Na razie jadę na dobrze dobranym op-ampie + popodpierane napięcia zasilania dobrymi kondensatorami audio i wyrównane napięcie ujemne analoga, bo miałem -14.7V. To co mi jeszcze chodzi po głowie to zwykły wzmacniacz różnicowy, np. na dwóch BC549, w emiterach może jakiś fecik typu BF245A, w kolektory po rezystorze, żeby wzmocnienie napięciowe jakoś ustalić, no i tyle. Jeden kolektor do masy, a z drugiego zbierasz sygnał. Bardziej ambitni mogą dać po kolejnym tranzystorze w kaskodę. Chwilowo nie mam jak tego narysować, ale podejrzewam, że to całe HDAM to jakiś wzmacniacz różnicowy, bo nic mądrzejszego na tranach nie można zrobić mając symetryczny sygnał napięciowy z DACa.