Audiohobby.pl

Audio-zagadka

Haka

  • 2996 / 5153
  • Ekspert
02-10-2016, 18:27
Cytuj
Brawo. Nagroda czeka :-)


Po takiej przygodzie, nikt nie będzie już sobą i nic nie będzie już takie samo ;)

zms

  • 62 / 2807
  • Użytkownik
02-10-2016, 21:05

Brawo. Nagroda czeka :-)

GUSTAAAW!!!
Tak się nie robi!!!!
Czy wiesz że raz zobaczone już się nie odzobaczy ??? !!!

Gustaw

  • 3846 / 3286
  • Administrator
02-10-2016, 21:13

Brawo. Nagroda czeka :-)

GUSTAAAW!!!
Tak się nie robi!!!!
Czy wiesz że raz zobaczone już się nie odzobaczy ??? !!!

Sam teraz widzisz co straciłeś. Frau Bundeskanzler !!! To Lancaster dzisiaj górą, chociaż sam nie wiem jak pomiędzy sobą szczegóły techniczne ustalą :)
« Ostatnia zmiana: 02-10-2016, 21:14 wysłana przez Gustaw »

Haka

  • 2996 / 5153
  • Ekspert
02-10-2016, 21:19
Laska wyższa szarżą zawsze dobrze smakuje.

Jeszcze się zms i Gustaw będziecie  prosić lana, żeby opowiedział  "jak było" ;)

Rumcajs

  • Gość
02-10-2016, 22:46

Brawo. Nagroda czeka :-)

Nie no kuźwa nie przy kolacji!!!!!!!!!!!!!!

Gustaw

  • 3846 / 3286
  • Administrator
02-10-2016, 23:03
Nie no kuźwa nie przy kolacji!!!!!!!!!!!!!!

Nie marudź. Trzeba było walnąć własną zagadkę i nagrodę.
Rumcajs. Bądż kreatywny. :)

zms

  • 62 / 2807
  • Użytkownik
03-10-2016, 12:31
Uwaga!!!

Audio-zagadka retoryczna, bez nagrody.

Kto ma większe EGO Roger Waters czy Sherlock Holmes?

Gustaw

  • 3846 / 3286
  • Administrator
03-10-2016, 14:42
Kto to jest ten Roger Waters? Czy to ten od tego ciągłego, nawiedzonego, smęcenia na jedno kopyto?
Jeżeli tak, to ma zdecydowanie większe ego od Holmesa :)  Obok Bono i Boba Geldofa, to chyba najbardziej przereklamowany muzyk świata. O jego indywidualnych wytworach muzycznych, post Pink Floyd, takich jak opera Ca Ira, którą miałem okazję słuchać i oglądać na żywo nawet nie wspominam.

Kiedyś, kiedy byłem jeszcze małym audiofilem, słuchającym high-endu w pieluchach i w śpioszku w muchomorki, ekscytowałem się szczekającym psem z tyłu głowy na Amused to Death. Z perspektywy czasu stwierdzam, że ten szczekający pies to było coś najlepszego co Waters zrobił w muzyce. :)

Odpowiadając skrótowo na pytanie. Waters ma większe ego niż Holmes ale ten drugi jest lepszym muzykiem. :)

zms

  • 62 / 2807
  • Użytkownik
03-10-2016, 15:27
Psa nie pamiętam.
Mnie z Amused to Death najbardziej podobało się rąbanie drewna :)
Nie wiem już w którym momencie to jest na płycie bo nie słuchałem tego chyba z 20 lat. Kiedyś na początku lat 90-tych jak to u mnie leciało to byłem ze znajomym w pomieszczeniu obok i on był świecie przekonany że ktoś u mnie jest i rąbie drewno na opał :)))
Miałem z niego ubaw po pachy :)))

zms

  • 62 / 2807
  • Użytkownik
03-10-2016, 15:28
Ej, to ja już wtedy miałem HiEnd, bo koleś w "ślepym teście" nie rozróżnił sprzętu od rzeczywistości :)))))))

Gustaw

  • 3846 / 3286
  • Administrator
03-10-2016, 16:35
Psa nie pamiętam.
Mnie z Amused to Death najbardziej podobało się rąbanie drewna :)
Nie wiem już w którym momencie to jest na płycie bo nie słuchałem tego chyba z 20 lat. Kiedyś na początku lat 90-tych jak to u mnie leciało to byłem ze znajomym w pomieszczeniu obok i on był świecie przekonany że ktoś u mnie jest i rąbie drewno na opał :)))
Miałem z niego ubaw po pachy :)))

Pies szczeka po 1:39 pierwszego nagrania. Płyta nagrana techniką QSound i przy dobrze ustawionym zestawie stereo pies pojawiał się z tylu słuchacza.


« Ostatnia zmiana: 03-10-2016, 16:39 wysłana przez Gustaw »

4m

  • Gość
05-10-2016, 09:11
Kto to jest ten Roger Waters? [...] Obok Bono i Boba Geldofa, to chyba najbardziej przereklamowany muzyk świata.

Nie dam się sprowokować, nie dam się sprowokować, nie dam się sprowo... Gustaw, przesadzasz, nie było Cię tam!

Zobacz co tam się dzieje, czy ci ludzie mogą się mylić?


Piosenka zainspirowana Wielkim Przywódcą Solidarności, Lechem Kaczyńskim, który obalił komunizm w Polsce i doprowadził do upadku Związku Radzieckiego.

Akurat wczoraj wieczorem posłuchałem sobie U2: Boy, October, War, Under a Blood Red Sky, The Unforgettable Fire, The Joshua Tree, Rattle and Hum. Jestem Polakiem, więc napiszę krótko i zwięźle, że Bono to Prawdziwy Artysta. Dziś druga część tego zespołu Dzieł Wybranych.

Nie wiem w czym leży problem. Może powinieneś odłożyć do szafy swojego bęcmarka, bo jeżeli u2 gra Ci jak sraka to na pewno to wina też maka. Kup stary, dobry odtwarzacz cd, z czasów, gdy źródła robiono po to, aby z nich słuchać muzyki, a nie trzepać na nich jak największą kasiorę. Nie sądzę, żebyś napisał wtedy, że Bono jest przereklamowany. Slayer to ja jeszcze rozumiem, ale Bono?!

Ażeszty, mnie podszedłeś, no i dałem się sprowokować... :/

lancaster

  • Gość
05-10-2016, 11:04
4m, jasne że jestes Polakiem ale uszy masz jakies takie większe, babciu babciu dlaczego masz takie wielkie uszy :-)

PS. w pojedynke obalić komune to musiał być jakis farciarz 4m, prawdopodobienstwo czegos takiego jest jak kilkukrotna wygrana w totka pod rząd, każdkorazowo gdy była potrzebna pralka, telewizor albo nie lubiło sie zwyczajnie jakiegoś kumpla z pracy :-)

Gustaw

  • 3846 / 3286
  • Administrator
05-10-2016, 11:23
Ażeszty, mnie podszedłeś, no i dałem się sprowokować... :/

Tiaaa.... Tysiące much nie mogą się mylić. U2 sorry ale dla mnie to kompletnie "bez pUciowa" muzyka.
Tak czy inaczej. Ja, osobiście, "natchnionej" i "zaangażowanej" twórczości Pink Floyd nie trawię tak samo jak pseudo-muzyczno-marketingowego projektu o nazwie U2. No może jedynie oprócz Joshua Tree.

Bono to dla mnie taki drugi John Bon Jowi :)

Rumcajs

  • Gość
05-10-2016, 12:30
Kto to jest ten Roger Waters? Czy to ten od tego ciągłego, nawiedzonego, smęcenia na jedno kopyto?
Jeżeli tak, to ma zdecydowanie większe ego od Holmesa :)  Obok Bono i Boba Geldofa, to chyba najbardziej przereklamowany muzyk świata. O jego indywidualnych wytworach muzycznych, post Pink Floyd, takich jak opera Ca Ira, którą miałem okazję słuchać i oglądać na żywo nawet nie wspominam.

Kiedyś, kiedy byłem jeszcze małym audiofilem, słuchającym high-endu w pieluchach i w śpioszku w muchomorki, ekscytowałem się szczekającym psem z tyłu głowy na Amused to Death. Z perspektywy czasu stwierdzam, że ten szczekający pies to było coś najlepszego co Waters zrobił w muzyce. :)

Odpowiadając skrótowo na pytanie. Waters ma większe ego niż Holmes ale ten drugi jest lepszym muzykiem. :)
Nie marudź Gustawi i skomponuj chociaż jeden kawałek nadający się do słuchania. Waters nigdy nie był łatwy w odbiorze. Zawsze dziwiłem się, że są tacy co ich podnieca szczekanie psa w utworze a nie zwracają uwago na przekaz.