Audiohobby.pl

DAC za ~1.000 USD przed RudiStora NX-33

fallow

  • 6457 / 6074
  • Ekspert
13-09-2008, 17:37
Ja nie uzywam napedow CD wiec poradzic nie moge, Wiem tylko ze DACi Wolfsona sa szeroko stosowane w wielu przenosnych playerach.

Chce raczej nawiazac do wspomnianej bliskiej sceny w GS1000. To ostatnia cecha, jaka bym im przypisal. One nawet maja troche wycofana srednice. Wszystkie pozostale Grado graja blizej i w ogole wiekszosc sluchawek gra wyraznie blizej niz one.

Moze wiec Twoj naped tak szalenie wypycha scene w przod ?

stogdan

  • 305 / 6079
  • Zaawansowany użytkownik
13-09-2008, 20:23
Fallow ogólna opinia o grado jest taka że słuchając ich ma się wrażenie obecności na scenie i ja je dokładnie tak słyszę. W tym samym torze beyery lub cal dają odczucie " bycia na widowni". Osoba grająca na fortepianie po przesłuchaniu grado stwierdziła że czuła się tak jak by siedziała przy instrumencie. Być może to źródło ,ale jestem pewien że czytałem na head fi o " byciu na scenie" w kontekście grado.
"A może-co było najbardziej prawdopodobn

fallow

  • 6457 / 6074
  • Ekspert
14-09-2008, 00:09
To sie tyczy wszystkich Grado...za wyjatkiem najbardziej kontrowersyjnych sluchawek Grado - GS1000. GS1000 potrafia zagrac blisko i daleko, ale generalnie graja wycofana srednica z duza przestrzenia a juz na pewno nie ma w tym bezposredniosci znanej z RS1 czy RS2.
To bylo nawet powodem zarzutow fanow Grado pod adresem Johna Grado, ktory odpowiedzial na to tak iz majac taka przestrzen i trojwymiarowa prezentacje kazdego dzwieku - nie mozesz byc jednoczesnie pomiedzy muzykami i odbierac bezposredni i bliski przekaz.

Mysle, ze gdybys wpial w swoj tor RS1 lub nawet RS2 - wtedy dopiero zrobiloby sie bezposrednio, jezeli GS1000 okreslasz jako bezposrednie, to ciekawe co bys powiedzial na RS1/2 :)

Wlasnie przez to GS1000 sa albo tak bardzo lubiane albo wrecz znienawidzone przez fanow Grado. Jedni widza w nich rozwiniecie i krok w przod - z zachowaniem akustyki Grado (ja sie do nich zaliczam) inni twierdza, ze w tych sluchawkach nie ma juz "duszy" Grado, polegajacej miedzy innymi na bezposredniosci i bliskosci oraz namacalnosci przekazu.

stogdan

  • 305 / 6079
  • Zaawansowany użytkownik
14-09-2008, 01:07
Mój pierwszy kontakt z gs 1000 miałem po przesłuchaniu wcześniej 60,80 i 225 wszystkie podobały mi się mniej niż moje beyery ( szukałem wtedy słuchawek do rocka bo nie znałem cal) i człowiek ze sklepu po posłuchaniu beyerów powiedział zebym posłuchał gs 1000 i to było to , tyle że nie do rocka bo posłuchałem diany krall i ta bliskość wokalu była oszałamiająca. Wtedy zdecydowałem że rozwojem dla beyerów będą gs 1000. A do rocka tak naprawdę żadne nie dały tego czego oczekiwałem. A gs 1000 to klasa sama w sobie , czytałem opinie o różnicy w stos do innych grado ale ja tam w to nie wierzę ;-) one są po prostu z nich najlepsze. Wrażenie odsunięcia sceny wywołałem zamieniając IC z qed  1 na qed 2. Natychmiast wróciłem do 1 bo lubię słuchać grado " na scenie". A co z tym dac warto czy nie?

"A może-co było najbardziej prawdopodobn

fallow

  • 6457 / 6074
  • Ekspert
14-09-2008, 11:36
Wypozycz DACa od GradoFANa i sam sie przekonaj ;)

http://www.avforums.com/forums/archive/index.php/t-591333.html

GRADO__Fan

  • 299 / 6076
  • Zaawansowany użytkownik
16-09-2008, 05:21
Fallow, pewnie to ma znaczenie, a na pewno ma w kontekście wycofania średnicy GS 1000, że Stogdan kupił słuchawki już częściowo przygotowane przeze mnie. Przez ok. miesiąc (to nie żart) wygrzewania non-stop najgorsze miały za sobą. Wycofania średnicy wtedy już nie miały. Potem Pan Stogdan wygrzewał je jeszcze dalej u siebie. Nie wiem ile to już minęło, ale dobrych parę tygodni.

Typuję, że to stopień wygrzania odpowiada za różnice w odbiorze GS 1000, bo układ odniesienia do innych słuchawek jest ten sam.

Stogdan ,
co do DACa to już rozmawialiśmy, ale jeszcze tylko na jedną rzecz chciałbym sprostować. To, że w jakimś urządzeniu siedzi pojedyncza, nawet najbardziej uznana część nie znaczy, że całość działa wyśmienicie. Sama kość przetwornika nie ma tak wielkiego znaczenia. Dużo ważniejsza jest aplikacja i całe środowisko jej pracy. Mam tu na myśli głównie zasilanie.
Te same układu często siedzą w sprzęcie za kilkaset czy n- tysięcy złotych, a przecież nie grają tak samo. Choć co niektórzy teoretycy mają co do tego jeszcze wątpliwości  ;)
GFmod Audio Research
www.gfmod.pl

Rafaell

  • 5033 / 6101
  • Ekspert
16-09-2008, 10:26
>> GRADO__Fan, 2008-09-16 05:21:58

Taki ciekawy przykład dobrego potężnego zasilacza z malutkim wzmacniaczem opisuje niejaki Adam M, vel el.....,
chodzi o daar TZeela 33 kilo w pudle z czego większość to zasilanie ale według niego nie ma wykopu :D no i jak widzimy ma do sprzedania Pasa który ma wykop :)

Kiedyś miałem okazję kupić laboratoryjny zasilacz bardzo, bardzo szacownej firmy, za śmieszne pieniądze no cóż, ponieważ sam nie dłubię w bebeszkach, to pewnie by sobie stał i wkurzał. Idąc tym tokiem myślenia co mówisz przyznaję że masz rację bo inaczej wystarczyło by parę takich klocków laboratoryjnych, prosty układ wzmacniający i po sprawie
 
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

stogdan

  • 305 / 6079
  • Zaawansowany użytkownik
17-09-2008, 09:05
"Typuję, że to stopień wygrzania odpowiada za różnice w odbiorze GS 1000, bo układ odniesienia do innych słuchawek jest ten sam."

Słuchawki grały u mnie non stop z tunerem przez tydzień ( czyli ok 150 godzin).Następnie ok 30 godzin tygodniowo. Co do zmian w słuchawkach to najbardziej uchwytny był spadek wymaganej głośnosci wzmacniacza w trakcie wygrzewania   (gałka od godziny 11 do 9). O podobnym zjawisku pisał pan Piotr Ryka. Ja nie odczułem bardzo zmian w odległosci od sceny dźwiękowej ale równie duże jak w głośności wyłagodzenia brzmienia, zaniku chrapliwości i zwiększenia przejrzystości .


"A może-co było najbardziej prawdopodobn

fallow

  • 6457 / 6074
  • Ekspert
17-09-2008, 12:13
Moje GS1000 maja ponad 1000 godzin, ale z czystym sumieniem moge powiedziec, ze graja najbardziej wycofanym dzwiekiem ze wszystkich pozostalych Grado :) Jest to najmniej bezposrednia prezentacja z calej rodziny oraz scena jest najdalej.

Mysle, ze jak kiedys juz stwierdzil Majkel w tym kontekscie blizej im do Alessandro niz Grado.

Co wiecej - moim zdaniem kiedy sa niewygrzane - srednica jest wrecz dalej niz blizej.

fallow

  • 6457 / 6074
  • Ekspert
17-09-2008, 12:15
--Errata--

I w skali bezwzglednej w ten sposob GS1000 sa wlasnie neutralne, podczas gdy reszta Grado - gra juz wyraznie bezposrednio i blizej.

vide

  • 86 / 5946
  • Użytkownik
17-09-2008, 13:41
u mnie w gs1000 połaczonym z yamamoto srednica gra blizej-wyzej,moze przez to ze jest czysciej...a ciekawe jest to że jak wygrzewałem gs1000 na sprzęcie w którym słucham to jest duzo lepiej niz jak podpiołem grado na tydzien do amplitunera,wtedy słuchawki były zmulone,musiałem je 2 dni reanimować w yamamoto:)

fallow

  • 6457 / 6074
  • Ekspert
18-09-2008, 23:25
Odebralem Thete z Urzedu Celnego. Razem ze wszystkimi oplatami i transportem cena wyniosla 3.850 PLN.

Mam teraz pytanie odnosnie zasilania. W intrukcji w sekcji power requirements jest napisane:
110 V, 60Hz
240V, 50-60Hz

Z tylu jest gniazdo bezpiecznika z napisem "FUSE" - wyjalem go - na nim jest napisane 230V.

W takim razie co, Theta moze dzialac i pod 110V i pod 230V ?


josef

  • 536 / 6107
  • Ekspert
18-09-2008, 23:40
nie naraz - albo 110 albo 230
masz miernik? jak tak to zmierz jaką masz rezystancję na gniazdku - jak ~44 omy to masz na 230V, jeśli ok. 4 razy mniejszą to 110V

vide

  • 86 / 5946
  • Użytkownik
19-09-2008, 08:15
raczej nie masz mozliwosci przyłączenia albo 230 albo 110,na 230 powinny być inne gniazdo jak na 110v.chyba że trafo ma w odczepy ale to bys widział ze sa 2 wejscia.

fallow

  • 6457 / 6074
  • Ekspert
19-09-2008, 10:25
Juz sprawdzone. Jest to wersja 110V. Kolega zorganizuje mi wymiane 4 traf na odpowiednie wersje.