Audiohobby.pl

Prosty wzmacniacz na darlingtonach

tetejro

  • 2745 / 2956
  • Ekspert
17-04-2016, 11:43
Jak powszechnie utarło sie wśród audiofilów, wzmacniacze na darlingtonach "mulą" maja ograniczone pasmo przenoszenia, sa generalnie nieaudiofilskie?
Opinie te sa dośc stare, mozna je było przeczytać w literaturze sprzed kilkudziesięciu lat.

Co sadzicie o takim projekcie?

http://www.audiofil.net/forum/forum_posts.asp?TID=5825&PN=418

http://www.spaennare.se/k8060.html

Wzmacniacz jest kompletnym KITem wzmacniacza mono Vellemana, tutaj w wersji dual-mono audiofilskiej czyli tak naprawdę z nieco większymi kondensatorami i zasilaczem.

Z tego co zrozumiałem z instrukcji wzmacniacz jest końcówką mocy do której trzeba dodac pasywny przedwzmacniacz - tak naprawdę potencjometr z selektorem wejść, układ zwłocznego załączania głosników i może softstartu transformatora.
Oczywiście sam transformator, ale nie musi być wyrafinowany bo byc moze powinien pasowac do niego  np. TS120/30 Zatry (2x 26V na wyjściu).

Parametry wzmacniacza i schemat budowy podaje ta instrukcja
https://www.velleman.eu/downloads/0/illustrated/illustrated_assembly_manual_k8060.pdf
Vellemann K8060
Niektóre podawane parametry:
100Wrms power @ 4 ohm load
70Wrms power @ 8 ohm load
Distortion: 0.02% @ 1KHz/10W
Damping factor: >800
Frequency response: 3Hz to 200KHz (-3dB)
Sensitivity: 0.6Vrms
Signal to noise ratio: 115dB
Power supply: 2 x 25-30Vac / 100 - 120VA

Dostepne w niemieckich sklepach sa także moduły zmontowane na dedykowanym radiatorze, zreszta całkiem niewielkim
https://octopart.com/vm100-velleman-5349261

Co sadzicie o tym urządzeniu?

Po pierwsze - czy warto w sensie czy podane parametry są do uzyskania?

Czy brzmienie tego (konkretnie tego) wzmacniacza bedzie zadowalajace (szerokie pasmo przenoszenioa miomo że dla darlingtonów podawano zakresy przynajmniej 4 razy niższe) ? Może nawet ktos tego urzadzenia słyszał lub używał ?
Na polskich forach nie znalazłem ludzi którzy zrobili na nim wzmacniacze stereo.

Jak to sensownie złożyć w całość działającą żeby finansowo było racjonalne? Ja bym to widział w obudowie z kształtowników aluminiowych - takich jz Castoramy, dwie gały i włącznik. Tylko co do sterowania i jakie dodatkowe układy, żeby była szansa zmieszczenia się w tych 400-500 złotych?


lancaster

  • Gość
17-04-2016, 12:50
bulszit, przykladowo Docet Lector ZAX 60 jest na darlingtonach i wypierdziela dynamika wiekszosc konkurencji za podobne albo lepsze pieniadze (przykladowo Manley Stingray to dopiero mulił przy nim).

Jak zwykle mitologia stosowana, sprawdx sam.
Uklady z Twoich linkow nie wygladaja na przewalone, kondy zasilacza "po bożemu" przy tranach, trafa dobrze rokują.
Wiekszosc wzmacniaczy tych ktorzy twierdza ze darlingtony mulą bedzie mulić przy nich :-)

Osobiscie wole lampy albo chipampy, zwlaszcza buforowane, ale nie jestem rasista ukladowy.
Znjom maja wzmaki lampowe, na mosfetach, hubrydowe, w klasie D, na chipampach i jak dobrze zlozysz system a sam wzmak gra na powiedzmy 90% technologii nawet to spokojnie zrobisz bdb dxwięk, moze nie w kazdym zestawieniu z kazdymi kolumnami ale to chyba nie problem, kolumny tez sobie dobierasz przeciez.

Daj znac jesli zbudujesz jakie wrazenia, nie oszczedzaj na trafie, dobrze mase poprowadx, kondy zasilacza przy tranzystorach mocy, nawet na elementach z "kiosku Ruchu" zagra bdb jesli dobry projekt.

majkel

  • 7476 / 5865
  • Ekspert
17-04-2016, 13:05
Darlington gra lepiej od Sziklai'a, a do tego nie ma zagrożenia wewnętrzną niestabilnością w parze. Same zalety... dlatego to nie po audiofilsku, be.

jjurek

  • 2058 / 5796
  • Ekspert
17-04-2016, 14:00
Swojego czasu męczyłem wszystkie możliwe konfiguracje wyjścia wzmacniacza.
Nie zauważyłem znaczących różnic dzwiękowych  przy zmianie tylko tego elementu.
Znacznie większe różnice słychać przy grzebaniu w części napięciowej i wejściu różnicowym.

PS. Ten Velleman  trochę drogi jest jako zabawka do eksperymentów i męczenia lutownicą.

Bawiłem się tymi kitami- są solidne, przelutowywałem PCB kilkanaście/dziesiąt razy i nie rozklejaly się :
http://www.ebay.com/itm/LJM-MX50-100W-100W-SE-Power-amp-kit-Stero-Amplifier-kit-DIY-/221357376090?hash=item3389ed825a:g:NbwAAOSwQJhUjly8

(sziklai , klasa B, praktycznie klon wzmacniacza S. Douglasa, nie ma pokrętła od biasu)

DXAMP (pochodna klasyka RCA)
http://www.ebay.com/itm/LJM-DXAMP-A1943-C5200-2-CH-Power-Amplifier-Board-Kit-/221756489474?hash=item33a1b77f02:g:Ap8AAOSweW5VPeJg


Tego Vellemana nie trzeba popychać preampem.
Ma sporą czułość i wzmocnienie ok, 30x.
Schemat typowy dla  staroci z lat 70-tych.




« Ostatnia zmiana: 17-04-2016, 14:07 wysłana przez jjurek »

tetejro

  • 2745 / 2956
  • Ekspert
17-04-2016, 14:03
Tak szukałem jakiegoś alternatywnego wzmacniacza. Nie żebym specjalne wymagania audiofilskie miał no ale jeszcze rozpoznaje kiedy coś szumi albo muli.
Jak takie wzmacniacze Avance Acoustic które miały naśladować lampowe brzmienie z tranzystora, a zwyczajnie szumią i zniekształcaja tak że to słychać bo odstep od szumów na poziomie 70 db mają.

Jak wiecie zakładałem tez watek o gotowych konstrukcjach tanich wzmacniaczy. konkretnie tam widziałem dwie nieaudiofilskie konstrukcje z dwóch krańców - Reloop HA-210b (Koda 300) - czyli prostota i toporność z dużą deklarowaną mocą i niewiadomymi parametrami; oraz Krueger&Matz A50.2 prawdopodobnie w klasie D i wejściami cyfrowymi w różnych standardach, z deklarowanymi bardzo dobrymi parametrami, no i fajny dla dzieciaka (czyli dla mnie też) bo mozna podłączyć telefon, komputer przez USB i tak dalej.
Niewiele drozsza jest oferta podstawowych wzmacniaczy Pionieera A-20 i Yamahy A-S201 - w cenie nadal od 700-900 złotych.

Pomysł na złozenie sobie wzmacniacza z KITu Vellemana to alternatywa do tych urządzeń. Może złoże może nie, w tej chwili mam trochę części do zasilaczy, które mogę wykorzystać. Lutować potrafię. Nie mam jednak doświadczenia w uruchamianiu obwodów elektronicznych. Obawiam się właśnie takich problemów jak prowadzenie masy, brumy od transformatorów itp. zjawiska.

Miałem pewien czas problem z pętla masy między kartą dzwiękową USB a wzmacniaczem i powiem że to bardzo upierdliwe zjawisko i trudne do zapobiegania mimo czasem banalnego rozwiązania.
« Ostatnia zmiana: 17-04-2016, 14:08 wysłana przez tetejro »

tetejro

  • 2745 / 2956
  • Ekspert
17-04-2016, 14:32
Te Vellemany sa też w wersjach zmontowanych na radiatorze, ale w Polsce niedostepne i raz wuidziałem w cenie ok. 200zł. za moduł wiec samodzielnie zlutowanie może się opłacać.
Producent deklaruje że powinny zadziałać od pierwszego razu więc powinno się obyć bez długotrwałego przelutowywania części.

jjurek

  • 2058 / 5796
  • Ekspert
17-04-2016, 14:35
Najdroższymi częściami we wzmacaniczach jest zasilanie i obudowa/radiator.

tetejro

  • 2745 / 2956
  • Ekspert
17-04-2016, 14:55
Do Vellemana trafo może być rozbiórkowe ze złomów diorowskich po 30 złotych, a ponieważ jest małe to nawet zamówiony Toroid bedzie kosztował ok. 90zł.

załóżmy ze trafa 180 moduły wzmacniaczy 140, moduł selektora i zwłocznego załącznia głośników - może razem 60 złotych. Teoretycznie 380 zł.
Pozostaje kwestia obudowy. Za 40-50 złotych mozna kupic zwłoki wzmacniacza i wykorzystac częśći obudowy  radiatorów i przyłączy.

almagra

  • 11514 / 5520
  • Ekspert
17-04-2016, 15:52
O my darling,o my darling,
O my darling Darlington!

jjurek

  • 2058 / 5796
  • Ekspert
17-04-2016, 16:05
O, kolega widzę w dobrym humorze.

tetejro

Nie warto lepić z "beleczego".
Bezpieczniej będzie kupić jakiegoś dobrego starocia za pięćset.
No chyba, że celem jest zabawa/zdobywanie doświadczenia.

kendail

  • Gość
17-04-2016, 16:17
O my darling,o my darling,
O my darling Darlington!
Tabletki się skończyły? :)

Nie wiem czy jest sens pchać się w klepanie tego kitu, czy jakiegokolwiek kitu w klasie AB. Klasę A pozostawiam dla zboczonych ortodoksów. Jeśli pchać się w coś taniego i brzmiącego wyjątkowo, to chyba jedynym wyborem jest klasa D. Przedwczoraj uruchomiłem takie "gówienko" 10x10cm (TAS5630) i nadziwić się nie mogę. Podpiąłem naprędce zmontowany zasilacz liniowy o dość niskim napięciu (moc osiągana to jakieś skromne 36W) i aż miło patrzeć jak to tarmosi membraną. Radiatoreczek ledwo letni, tak jak i cewki. Czekam na przetwornicę 50V/15A to zobaczę czy osiągnę deklarowane 300W/kanał. W cenie tej wojskowej przetwornicy do urządzeń telekomunikacyjnych nie kupiłbym trafa o mocy chociażby 200W. Najdrożej więc wyjdzie chyba obudowa, kondy i cała audiofilska galanteria.
« Ostatnia zmiana: 17-04-2016, 16:25 wysłana przez kendail »

almagra

  • 11514 / 5520
  • Ekspert
17-04-2016, 16:18
Na czym polega różnica brzmieniowa Sziklaja i Darlingtona?
Jakie są teoretyczne przesłanki tegoż?

majkel

  • 7476 / 5865
  • Ekspert
17-04-2016, 17:33
Na czym polega różnica brzmieniowa Sziklaja i Darlingtona?
Jakie są teoretyczne przesłanki tegoż?
Sziklai działa na zasadzie sprzężenia zwrotnego i się potrafi wzbudzić wewnętrznie przy źle dobranych tranzystorach. Darlington to "wtórnik wtórnika". Efekty brzmieniowe sprzężenia zwrotnego (tam gdzie niepotrzebne) Kolega zna.

tetejro

  • 2745 / 2956
  • Ekspert
18-04-2016, 00:30
...ale w Polsce niedostepne....

https://sklep.avt.pl/wzmacniacz-mono-200-w-zestaw-do-samodzielnego-montazu.html

Pisałem że niedostepne sa zmontowane moduły na radiatorach. Takie własnie zmontowane Vellemany sprzedawane sa np. w Niemczech po ok. 200zł za kanał.