>> madly
Jedne i drugie twierdzenie jest nieprawdziwe (drugie idiotyczne).
>> gagacek
E tam. Od razu teoretyk-gawędziarz. Trochę wzmacniaczy i kolumn zrobiłem. Teraz męczę (słucham) własne 2.5 drogi na Seasach. Jak ktoś nie wierzy to zapraszam na odsłuch w Poznaniu. Stoją "prawdziwie" nie "teoretycznie". Ale prawda, że audio mnie coraz mniej kręci. Teraz siedzę w automatyce, zdalnym nadzorze procesów przemysłowych, PLC no i w pracy zawodowej od audio daleko (projekty sieci wysokiego napięcia, to w "o mnie" to już dawno nieprawda).
A o tym, że na wyjściu DAC trzeba stosować przy konwersji I/U wzmacniacz a nie lampę czy rezystor to pisze w każdej nocie aplikacyjnej Cirrusa, Burr Brown, Analog Devices, Asashi Kasei, czy co tam jeszcze. A w tych firmach pracują fachowcy i inżynierowie najlepsi na świecie. High End z paroma wyjątkami ściąga głównie nieuków, naciągaczy, mitomanów i zwykłych dyletantów.
Ja nie przeczę, że rezystor na wyjściu sekcji I/U DAC się komuś bardziej podoba niż wzmacniacz. Mi też alu Seas się bardziej podoba niż ScanSpeak pomimo tego, że ten drugi ma trzecią harmoniczną na poziomie -20dB niższym.
A wniosek z tego taki, że ucho ludzkie nie jest w żadnym razie OBIEKTYWNYM źródłem oceny sprzętu.