodzi z obu słuchawek, a nie tylko z jednej, jak jest w HBQ-Q32.
Jak znajdę trochę czasu, to napiszę o nich więcej.

A na razie o tym ...
« Ostatnia zmiana: 01-07-2019, 00:33 wysłana przez Karol »

Karol

  • 2030 / 4532
  • Ekspert
01-07-2019, 00:02
Jak nie kupiłem Oppo O-free.
Ponieważ słuchawki HBQ-Q32 TWS nie spełniły moich oczekiwań postanowiłem kupić coś innego.
Już wcześniej mocno zaciekawiły mnie słuchawki Oppo O-free (patrz wątek: Oppo o-free, czy to dobry wybór?).
Postanowiłem kupić je od polskiego przedstawiciela Oppo. W ich sklepie na Allegro, mieli je w cenie 449.99 zł.
Słuchawki kupiłem, pieniądze wysłałem i okazało się, że już ich nie ma. Wzięły się i rozeszły.
Oznajmiono mi, że nie mają możliwości w tym momencie otrzymania ich: ani z europejskich magazynów, ani bezpośrednio od producenta. W korespondencji z przedstawicielem Oppo nie kryłem swojego rozczarowania.
Dopytywałem, co to za przedstawiciel, który nic nie może i który sprzedaje towar, którego nie ma?
Odpisano mi, że tak jakoś wyszło, że im przykro z tego powodu i zwrócono mi pieniądze.

Po namyśle przyszło mi do głowy, że może tak miało być, że może to jakiś znak.
Przejrzałem jeszcze raz wszystkie dostępne opisy i recenzje zamieszczone w Internecie.
Nie ma tego jeszcze za wiele. Większość to opinie chińskich użytkowników.
Z tego, co przeczytałem wyłonił się nie najciekawszy obraz tych słuchawek.
W skrócie:
 - mają sporo niedoróbek w oprogramowaniu sprzętowym,
 - większość ich funkcjonalności jest dostępna tylko ze sprzętem Oppo, a
 - dźwiękowo wcale nie są jakoś specjalnie rewelacyjne.

Piszący twierdzą, że grają na poziomie Apple AirPods.
Miałem okazję posłuchać podróbek AirPods Devia TWS BT5.0 za ok. 230 zł.
Ich właściciel twierdzi, że z iPhonem grają mu lepiej niż oryginalne, które zgubił.
Dodał, że podróbki AirPods innych chińskich producentów, nie są aż tak dobre.
Podróbki grały czysto, przestrzennie, z oddechem i dobrą wyrazistością.
Dźwiękowo są na pewno o wiele lepsze niż moje HBQ-Q32, ale to trochę za mało.
To takie poprawne, całkiem przyjemne granie, ale nic ponad to.
A tak poza tym, Apple AirPods są kompletnie nie w moim guście. To nie moja estetyka.
Mnie kojarzą się z tanimi słuchawkami do smartfona, którym obcięto kabel.

Obecnie cena Oppo O-free na eBay-u, to ok. 600 zł bez podatków.
Doszedłem do wniosku, że nie ma sensu przepłacać.
Podobnie grające słuchawki TWS, mogę kupić trzykrotnie taniej.
Biorąc to wszystko pod uwagę, odpuściłem sobie zakup słuchawek Oppo O-free.
« Ostatnia zmiana: 01-07-2019, 01:05 wysłana przez Karol »

Gustaw

  • 3920 / 3523
  • Administrator
01-07-2019, 00:58
Podejrzewam, że problem z dostępnością Oppo O-free wynika z tego, że Oppo wyszło z rynku słuchawek. Skupiają się wyłącznie na smartfonach.

Karol

  • 2030 / 4532
  • Ekspert
01-07-2019, 01:09
U chińczyków jest ich ile dusza zapragnie.
Kłopot jest z kupieniem ich od europejskich dystrybutorów.

Karol

  • 2030 / 4532
  • Ekspert
19-07-2019, 21:53
Sabbat E12 TWS - dokończenie

W Internecie chodzą entuzjastyczne opinie o tych słuchawkach.
Model Sabbat E12 przedstawiany jest jako prawdziwy "killer" w śród słuchawek tego typu i nie tylko.
« Ostatnia zmiana: 20-07-2019, 12:09 wysłana przez -Pawel- »

Karol

  • 2030 / 4532
  • Ekspert
19-07-2019, 21:54
A jak jest naprawdę?
Moim zdaniem, sporo słuchawek stacjonarnych przegrywa z nimi, jeśli chodzi o jakość dźwięku.
Nie chcę nakręcić oczekiwań, bo już kiedyś, przy podobnej okazji usłyszałem coś w stylu:
 "...miały być takie super, a są słabsze od moich Audeze LCD-2."
Są dobre, ale z góry uprzedzam, że nie zastąpią flagowców znanych firm słuchawkowych. :)

Mimo małych rozmiarów grają energetycznie, pełnym dźwiękiem z odpowiednią masę.
Jest on dobrze wyważony, barwny i soczysty. Niczego w nim nie brakuje.
Ani pulsującego basu, ani nasyconej (niekiedy lekko schowanej) średnicy, czy wyrazistych sopranów.
Są bardzo wygodne i muzykalne. Brak jakiejkolwiek sybilacji. Dają wiele radości podczas słuchania.
Charakteryzuje je taki relaksujący i niemęczący sposób prezentacji dźwięku.
Przy tym potrafią zagrać naprawdę głośno. Chyba najgłośniej ze wszystkich słuchawek tego typu.
E12 mają swoją regulację głośności. Nie jest ona zmieniana na telefonie, tylko w słuchawkach.
Potrójne kliknięcie przycisku prawej słuchawki podgłasza dźwięk, a potrójne kliknięcie lewej, ścisza.
Gdy dojdziemy do granicy, mamy stosowny komunikat tj.: "minimum value" i "maximum value".
Do następnego utworu na liście przechodzimy podwójnie klikając przycisk prawej słuchawki.
Przez analogię, do poprzedniego wracamy klikając w ten sam sposób przycisk drugiej słuchawki.
Asystenta Google wywołuje przytrzymanie przez około 1 sek. przycisku którejkolwiek słuchawki.
Reszta niżej, w załączonej instrukcji obsługi.
« Ostatnia zmiana: 19-07-2019, 23:21 wysłana przez Karol »