Audiohobby.pl

Kimber 4PR i DNM Reson

rochu

  • 332 / 5862
  • Zaawansowany użytkownik
30-08-2008, 01:14
Znudzony trochę juz kablami głosnikowymi Furutecha odkurzyłem dzisiaj te dwa stare kabelki.
Obydwa dają w moim systemie przekaz naturalny i oddający sporą dozę realizmu.
DNM jest -możnaby rzec - bardziej dosadny, dosłowny.
Kimber ma chyba nieco więcej aury, magii.
Zastanawiająco, zwłaszcza mając na uwadze ich cenę, dobrze ich się słucha, nie czując jakiegoś niedostatku.
Ciekaw jestem Waszych przemyśleń na temat porówania tych - było, nie było - legendarnych kabelków.

Rolandsinger

  • 2894 / 5893
  • Ekspert
30-08-2008, 02:48
Ja ostatnio przesłuchałem kilkanaście różnych konektów z przedziału 500 zł -5 kzł i nigdy nie słyszałem tak genialnego kabla jak Acrolink 6N A2400II (ok. 2 kzł w Polsce, z Japonii taniej). To jest niewybrażalna eksplozja naturalizmu barwowego, przestrzeni, żywej muzyki. Dzięki niemu wiem, jak naprawdę gra mój lekko dłubany Audionemesis, bo na kablach takich jak VdH Integration Hybrid czy VdH The First Ultimate grał na ok. 40% tego, co daje z siebie na Acrolinku. To, co ten kabelek potrafi wydobyć z dobrego źródła jest wprost niewiarygodne.

http://www.acrolink.jp/english/products/6n_a2400_2.html

_____________________________________

iPod Classic 80GB ideał - allegro min. 600 zł, u mnie - 500 zł
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

Arek_50

  • 1130 / 5895
  • Ekspert
30-08-2008, 09:00
Tez dlugo uzywalem 4 PR i bardzo pasowal mo w systemie .Jako rozpleciony na dwie osobne zyly tez zchowywal swoje dobre cechy.No ale to tylko dobry kabel .Jak zrobilem srebrne solid core nie mial zadnych szans.

Roladsinger ,na temat,na temat prosimy.

Arek_50

  • 1130 / 5895
  • Ekspert
30-08-2008, 10:42
...mo w ...-to wina Azureusa ...winno byc "w moim "

yolaos

  • 605 / 5892
  • Ekspert
30-08-2008, 12:01
Rochu
Moje zdanie jest icentyczne Reson abala wszytkie audio woodu kablowe , jeśli chodzi o opis odsyłam do wątka "Miłosnice Audio Note"

yolaos

  • 605 / 5892
  • Ekspert
30-08-2008, 12:02
sory za leterówki ))

lancaster

  • Gość
30-08-2008, 12:27
Roland, sorki ale niemal kazdy sensowny kabel gra leiej od VDH. Ktos misi potrzebować wyjątkowych zlagadzaczy zeby uzywac VDH z powodzeniem.
Słuchalem XLR Acrolinka i....no własnie lekko sterylne brzmienie ze swietna kontrola w calym paśmie....ponoć jeszcze drozszy xlr(za 12Kzł) jest pozbawiony te technicznej nalecialości.
Do cieplusich systemow uwazma jak znalazł...choc na pewno nei jest to zly kabel...ort po prostu jak kazdy inny wymaga spasowania.


\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
    do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
    nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
    dokonuje tego wynalazku.\'

Rolandsinger

  • 2894 / 5893
  • Ekspert
01-09-2008, 01:20
Lan, pozowolę sobie zauważyć, że VdH The Integration Hybrid czy First Ultimate to kable zdecydowanie szczupłe, z analogowych cech to mają tylko lekko poluźniony bas. O zamulaniu nie może być mowy.  

_____________________________________

iPod Classic 80GB ideał - allegro min. 600 zł, u mnie - 500 zł
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

fallow

  • 6457 / 5862
  • Ekspert
01-09-2008, 08:32
Acrolink tak btw. dzieli sie na 2 brandy:

- Acrolink
- Mexcel

Mexcel mniej wiecej zaczyna sie tam gdzie konczy sie juz Acrolink.

Ten za 12K to jest kabel cyfrowy.

Jak zawsze zdania beda rozne :) Jak dla mnie wspomniany Acrolink 6N-2400II to najnaturalniej grajacy kabel jaki slyszalem. Pewnie odbior tez wynika z tego, ze kto np. ma sprzet lampowy moze lubic Tary Labs ktore w sprzecie tranzystorowym kompletnie i definitywnie sie nie sprawdzaja,a dla lamp widac robia "dobrze", albo tez na systemach glosnikowych, ktore roznia sie od sluchawkowych :)

Jak dla mnie wspomniany Acrolink lekko polozyl Tare Labs Air, Straight Wire Crescendo czy tez VdH The Second lub wyzsze XLO i Nordosta Red Dawn na tranzystorowym systemie sluchawkowym.

VdH The Second ktory mialem jakis czas to byl rzeczywiscie wielki mul.
Ale np. VdH The Integration Hybrid zadnym mulem juz nie byl, mial sporo innych wad ale mulistosci mysle ze zarzucic mu nie mozna :)

A ja jeszcze podobne sie pod temat, ma ktos jakies opinie o cyfrowym Fadel Art Digilitz XLR oraz XLO Ultra 4b ? :)

lancaster

  • Gość
01-09-2008, 08:52
Roland, w testowanyym systemie - First okrawanie skali dynamiki, bas pomijam, bo całosć zrobila sie malo kontrastowa(co nie znaczy ze kable do porownań-zdaje sie ze Linnartowskie byly ostre) - moim zdaniem kabel "robiący" dxwięk i w zastosowaniu np. z ostrym tranzystorem moze da cpewne ukojenie.
Integration Hybrid - nie sluchalem
VDH clearvater - mialem swego czasu i zyletka, zupelnie bym nei powiedzial ze to VDH....tego akurat nie dlao sie słuchać...w jednym tylko systemie sie sprawdzil...z Jamo Classic 10(2 20cm polipropylenowe woofery na kolumne ustawione w pokoju 20m2>) testowany jakies 10 lat temu :)
CS122 - juz nie tak ostry ale też ograniczona zywioowość, dźwiek robi sie juz pluszowy
Revelation - mocno posunięty CS122 z lepsza od niego dynamika....ale nawet przy DNM Reson muli.

CDH uwazam za kable specyficzne. acrolink natomiast jest z serii drutow "normalnych" tzn starających sie nie dodawać wiele od siebie. Słuchany przeze mnie xlr uwazam za niezły....ale litości....bez opowieści o podnoszeniu klasy dxwieku u 2 pólki :) Na wiekszości ....jakieś 60-70% utworów wypadl lepie od....Kotza za 6zl, ale byly tez takie gdzie po prostu splaszczyl prezentację a wokale robiły sie bez oddechu....nie slyszalem jeszcze kabla, ktory by "znikał\' ...najlepiej jak do tej pory udaje sie to resonowi.
Przez znikanie rozumiem ze słychac zróznicowanie nagrań bez jednoczenej maniery/sygnatury kabla....niezaleznie jak doskonala by ona nie byla.
Oczywiscie mając do wyboru acrolinka i Firsta bralbym tego pierwszego.
VDH



\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
    do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
    nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
    dokonuje tego wynalazku.\'

Rolandsinger

  • 2894 / 5893
  • Ekspert
01-09-2008, 13:49
Lan, ja w ogóle myślę, że wszystko zależy od wpisania się w system. U Fallowa wspomniany Acrolink wniósł poprawę na poziomie 5-10% w stosunku do Monacora za 50 z, ale już u mnie w odniesieniu do Monacora czy VdH  jest to różnica 30%. Po prostu zniknęła sztuczność, sykliwość, a pojawiła się muzyka z całym swoim bogactwem.

W ogóle zauważam, że ludzie posiadający lampowe graty często wypowiadają się o danym kablu czy elemencie toru w sposób diametralnie odmienny od właścicieli dobrych tranzystorów. Najlepsze tranzystory są w bardzo dużym stopniu transparentne, lampy - NIGDY. Możecie mnie przmielić przez maszynkę, jednak sądzę, że choć lampa może grać chłodnawo i nie spowalniać ataku basu, to jednak zawsze będzie wnosiła pewną cechę - lampowość, przez co rozumiem wygładzenie, aksamit, płynność, czego w tranzystorze nie będzie nigdy w takim stopniu co w dowolnej lampie. Acrolink wniósł u mnie naturalność, która pewnie z niektórymi lampami może wydawać się techniczna. Jednak muszę zgodzić się z autorami tego kabla, że zasłużył on na swoje miano - stressfree.  

_____________________________________

iPod Classic 80GB ideał - allegro min. 600 zł, u mnie - 500 zł
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

fallow

  • 6457 / 5862
  • Ekspert
01-09-2008, 13:56
Roland, zapominasz ze u mnie siedzi tandetny kabel break-out Lynxa i dopiero do tej tandetnej wtyczki jest wpiety Acrolink - wiec jak on ma pomoc :) Pomaga te 3% tyle ile moze w takim zestawieniu.

Zobaczymy jaka bedzie roznica jak bede mial 2 urzadzenia podlaczone bezposrednio. A nie interkonnektem dzielonym na pol ;)

Rolandsinger

  • 2894 / 5893
  • Ekspert
01-09-2008, 14:04
Michał,

to co napisałeś, jest dla mnie oczywiste, bo obydwoje wiemy, że w sprzęcie studyjnym kablologię zlewają i najprawdopodobniej rozprawienie się z tym kawałkiem przewodu z Lynxa da zaskakującą poprawę.

Zresztą dziś włączam sprzęt po 2 niach niegrania i myślę, że jest uszkodzony. Ciemne, przybrudzone granie, góry brak. Mówię, co jest do diaska?? Ale zostawiam wszystko włączone i po 40 min. ponownie zakładam słuchawki na uszy i...to jest to! Jak widać w audio każdy bzdet w audio może mieć kolosalne znaczenie, tak więc ten kabelek z Lynxa też może psuć w niespotykany sposób.

_____________________________________

iPod Classic 80GB ideał - allegro min. 600 zł, u mnie - 500 zł
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

Arek_50

  • 1130 / 5895
  • Ekspert
01-09-2008, 14:28
12 wpisow i tylko dwa na temat.....piszcie sobie pamietniki albo zakladajcie blogi.

majkel

  • 7476 / 5892
  • Ekspert
01-09-2008, 14:38
No to proponuję dalszych ciąg tutaj.

http://audiohobby.pl/topic/4/1299#koniec